Nie rozumiem dlaczego ludzie narzekają na Alfę Romeo.
-
Mnie np nowe Alfy bardzo się podobają, ale...
Byłem na premierze modelu 156. Wsiadłem sobie do środka i przy zamykaniu drzwi pociągnąłem i zamknąłem tapicerkę, która odpadła od drzwi.
Ja dziękuję, ale jeżeli wersja mocno wypasiona jest tak wykończona, że na prezentacji się rozpada, to dobrze to nie rokuje -
Ta dyskusja moze trwac dlugo i namietnie. Sadzac z
Twojego avatarka jestes fanem Hondy i nikt Cie do
innej marki nie przekona.Fanem to może zbyt duże słowo , cenię Hondę za jej niezawodność , dobrą relację osiągi / spalanie , wspaniale się czuje w tym aucie więc jazda jest przyjemnością .
Wcześniej używalam fiata Punto GT z motorkiem 1,4 T.
Podobnie jak Alfa , był "specjalnej troski " i gdyby nie zbyt wysonie koszty utrzymania nigdy bym swojego GT nie sprzedała.Uwielbiam Alfy, wbrew
temu co mowisz i co mowi wiele osob na ich temat.
Mozemy tak przytaczac rozmaite cytaty i statystyki.
Ale przeciez nie o to tu chodzi. Tak jak to zostalo
juz tu powiedziane - to nie jast auto dla kazdego.Absolutnie nie szkaluje AR. , mam wielki szacunek do jej historii i wielkiego wkładu w rozwój motoryzacji .
Nie zmienia to jednak faktu ze sa to auta dość awaryjne i wymagajace troskliwej opieki serwisowej na odpowiednio wysokim poziomie . Niestety w PL alfa ma zazwyczaj wspólny serwis z fiatem który na własne zyczenie nie cieszy się renomą .Zdarzaja sie tez egzemplarze wyjatkowo felerne. Ale
jest to marka o dlugiej i bogadej tradycji, ktorej
modele sa dzielami sztuki uzytkowej. Niestety, o
autach japonskich nie mozna tego powiedziec.
Przyklad? Nowy Civic - IMHO nieco przekombinowany,
owszem moze sie podobac, ale brakuje w tym
projekcie harmonii i... stylu.Oj co do nowego Civica bardzo się mylisz , 8-gen sprzedaje się jak ciepłe bułeczki , choć jest dość droga , zobacz jak dlugo trzeba czekać na to autko w PL - to o czyms świadczy .
Dobrze, ze sa
jeszcze marki, ktore wywoluja takie emocje i gorace
dyskusje wsrod fanow motoryzacji. Dzieki temu jest
troche ciekawiej. Ilu byloby fanow motoryzacji na
swiecie, gdyby wszystkie auta bylyby rownie
porywajace jak Golf czy Corolla?Oczywiście że nie dla każdgo , bo nie wszyscy wiedzą co to Curoe Sportivo , są tacy co kupili chcąc zaadoprować ten samochód do roli praktycznego "dupowozu" - błąd !
Co byśmy o Alfie nie powiedzieli marka wywołuje emocje a obok większości modeli nie da się przejść obojętnie i tak niech zostanie <img src="/images/graemlins/cool.gif" alt="" />
Pozdrawiam rownież -
Nie zmienia to jednak faktu ze sa to auta dość awaryjne i wymagajace troskliwej opieki
serwisowej na odpowiednio wysokim poziomie . Niestety w PL alfa ma zazwyczaj wspólny
serwis z fiatem który na własne zyczenie nie cieszy się renomą .To prawda. Wiekszosc wlascicieli aut tej marki (podobnie jak Lancii) ma uraz psychiczny po kontakcie z ASO...
Oj co do nowego Civica bardzo się mylisz , 8-gen sprzedaje się jak ciepłe bułeczki , choć jest
dość droga , zobacz jak dlugo trzeba czekać na to autko w PL - to o czyms świadczy .Wyrazilem jedynie wlasna opinie - wiem, ze sie swietnie sprzedaje i... bardzo dobrze, bo to bardzo
ciekawe auto, choc jak dla mnie nieco zbyt 'technokratyczne'.Oczywiście że nie dla każdgo , bo nie wszyscy wiedzą co to Curoe Sportivo , są tacy co kupili
chcąc zaadoprować ten samochód do roli praktycznego "dupowozu" - błąd !I ta jedna, celna puenta wlasciwie mozna zamknac cala dyskusje. MODERATOR!
Co byśmy o Alfie nie powiedzieli marka wywołuje emocje a obok większości modeli nie da się
przejść obojętnie i tak niech zostanie!<img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> Marze o GT...
Pozdrawiam!
-
Ta dyskusja moze trwac dlugo i namietnie. Sadzac z Twojego avatarka jestes fanem Hondy i nikt Cie do innej marki nie
przekona. Uwielbiam Alfy, wbrew temu co mowisz i co mowi wiele osob na ich temat. Mozemy tak przytaczac
rozmaite cytaty i statystyki. Ale przeciez nie o to tu chodzi. Tak jak to zostalo juz tu powiedziane - to nie
jast auto dla kazdego. Zdarzaja sie tez egzemplarze wyjatkowo felerne. Ale jest to marka o dlugiej i bogadej
tradycji, ktorej modele sa dzielami sztuki uzytkowej. Niestety, o autach japonskich nie mozna tego powiedziec.
Przyklad? Nowy Civic - IMHO nieco przekombinowany, owszem moze sie podobac, ale brakuje w tym projekcie
harmonii i... stylu. Dobrze, ze sa jeszcze marki, ktore wywoluja takie emocje i gorace dyskusje wsrod fanow
motoryzacji. Dzieki temu jest troche ciekawiej. Ilu byloby fanow motoryzacji na swiecie, gdyby wszystkie auta
bylyby rownie porywajace jak Golf czy Corolla?
Pozdrawiam!Civic przekombinowany? Toz to majstersztyk nowoczesnego samochodu jest. I styl ma jak najbardziej. A wydaje sie tlyko, z ego ne ma bo patrzysz przez pryzmat Alfy ktora jak swiat swiatem sytylistycznie byla w czolowce, a hondy niekoniecznie.
Za to na japoncach 500 tys mozna smigac, a wloskimi samochodami tego nie uczynisz, silnik i blacha padnie.
Nie zmienia to faktu, ze sa to piekne samochody <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" /> -
Nowy civic jest całkiem fajny - poza jednym szczegółem - tymi odpustowymi plastikowymi gówn@mi - to mógł zaprojektować tylko pozbawiony gustu skośnooki...
-
Nowy civic jest całkiem fajny - poza jednym szczegółem - tymi odpustowymi plastikowymi gówn@mi -
to mógł zaprojektować tylko pozbawiony gustu skośnooki...Chodzi Ci o te plastikowe nakładki na krawędziach błotników i progach? IMO nie taki zły pomysł - zabezpieczają miejsca najbardziej narażone na korozję.
-
Chodzi Ci o te plastikowe nakładki na krawędziach
błotników i progach? IMO nie taki zły pomysł -
zabezpieczają miejsca najbardziej narażone na
korozję.Nie - chodzi mi o tą kupę między tylnymi światłami...
-
Nie - chodzi mi o tą kupę między tylnymi światłami...
Toz ta kupa piekna jest <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Fakt, ze jak tylko wyszedl bardziej mi sie podobal, teraz juz sie z nim "obylem" i nie wzbudza we mnie takiego zainteresowania. Ale wciaz jest to jeden z ladniejszych i bardziej finezyjnych samochodow poroszuajacych sie po drogach.
A ze plastik itd. No co w koncu to kompakt. -
Oczywiście że nie dla każdgo , bo nie wszyscy wiedzą co
to Curoe Sportivo , są tacy co kupili chcąc
zaadoprować ten samochód do roli praktycznego
"dupowozu" - błąd !A jak probuja uzywac tego jak pojazdu do katowania na codzien, to okazuje sie, ze ... jest to jedno wielkie g***o <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" /> Tylko na sile robi sie z tego samochod kultowy ... zauwazylem tez, ze sami wlasciciele usprawiedliwiaja sie w ten sposob przed soba - w koncu widza jak wtopili <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Mam Lancie Kappe - tez auto "kultowe" ... i majace wiele wspolnego z Alfa 156 na przyklad.
Z ciekawostek:
-
psujace sie centralne zamki, gnijace na kostkach (osłony !) przewody pod maska i problemy z immo - pomine - znane to jest nawet z Punto I
-
zawieszenie wytrzymuje 15kkm jazdy "bez szczypania sie" ... badziewny koreanski Hyundai Sonata robi u nas w domu 30-35kkm (w sumie juz 120), po czym serwis zawieszenia - zawsze dwie i te same gumy kosztuje 100zl. W Lancii nie da rady ponizej 1kzl. I to co 15kkm <img src="/images/graemlins/crazy.gif" alt="" />
-
Silnik - temat rzeka ... U mnie jest jednostka napedowa 2.4 - to ta sama rodzina co 1.9, 2.0 , 2.4 znane z Alfy, Fiata Coupe i Bravo HGT. Z wad silnika na szybko:
-
wariator - wiadomo <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" /> Szkoda, ze Mercedes montuje dokladnie identyczny system od 1986 roku n.p. w silnikach 3.0 - tylko, ze oni wpadli na pomysl, zeby zrobic to z metalu , a nie plastiku <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Tam zmieniacze faz rozrzadu wytrzymuja tyle co silnik.
-
panewki - w sumie mozna to opowiadac jako anegdote - gdyby nie trzeba bylo tym jezdzic <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Motory 2.4 (i cala reszta) posiadaja panewki od silnika ... 1.1 Fire <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> Szkoda, ze w jednym jest 180KM, a w drugim 55 <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> I obciazenia sa tez delikatnie inne <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
-
miska olejowa - wadlwie zaprojektowana - przy stanie oleju
-
-
Alfę kojarzę tylko ze starą 156 TwinSpark, czy jakoś tak... Ojciec ją sprzedał zanim zaczęła się chyba na dobre sypać, bo nie pamiętam, żeby zbyt często był w warsztacie...
Kojarzę też opinię mojego wuja (i paru innych osób z rodziny, nie "od wczoraj" zmotoryzowanych) nt. jakichś nowości AR wchodzących na rynek: "Piękny samochód. Szkoda, że Fiat" <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
A nowa Honda jest piękna! Gdyby mnie finanse pozwoliły, chciałbym Hondziątko. Co by nie gadać - najlepsze silniki! <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
-
Alfę kojarzę tylko ze starą 156 TwinSpark, czy jakoś tak... Ojciec ją sprzedał zanim zaczęła się
chyba na dobre sypać, bo nie pamiętam, żeby zbyt często był w warsztacie...
Kojarzę też opinię mojego wuja (i paru innych osób z rodziny, nie "od wczoraj" zmotoryzowanych)
nt. jakichś nowości AR wchodzących na rynek: "Piękny samochód. Szkoda, że Fiat"
A nowa Honda jest piękna! Gdyby mnie finanse pozwoliły, chciałbym Hondziątko. Co by nie gadać -
najlepsze silniki!U mnie od dzisiaj w domu też bedzie hondzia, tyle że nie civic, a Jazz. Wieczorkiem bede testował <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" />
-
U mnie od dzisiaj w domu też bedzie hondzia, tyle że nie
civic, a Jazz. Wieczorkiem bede testowałGratulujem <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
Nie rozumiem dlaczego większość ludzi narzeka na markę Afa Romeo. Samochody te są przecież
fantastyczne i wbrew wszystkim opiniom mało się psują. Trzeba tylko wiedzieć jak tymi
samochodami jeździć, znać obroty najwyższej mocy i momentu i starać się nie schodzić z
obrotami poniżej 3000.
Nie ma wówczas obciążenia paska rozrządu i uszkodzeń tzw."wariatora", który odpowiedzialny jest
za zmiany faz rozrządu.
Wszystkie silniki Alf są z regóły wysokoobrotowe i największą moc mają średnio przy 6000obr/min,
a maksymalny moment przy 4000obr/min.
Jeżeli ktoś kupuje taki samochód by jeździć nim w miejskich korkach to bardzo szybko zarżnie
taką Alfę.
Trzeba też się zapoznać dokładnie z instrukcją obsługi tego samochodu by wiedzieć co, gdzie i
kiedy trzeba wymienić.
Nawiasem mówiąc, czy ktoś z urzytkowników obojętnie jakiego samochodu przeczytał uważnie
instrukcję obsługi?Dla mnie Twój post jest prowokacją.
Przecież Ty nie masz pojęcie o tym, o czym piszesz...