kontrolka ręcznego przy hamowaniu
-
mialem kiedys taki objaw..jesli tylko poziom plynu masz okay to wina moze stac po stronie bebnow
hamulcowych.Moje byly oddawane dwa razy do toczenia w celu zniwelowania progu ale po
miesiacu objaw wracal.Po zrobieniu calych hamulcy z tylu na nowo (oprocz wymiany
tloczkow)problem ten sie juz nie powtarza.pozdrawiamJa miałem taki objaw przy nie dokręconym deklu zbiorniczka płynu hamulcowego
-
witajcie,
ostatnimi czasy zauważyłem, że wyhamowywując czasami
zaświeca mi się kontrolka ręcznego. Dzieje się to
głównie podczas "mocniejszego" (bez przesady ,
raczej w sensie np. z 60km/h na 15km/h) hamowania
przy skrętach - na prostej drodze przy nawet
brutalnym hamowaniu nie ma takich oznak.
Co to może być?
Nadmieniam, że miałem "do wymiany" szczęki hamulcowe,
ale jeszcze tego nie zrobiłem ze względu na dobre
hamowanie auta.
PozdrawiamWitam
Sprawdz plym w zbiorniczku czy masz max -
witajcie,
ostatnimi czasy zauważyłem, że wyhamowywując czasami
zaświeca mi się kontrolka ręcznego.Witam wszystkich
Po pierwsze: płyn hamulcowy nie wyparowuje wrecz przeciwnie ma włąściwości higroskopijne czyli bardzo chetnie chłonie wode i przez to zwieksza swoją objętość.(bardzo delikatnie)
Po drugie: Jedynmi przyczynami spadku poziomu płynu jest albo wyciek albo zużywanie się : klocków, szczęk tarcz,bębnów.
Po trzecie: Nigdy nie dolewamy płynu jeśli jesteśmy pewni że wcześniej było go wystarczająco dużo a teraz po np. roku poziom opadł na tyle że zapala nam się kontrolka przy hamowaniu bo to zniweluje tylko objawy a nie przyczyne problemu
Ufff No i to chyba wszytsko
Pozdrawiam
-
Witam wszystkich
Po pierwsze: płyn hamulcowy nie wyparowuje wrecz
przeciwnie ma włąściwości higroskopijne czyli
bardzo chetnie chłonie wode i przez to zwieksza
swoją objętość.(bardzo delikatnie)
<img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> CZyzby Pan sie mylil .....
Poddam to dyskusji , kto zaczyna ????
Sharky ??? -
CZyzby Pan sie mylil .....
Poddam to dyskusji , kto zaczyna ????
Sharky ???Jeśli sie myle bardzo chętnie czekam na to aż ktoś mnie wyprostuje <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Dodam jeszcze tylko że włąsnie dlatego wymieniamy co jakiś czas płyn hamulcowy ponieważ wraz ze wchłonietą przez niego wodą spada jego temperatura wrzenia a co to może spowodować to chyba wszyscy wiemy.
Pozdrawiam i czekam na sprostowanie jeśli sie myliłem
Ps. tak żeby ktos sie nie przyczepił, jak płyn zagotujemy to rzeczywiście zacznie parować ale nie sam płyn tylko woda w nim zawarta (pozatym jak płyn nam się zagotował to i tak sama dolewka nic niepomoże bo albo płyn do wymieny albo coś nam cały czas trze w hamulcach) (choć może w górach da się zagotować świerzy płyn ?. Tego nie wiem)
-
Jeśli sie myle bardzo chętnie czekam na to aż ktoś mnie wyprostuje
Dodam jeszcze tylko że włąsnie dlatego wymieniamyco jakiś czas
płyn hamulcowy ponieważ wraz ze wchłonietą przez niego wodą
spada jego temperatura wrzenia a co to może spowodować to
chyba wszyscy wiemy.Wlasnie tak jak piszesz jest w ksiazce mgr inz. Trzeciaka. Rozdzial 6, str. 212.
-
witajcie,
ostatnimi czasy zauważyłem, że wyhamowywując czasami
zaświeca mi się kontrolka ręcznego. Dzieje się to
głównie podczas "mocniejszego" (bez przesady ,
raczej w sensie np. z 60km/h na 15km/h) hamowania
przy skrętach - na prostej drodze przy nawet
brutalnym hamowaniu nie ma takich oznak.
Co to może być?
Nadmieniam, że miałem "do wymiany" szczęki hamulcowe,
ale jeszcze tego nie zrobiłem ze względu na dobre
hamowanie auta.
PozdrawiamHeja wszystkim.
Jestem szczesliwym posiadaczem Tico od 4 dni i mam problem z ta cholerna lampka.
Z tego co sie naczytalem o tym tutaj na forum to nasuwa mi sie pare rozwiazan ale zadne nie opisuje dokladnie mojego problemu.
Jadziem zatem.Zapala mi sie lampka od hamulca recznego. <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Problem w tym, ze dwa dni temu owszem zapalala sie przy hamowaniu.
Jednak im wiecej jezdze tym czesciej mi sie zapala i w coraz bardziej "losowych" momentach.
W chwili obecnej zapala sie przy puszczaniu gazu przy jezdzie na 2. lub 3. biegu i znika dopiero jak sie zatrzymam zupelnie albo jak zaczne przyspieszac...
Plynu jest i owszem malo ale wczesniej (jak juz wspomnialem) problem wystepowal tylko i wylacznie przy hamowaniu !Z tego co sie naczytalem to podejrzewam ze chodzi o niski poziom plynu hamulcowego oraz uszkodzony plywak ?
Czy mozliwe ze mam nieszczelny uklad (to by wyjasnialo coraz czestsze zapalanie sie kontrolki...) ?Pozdrawiam wszystkich TicoManiaqw <img src="/images/graemlins/mikolaj2.gif" alt="" />
-
Jestem szczesliwym posiadaczem Tico od 4 dni i mam problem z ta cholerna lampka.
Z tego co sie naczytalem o tym tutaj na forum to nasuwa mi sie pare rozwiazan ale zadne nie opisuje dokladnie mojego
problemu.
Jadziem zatem.
Zapala mi sie lampka od hamulca recznego.
Problem w tym, ze dwa dni temu owszem zapalala sie przy hamowaniu.
Jednak im wiecej jezdze tym czesciej mi sie zapala i w coraz bardziej "losowych" momentach.
W chwili obecnej zapala sie przy puszczaniu gazu przy jezdzie na 2. lub 3. biegu i znika dopiero jak sie zatrzymam
zupelnie albo jak zaczne przyspieszac...
Plynu jest i owszem malo ale wczesniej (jak juz wspomnialem) problem wystepowal tylko i wylacznie przy hamowaniu !
Z tego co sie naczytalem to podejrzewam ze chodzi o niski poziom plynu hamulcowego oraz uszkodzony plywak ?
Czy mozliwe ze mam nieszczelny uklad (to by wyjasnialo coraz czestsze zapalanie sie kontrolki...) ?1.Sprawdzić klocki - u mnie jak były klocki do wymiany to zawsze spadał poziom płynu i powodowało to zaświecanie się kontrolki.
2. Sprawdzić szczęki i cylinderki czy nie ciekną.Jak to sprawdzisz to będziemy myśleć dalej
-
1.Sprawdzić klocki - u mnie jak były klocki do wymiany
to zawsze spadał poziom płynu i powodowało to
zaświecanie się kontrolki.
2. Sprawdzić szczęki i cylinderki czy nie ciekną.
Jak to sprawdzisz to będziemy myśleć dalejA tak bardziej idiotoodpornie ? <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" />
Bo ja to jestem nowy w temacie <img src="/images/graemlins/food.gif" alt="" /> -
A tak bardziej idiotoodpornie ?
Bo ja to jestem nowy w temacieSam tego chciałeś <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
Koło fotela kierowcy są 2 dźwigienki:
1. otwiera wlew paliwa - tą zostawiamy w spokoju
2. otwiera bagażnik - za tą trzeba pociągnąć <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
w bagażniku w schowku na koło powinien być podnośnik i klucz do kół.
Przy pomocy klucza należy poluzować nakrętki od koła (przedniego), zaciągnąć hamulec ręczny i podnieść podnośnikiem samochód aby koło znalazło się w górze.
Po zdjęciu koła widać tarczę chamulcową wraz z zaciskiem.
Teraz należy popatrzeć czy klocki chamulcowe są wystarczająco grube. Jak nie to wymienić i tyle.
Z tylnymi kołami jest trochę trudniej, ale zacznij od przodu... -
Sam tego chciałeś
No wiesz... W sumie sie nie ma czego wstydzic <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
W koncu czlowiek sie uczy cale zycie <img src="/images/graemlins/wpysd.gif" alt="" />Koło fotela kierowcy są 2 dźwigienki:
1. otwiera wlew paliwa - tą zostawiamy w spokoju
2. otwiera bagażnik - za tą trzeba pociągnąć
w bagażniku w schowku na koło powinien być podnośnik i
klucz do kół.
Przy pomocy klucza należy poluzować nakrętki od koła
(przedniego), zaciągnąć hamulec ręczny i podnieść
podnośnikiem samochód aby koło znalazło się w
górze.
No rzeczywiscie idiotoodporna instrukcja <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" />Po zdjęciu koła widać tarczę chamulcową wraz z
zaciskiem.
Teraz należy popatrzeć czy klocki chamulcowe są
wystarczająco grube. Jak nie to wymienić i tyle.
A co to znaczy wystarczajaca grubosc ? <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
Bo grubosc to pojecie wzgledne <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" />Z tylnymi kołami jest trochę trudniej, ale zacznij od
przodu...Sie zrobi.
Dzieki za info <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />
Pozniej sie odezwe co i jak.Pozdro
-
W koncu czlowiek sie uczy cale zycie
co prawda, to prawda
No rzeczywiscie idiotoodporna instrukcja
starałem się <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
A co to znaczy wystarczajaca grubosc ?
Bo grubosc to pojecie wzgledne
No taka żeby oprócz blachy na klocku było jeszcze trochę, instrukcja z tego co pamiętam mówi 1 mm minimum, ale ja ostatnio wymieniałem klocki co miały ok 1.5 mm materiału ciernego bo już mi podświecała kontrolka... Przy okazji warto się przyjżeć tarczy czy nie widać głębszych wyżłobień i czy jest równomiernie "zbierana" przez klocki. Minimalnej grubości tarczy nie pamiętam z głowy...Dzieki za info
nie problem
Pozniej sie odezwe co i jak.
Tak uczyńPozdrawiam
-
CZyzby Pan sie mylil .....
Poddam to dyskusji , kto zaczyna ????
Sharky ???Pan się nie myli i napisał poprawnie.
Dodam jeszcze, że płyn hamulcowy, o ile jest tylko w szczelnym układzie praktycznie z czasem nie traci swoich właściwości. Na niektórych stacjach mają jakieś mierniki do sprawdzania "dobroci" tego płynu. Można generalnie przyjąć, że jeżeli nic nie działo się niepokojącego z hamulcami i nie ma wycieków, to można śmiało jeździć nawet 5-8 lat bez wymiany płynu hamulcowego.
Polecam jednak stosować się do zaleceń producenta płynu i samochodu. -
Polecam jednak stosować się do zaleceń producenta płynu i samochodu.
Rozwiązałem problem zapalającej się kontroli od ręcznego u mnie. Sprawdziłem przydatność płynu hamulcowego - norma zawiera się w 3% czegoś tam &%^@%# jakiś techniczny język. U mnie było 3,45% - wymieniłem płyn na świerzutki DOT4 i problem zniknął jak ręką odjął. Natomiast przy okazji musze pogrzebać i zmienić klocki hamulcowe.
-
Podpinając się pod topic - warto się w te klocki pakować czy lepiej dołożyc?? http://www.allegro.pl/show_item.php?item=39275934
-
Podpinając się pod topic - warto się w te klocki pakować czy lepiej dołożyc??
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=39275934Firma AUGUST jest mi kompletnie nieznana, co nie znaczy, że muszą to być klocki kiepskiej jakości. Jednocześnie cena wydaje się zbyt niska, bo przecież sprzedający też chce coś zarobić.
Z tańszych klocków polecam firmy Fomar (ok. 40zł/kpl.). Po ich założeniu hamulce pracują naprawdę super i nawet na przeglądach rejestracyjnych diagności dziwią się, że Tico potrafi tak dobrze hamować. -
witajcie,
ostatnimi czasy zauważyłem, że wyhamowywując czasami zaświeca mi się kontrolka ręcznego. Dzieje
się to głównie podczas "mocniejszego" (bez przesady , raczej w sensie np. z 60km/h na
15km/h) hamowania przy skrętach - na prostej drodze przy nawet brutalnym hamowaniu nie ma
takich oznak.
Co to może być?
Nadmieniam, że miałem "do wymiany" szczęki hamulcowe, ale jeszcze tego nie zrobiłem ze względu
na dobre hamowanie auta.
PozdrawiamCześć.
A sprawdziłeś poziom płynu hamulcowego??
Kontrolka od ręcznego powinna się zapalać też kiedy poziom spadnie poniżej minimum.Jak gwałtownie chamujesz to płyn przemieszcza się do przodu i lampka się zapala,tak jak to się dzieje przy kontrolce paliwa albo gazu.Ja bym dolał płynu hamulcowego i zobaczył co się stanie.
Pozdrawiam -
Cześć.
A sprawdziłeś poziom płynu hamulcowego??
Kontrolka od ręcznego powinna się zapalać też kiedy
poziom spadnie poniżej minimum.Jak gwałtownie
chamujesz to płyn przemieszcza się do przodu i
lampka się zapala,tak jak to się dzieje przy
kontrolce paliwa albo gazu.Ja bym dolał płynu
hamulcowego i zobaczył co się stanie.
PozdrawiamJa też tak latem miałem. Przy gwałtownym hamowaniu zapalała mi się lampka ręcznego. Dolałem płynu do max i jest już ok. Ale tak czy inaczej to zank że masz zużyte tarcze, klocki, bębny albo szczęki.
U mnie to akurat szczęki z tyłu są już mocno wydarte i na wiosnę szykuje się wymiana. -
witajcie,
ostatnimi czasy zauważyłem, że wyhamowywując czasami zaświeca mi się kontrolka ręcznego...Witam !
Niżej opisane zdarzenia odbyły sie na przestrzeni 30 kkm
U mnie podobny objaw ŚWIECENIA LAMPKI RĘCZNEGO wywróżył następującą kolejność wymian:
1. Przed wymianą szczęk hamulca tylnego poddałem przetoczeniu bębenki gdyż miały wysoki rant.
2. Niestety "Spec" przetoczył je nieco za mocno.
3. 2 miesiące później (10kkm) zmieniłem bębny na nowe.
4. Wymieniłem u "Speca" samoregulatory i szpilki mocujące gdyż wszystko było skorodowane.
5. "Spec" zmienił mi szczęki(w wyniku tej operacji raz na jakiś czas musiałem podjechać do niego bo nie potrafił mi ustawić samoregulatorów)
6. Okazało się że "Spec" pomylił samoregulatory i wymienił lewy z prawym lub założył je jakoś odwrotnie.
7. WYMIENIŁEM "SPECA" !!!
8. Poznałem (polecono mi) nowego (aktualnego) mechanika dla mojego bolida
9. Mechanik rozpoczął poprawki partactw po "Specu"
10.Okazało się że cieknie mi prawy cylinderek (za mocno się rozpiera gdyż bęben za szeroki)
11.Mechanik zaleczył mi to na około 2 miesiące przez "sklepanie"młotkiem na kowadle płaskich części na końcówkach szczęk (sztuczne ich przedłużenie)
12.Dwa miesiące później dokonano wyżej wspomnianej wymiany bębnów.
13.Tu nastąpiła dość długa przerwa w naprawach hamulców z tyłu.
14.Po kilku miesiącach LAMPKA RĘCZNEGO ZABŁYSNĘŁA.
15.W tym miejscu rozpoczął się proces wymiany cieknącego cylinderka.
16.Po dość długim przebiegu i czasie, właśnie wczoraj okazało się że cieknie drugi cylinderek.(Lampka ręcznego świeciła przed usterkami opisanymi u mnie w pkt:1, 5/6, 10, 15, 16.)
Podsumowując hamulce tylne w Tico są mizerne.
"Spece" też.Pozdrovki i Powodzenia w odnalezieniu usterki.
-
Witam !
Niżej opisane zdarzenia odbyły sie na przestrzeni 30 kkm
U mnie podobny objaw ŚWIECENIA LAMPKI RĘCZNEGO wywróżył
następującą kolejność wymian:
1. Przed wymianą szczęk hamulca tylnego poddałem
przetoczeniu bębenki gdyż miały wysoki rant.
2. Niestety "Spec" przetoczył je nieco za mocno.
3. 2 miesiące później (10kkm) zmieniłem bębny na nowe.
4. Wymieniłem u "Speca" samoregulatory i szpilki
mocujące gdyż wszystko było skorodowane.
5. "Spec" zmienił mi szczęki(w wyniku tej operacji raz
na jakiś czas musiałem podjechać do niego bo nie
potrafił mi ustawić samoregulatorów)
6. Okazało się że "Spec" pomylił samoregulatory i
wymienił lewy z prawym lub założył je jakoś
odwrotnie.
7. WYMIENIŁEM "SPECA" !!!
8. Poznałem (polecono mi) nowego (aktualnego) mechanika
dla mojego bolida
9. Mechanik rozpoczął poprawki partactw po "Specu"
10.Okazało się że cieknie mi prawy cylinderek (za mocno
się rozpiera gdyż bęben za szeroki)
11.Mechanik zaleczył mi to na około 2 miesiące przez
"sklepanie"młotkiem na kowadle płaskich części na
końcówkach szczęk (sztuczne ich przedłużenie)
12.Dwa miesiące później dokonano wyżej wspomnianej
wymiany bębnów.
13.Tu nastąpiła dość długa przerwa w naprawach hamulców
z tyłu.
14.Po kilku miesiącach LAMPKA RĘCZNEGO ZABŁYSNĘŁA.
15.W tym miejscu rozpoczął się proces wymiany cieknącego
cylinderka.
16.Po dość długim przebiegu i czasie, właśnie wczoraj
okazało się że cieknie drugi cylinderek.(Lampka
ręcznego świeciła przed usterkami opisanymi u mnie
w pkt:1, 5/6, 10, 15, 16.)
Podsumowując hamulce tylne w Tico są mizerne.
"Spece" też.
Pozdrovki i Powodzenia w odnalezieniu usterki.Ach, ci "spece". Ciężko teraz znaleść uczciwego i rzetelnego mechanika, który zabrał by się za nasze Tico tak jak by robił własny samochód, każy tylko patrzy żeby zrobić szybko i mieć już klienta z głowy <img src="/images/graemlins/buu.gif" alt="" />