Ile kosztuje zabawa maluchem w KJS ??
-
Witam
Nigdy nie jezdzilem w KJS, ani zadnych rajdach ale chcialbym sie w to pobawic. Czy wystarczy zwykly maluch do wystartowania na poczatek? Czy czesto zdarzaja sie sytuacje kiedy klatka ochronna sie sprawdza? Jak sie jezdzi w rajdach takim seryjnym maluchem? Czy wystarczy taki do 1000zł ?? Nie mam garazu i mieszkam w bloku, zdolnosci manualne jako takie, z ksiazka wreku cos tam sam zrobie <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> - czy to wystarczy?? W co warto zainwestowac na poczatku w takim maluszku?? Domyslam sie ze w hamulce <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />, ale w co jeszcze? I ostatnie pytanie, ile takich rajdow KJS odbywa sie w Warszawie i okolicach w ciagu roku? -
Przede wszystkim zawieszenie. To jest coś co warto zainwestować na początku.
Co do kosztów: wpisowe ok 120-150zł i paliwo ok 50 zł. Pozostałe koszty to wiecznie psujący się maluch <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
Spokojnie możesz się seria pobawić na początek a jak masz zdolności manualne jako takie to niewielkim kosztem (150-200 zł) lekko dłubniesz silnik.
Klatka w malcu raczej spełnia funkcję trzymania budy żeby się nie rozchodziła <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" /> niż funkcję bezpieczeństwa.
-
Przede wszystkim zawieszenie. To jest coś co warto zainwestować na początku.
Co do kosztów: wpisowe ok 120-150zł i paliwo ok 50 zł. Pozostałe koszty to wiecznie psujący się
maluch
Spokojnie możesz się seria pobawić na początek a jak masz zdolności manualne jako takie to
niewielkim kosztem (150-200 zł) lekko dłubniesz silnik.
Klatka w malcu raczej spełnia funkcję trzymania budy żeby się nie rozchodziła niż funkcję
bezpieczeństwa.Zgadzam sie z kolega Zawias to podstawa !!!
Poszukaj w internecie jakis uzywanych Bilsteinow do malucha , i moim skromnym zdaniem lepiej wydac
dwa razy wiecej na zawieszenie niz na silnik.
Na poczatek kup sobie zawieszenie , a w maluchu zrob tak zeby wszystko prawidlowo dzialalo
(hamulce reczny, uklad kierowniczy ) to ma byc poprostu igielka.
Na rajdzie trzeba walczyc z trasa a nie z autem.
Jak nauczysz sie troche jezdzic - wtedy bedziesz dlubal silnik.
Pozdrawiam i witam kolejnego pasjonata rally tigerow!! <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> -
Zgadzam sie z kolega Zawias to podstawa !!!
Poszukaj w internecie jakis uzywanych Bilsteinow do malucha , i moim skromnym zdaniem lepiej wydac
dwa razy wiecej na zawieszenie niz na silnik.
Na poczatek kup sobie zawieszenie , a w maluchu zrob tak zeby wszystko prawidlowo dzialalo
(hamulce reczny, uklad kierowniczy ) to ma byc poprostu igielka.
Na rajdzie trzeba walczyc z trasa a nie z autem.
Jak nauczysz sie troche jezdzic - wtedy bedziesz dlubal silnik.
Pozdrawiam i witam kolejnego pasjonata rally tigerow!!na hodze jakies bile za 300 pln byly
-
Moim skromnym zdaniem mam taką teorie
-Pierwsze primo buda która nie jest przegnita od spodu (drzwi, klapy, podszybia, dach - są bez znaczenia)
-Po drugie zawieszenie!!! (tak jak koledzy pisali wcześniej - słuchaj ich bo to spece od tego auta)
-Po trzecie opony
Klatka i inne fajerwerki to gadżety które pomagaja ale na początek nie są priorytetami.
Takimi kryteriami teraz bym sie kierował przy kupnie malucha do Kjsów. Pierwsze koniecznie przy zakupie auta, reszte mozna bez wiekszych kłopotów później zrobić. Jak juz bedziesz cos miał koniecznie na kanał i decyzja nalezy do Ciebie.
PozdrawiamPS.Jak juz masz cos na oku to najlepiej umów się z kims kto walczy w Kjsach i ma pojecie o malarii i za drobna opłatą pomoże Ci okreslic stan techniczny auta.
-
Moim skromnym zdaniem mam taką teorie
-Pierwsze primo buda która nie jest przegnita od spodu (drzwi, klapy, podszybia, dach - są bez znaczenia)
-Po drugie zawieszenie!!! (tak jak koledzy pisali wcześniej - słuchaj ich bo to spece od tego auta)
-Po trzecie opony- ja tu bym dodal odpowiednie siedzisko bo to jak wiecie dosyc istotne zeby siedziec w zakrecie a nie trzymac sie kierownicy abo wyladowac na kolanach pilota
Klatka i inne fajerwerki to gadżety które pomagaja ale na początek nie są priorytetami.
Takimi kryteriami teraz bym sie kierował przy kupnie malucha do Kjsów. Pierwsze koniecznie przy zakupie auta, reszte
mozna bez wiekszych kłopotów później zrobić. Jak juz bedziesz cos miał koniecznie na kanał i decyzja nalezy do
Ciebie.
Pozdrawiam
PS.Jak juz masz cos na oku to najlepiej umów się z kims kto walczy w Kjsach i ma pojecie o malarii i za drobna
opłatą pomoże Ci okreslic stan techniczny auta. -
Moim skromnym zdaniem mam taką teorie
-Pierwsze primo buda która nie jest przegnita od spodu (drzwi, klapy, podszybia, dach - są bez
znaczenia)Zgadza sie Buda to podstawa , cala mechanike mozna naprawic ale buda musi byc zdrowa odpadaja remonty blacharskie podlogi- wtedy nigdy juz nie bedzie jezdzil prosto <img src="/images/graemlins/032.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
-
pamietam jak kiedys na super probie rally sochaczew pewien miejscowy malar strzelil dacha na nawrocie... moim zdaniem powodem takiej sytuacji bylo seryjne zawieszenie... cale szczescie ze chlopak mial klatke... wiec kupuj uzywane bilsteiny i jakies sprezynki... nie wiem jakie sprezynki najlepiej sie sprawdzaja ale na pewno ekipa DG Motorsport cos ci podpowie. pozatym fotel kubelkowe tez by sie przydal... a co do modyfikacji silnika to najlepiej zrobi to wspomniany DG Motorsport (czytaj Dombrol)... zglos sie do nich i za odpowiednia oplata zrobia mini rakiete z seryjnego malara, sadze ze wszystkie inne modyfikacje tez sa u nich do zrobienia tylko musisz sie dogadac z Dombrolem czy ma czas i checi...
-
Dzieki wszystkim za odpowiedz, juz wiem czym sie kierowac przede wszystkim przy zakupie i w co wlozyc kase na poczatek. Widze ze hamulce nie sa jednak takie wazne <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> .
-
Dzieki wszystkim za odpowiedz, juz wiem czym sie
kierowac przede wszystkim przy zakupie i w co
wlozyc kase na poczatek. Widze ze hamulce nie sa
jednak takie wazne .Malucha jest problem rozpędzić a Ty się hamulcami przejmujesz <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> Poza tym kto hamuje ten przegrywa <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
-
Malucha jest problem rozpędzić a Ty się hamulcami przejmujesz Poza tym kto hamuje ten
przegrywaNo wlasnie !!!
A pozatym najwazniejsze to GLOSNO I BOKIEM !!!! -
Malucha jest problem rozpędzić a Ty się hamulcami
przejmujesz Poza tym kto hamuje ten przegrywaNo i dlatwgo nie zrobilem hebli w rajdówce a Wy sie czepiacie <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" />
-
No i dlatwgo nie zrobilem hebli w rajdówce a Wy sie
czepiacieNo tak, ale Ty jesteś na stadium ze już heble też powinny być <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/tuk.gif" alt="" />
-
Taki niebieski <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" /> od samego startu typowaliśmy go na dacha <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />
-
Na poczatku musisz zadac sobie jedno pytanie, ale to zajebiscie wazne pytanie. Co chcesz w zyciu robic? Jezeli Twoja odpowiedz to chlanie, gdziekolwiek i czegokolwiek z nami tzn. ze spelniasz pierwszy podstawowy warunek startowania. Potem musisz zadac sobie kolejne pytanie i jest ono bardzo trudne. Czy w nocy przed rajdem jestes w stanie zalac pale... Jezeli tak to mozesz brac udzial w najbardziej wypasionych KJS jakie sa czyli 2 dniowych. I jest jeszcze jedno pytanie... Czy chcesz to robic dla przyjemnosci czy dla wazonikow. Jezeli dla wazonikow to generalnie kibel. Jezeli dla przyjemnosci to wazony przyjda z biegiem czasu same. Po drugie czy na poczatek naprawde chcesz startowac w KJS czy troszke potrenowac... Wydaje mi sie ze przez pierwsze pare miechow, bedziesz walczyl ze sprzetem jego naprawami itp. oraz z wlasnym ogarnieciem tematu. Beda takie przerypane momenty ze po 3 dniach dlubania, wyjedziesz na ulice i na pierwszym winklu cos rozwali, to jest normalka i zdaza sie bardzo czesto. Takze mysle ze na poczatek to odpusc sobie KJS i przyjezdzaj poupalac tam gdzie my, a napewno ktos zmierzy Tobie czas i udzieli wielu cennych wskazowek. Generalnie ow wiele wiecej kosztow pochlania zabawa maluchem zanim wystartujesz w KJS niz na samym KJS. <img src="/images/graemlins/uzbroj_zlo.gif" alt="" /> To jest moje zdanie (ale ja nie jezdze zeby nie bylo ze jestem jakims starym wyjadaczem) ale ja sie nie znam <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
-
Jezeli dla
wazonikow to generalnieJedź do Radomia <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
Sorry nie mogłem się powstrzymać
-
Dobrze gadasz.
Dokaldnie, sam to przerabialem pare lat temu <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
Jest tak jak mowisz -
Na poczatku musisz zadac sobie jedno pytanie, ale to zajebiscie wazne pytanie. Co chcesz w zyciu
robic? Jezeli Twoja odpowiedz to chlanie, gdziekolwiek i czegokolwiek z nami tzn. ze
spelniasz pierwszy podstawowy warunek startowania. Potem musisz zadac sobie kolejne pytanie
i jest ono bardzo trudne. Czy w nocy przed rajdem jestes w stanie zalac pale... Jezeli tak
to mozesz brac udzial w najbardziej wypasionych KJS jakie sa czyli 2 dniowych.Jesli sie wszyscy najebią przed rajdem to moze mam jakies szanse <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />
-
Jesli sie wszyscy najebią przed rajdem to moze mam
jakies szansenajlepiej sie jezdzi na kacu <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
najlepiej sie jezdzi na kacu
dokładnie tak <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />, ja jestem tego najlepszym przykładem, na trzeźwo nie potrafie się ogarnąć <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/pub2.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />