Zawory, nagar i moja załamka...
-
dobrze,że auto już jeździ
dzięki <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
co do moich przemyśleń:
- wystąpił bym o wymianę głowicy na nową,a nie jej regenerowanie(zakładam się,że nawet nie ma
wzmianki w dokumentach o jaką wartość została planowana,co może powodować komplikacje przy
kolejnych naprawach jednostki,lub modyfikacji turbo)
no wystąpiliśmy, ale SMP łącznie z Dyr. Generalnym SMP olało nas sikiem prostym... no w naszych dokumentach nie ma wzmianki, ale coś musi serwis mieć, no nie? taki mały błąd prawniczy -ja będę miał chwilkę w sierpniu to opiszę takiego małego handbook'a do postępowań w opraciu o ustawę o niezgodności towaru z umową -przyda się każdemu (oby i mi się przydało -głupi ja <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> głupi <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> głupi <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />)
modyfikacjo turbo na 99% nie będzie, jeżeli w ogóle coś będzie
- co do Pieti,to olej go sikiem prostym,zwykły pieniacz lubujący się w kręceniu dymu.
pamietam jak po sprzedaży swifta pisał mi że to padło zlane plakiem do sprzedaży itd. i że jego
auto to jest dopiero igła...ja sprzedałem w 5 dni,on już chyba z 5 miesięcy nie może
luz blues <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
nie odniosłeś się do wyciągania Was z piachu <img src="/images/graemlins/tuk.gif" alt="" />
BTW: na filmie parucha bartek fajne miny strzela <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" /> a'la SHREK (jak znalazł na dublera <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />)
- wystąpił bym o wymianę głowicy na nową,a nie jej regenerowanie(zakładam się,że nawet nie ma
-
nie odniosłeś się do wyciągania Was z piachu
a dziękuję raz jeszcze za wyciągnięcie <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />
ignisek się spisywał w terenie <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" /> -
4. Na tym (jednym i tym samym) BP tankuje cała rodzina -nikt nie narzekał -juz wiadomo zresztą, że to >nie była wina paliwa -poza tym teraz przerzucam się na zwykłego V-Powera.
A co było powodem, jeżeli można wiedzieć ???
-
A co było powodem, jeżeli można wiedzieć ???
To jest dobre pytanie właśnie <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
1. Na pewno nie paliwo (dedukcja negatywna <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />)
2. Dekompresja na trzecim cylindrze w wyniku nie domykania się zaworów wylotowych.
3. Ale jak i dlaczego ta dekompresja to nikt tego nie wie <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />oby się nie powtórzyło...
-
dobrze,że auto już jeździ
co do moich przemyśleń:- wystąpił bym o wymianę głowicy na nową,a nie jej regenerowanie(zakładam się,że nawet nie ma
wzmianki w dokumentach o jaką wartość została planowana,co może powodować komplikacje przy
kolejnych naprawach jednostki,lub modyfikacji turbo ) - co do Pieti,to olej go sikiem prostym,zwykły pieniacz lubujący się w kręceniu dymu.
pamietam jak po sprzedaży swifta pisał mi że to padło zlane plakiem do sprzedaży itd. i że jego
auto to jest dopiero igła...ja sprzedałem w 5 dni,on już chyba z 5 miesięcy nie może
A pokaż no PIENIACZU gdzie ja chce auto sprzedac? Jak znajdziesz ogłoszenie, gdziekolwiek (poza tym co było tydzień na zlosnikiu i znikło), to dostaniesz równowartość swojego najwspanialszego samochodu. Rozważałem, owszem, ale zarzuciłem pomysł, bo za dużo jest warte dla mnie no i wbrew temu co planowałem nie kupiłem większego. A czy moje jest igła, czy nie.... jakbyś widział to byś ocenił. Ale jak znam takich jak ty, to bys na białe powiedzial czarne i tyle.
No i naprawdę nie rozumiem tego twojego oburzenia nt. tego plaka, jesli nie był pastowany a ja się myliłem, to po co tak sie podniecasz? Jeśli był, to był, i nie musisz tego udowadniać, nie? No chyba że trafiłem w sedno... <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
reasumując Plak to dobry wynalazek <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" />, twoje auto było najwspanialsze na tej planecie, <img src="/images/graemlins/032.gif" alt="" /> poszło w 5s od dania ogłoszenia <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" />i proszę już wiecej tego tematu nie poruszaj. <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /><img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
- wystąpił bym o wymianę głowicy na nową,a nie jej regenerowanie(zakładam się,że nawet nie ma
-
dzięki
no wystąpiliśmy, ale SMP łącznie z Dyr. Generalnym SMP olało nas sikiem prostym...Słyszałem kiedys o przypadku, kiedy totalnie padł silnik w "starym" Swifcie. PZU umylo rece, a po przyjezdzie do ASO gosciu uslyszal cene za naprawe, mimo iz auto bylo na gwaracji. Stwierdzili ze usterka wystapila na skutek zdarzenia losowego a nie z winy producenta i naprawa w ramach gwarancji sie nie nalezy, jednakoz pomogla jedna rzecz... List bezposrednio do dyrekcji w Japonii. Diler byl niezwykle mily podczas wymiany silnika <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Jak w tytule -przy odbiorze cieszyłem się, jak przy kupnie obym się nim cieszył jak najdłużej.
Teraz 4 tysiące emeryckiej jazdy i spokój (oby)
Teraz następny odcinek tej historii, potem cosik naksrobie o moim zastępczaku, a na koniec
odniosę się do Waszej dyskusji o Mk 6, moim zdaniem zupełnie bezprzedmiotowej (ale dzięki
MOKRY )To ja te co napisze bo te chce buzi <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />
1. Uszczelke sprowadzali z Japonii (podobno silniki robią w Japonii)
Ja czekalem, swego czasu, na uszczelke drzwi 3 tygodnie, bo tez w Polsce nie bylo <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
1. Wypowiedź delikwenta -Krzysztofa o jego swifcie (przytoczona w tym wątku) nie została przez
nikogo sprawdzona -nie wiadomo, jak było naprawdę -wiadomo jedynie, że SeMPy się nie
popisały, ale przekonałem sie na własnej skórze-to może być prawda.To jest niesty główny ból SMP. Jak przychodzisz kupić, wszytsko pieknie, jak juz kupisz, to spie... bo sie nie znasz i pewnie sam auto zepsułeś <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" />
2. "podpieli się pod sławę "starego Swifta" " przednio się uśmiałem...
poza środowiskiem swiftomaniaków tzw. "stary swift" uchodzi za auto:- niezawodne, ale i
- nieładne.
Taka jest prawda (mi też na początku się mk
zmieniłem zdanie). Po prostu swift uchodzi za auto bezawaryjne, ale i brzydkie...
I to jest piekne <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
4. Na tym (jednym i tym samym) BP tankuje cała rodzina -nikt nie narzekał -juz wiadomo zresztą, że to nie była wina paliwa -poza tym teraz przerzucam się na zwykłego V-Powera.
Ja też cały czas leje na BP i nie ma żadnych problemów. V-powera Ci odradzam bo nie ma sensu przepłacać, a jakis czas temu sie do Shella zraziłem i juz tam wogóle nie leje.
9. Swift MK6 nie jest bezwaryjny, przynajmniej na razie (zależy, co rozumiemy poprzez awarię)...
Żadne auto nie jest bezawaryjne biorąc pod uwage statystyke. Są to bardzo skomplikowane mechanizmy i wystarczy że zawiedzie mała duperelka i może stanąć na środku skrzyzowania. Co do definicji awarii - usterka która uniemozliwia kontunuowanie jazdy (tak to bynajmniej wszystkie TUVy rozumieją)
Tyle ode mnie, sorry za tak długiego posta...
Wybaczam <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
To ja te co napisze bo te chce buzi
odezwij się czasami na gg, to buzi dostaniesz <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Ja czekalem, swego czasu, na uszczelke drzwi 3 tygodnie, bo tez w Polsce nie bylo
To jest niesty główny ból SMP. Jak przychodzisz kupić, wszytsko pieknie, jak juz kupisz, to
spie... bo sie nie znasz i pewnie sam auto zepsułeśnajwiększym minusem kupna suzuki w Polsce jest właśnie SMP...
Ja też cały czas leje na BP i nie ma żadnych problemów. V-powera Ci odradzam bo nie ma sensu
przepłacać, a jakis czas temu sie do Shella zraziłem i juz tam wogóle nie leje.w moim przypadku to mi teraz taniej wychodzić będzie, bo dotychczas tankowałem BP Ultimate -wczoraj u mnie V-Power był tańszy o 7 groszy na litrze
Codo definicji awarii - usterka która uniemozliwia kontunuowanie jazdy (tak to bynajmniej
wszystkie TUVy rozumieją)no to jeżeli to jest awaria, to zdarzyła się tylko dwóm swiftom (mojemu i tego delikwentowi z linka, jeżeli nie kłamie)
Wybaczam
Łaskawca <img src="/images/graemlins/wpysd.gif" alt="" />
-
jednakoz pomogla jedna rzecz... List
bezposrednio do dyrekcji w Japonii. Diler byl niezwykle mily podczas wymiany silnikateż o tym myślałem, chyba w przyszłości (obym nie musiał) na serio rozważę tę możliwość
-
W każdym razie skompletuj wszystkie papiery i... oby Ci się to nie przydało.
Na SMP (zresztą nie tylko na nich - ale na nich w szczególności, bo to raczej mały importer) trzeba naciskać, nawet o pierdółki (np. gumki w przednim zawieszeniu) - jak zorientują się, że nie popuścisz, to sami też trochę odpuszczą.