Przepisy ruchu drogowego
-
Po cholerę. <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
Mnie chodzi o to, że jak widzę takiego delikwenta, który miga w lewo przed wjazdem na rondo to
nie wprowadza mnie on w błąd, bo wiem, że nie skręci w lewo pod prąd na rondo, tylko
wjedzie po Bożemu na rondo i wyjedzie np. na 3 lub 4-tym zjeździe.polemizowałbym <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> , ale czy tak czy inaczej jak widze takiego delikwenta na rondzie to staram sie mieć noge cały czas na hamulcu <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/032.gif" alt="" />
a gdy przypadkiem jadę dalej za nim to w miare możliwości staram sie go zawczasu wyprzedzić <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />Niech zerknie w boczne lepiej.
ale po co ? <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />
-
to ja poprosze jakiś obrazek bo niezorientowany jestem
-
a dziękuje <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
rozpisałeś to tak że nie byłem w stanie sobie wyobrazić <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> -
Ja mysle ze czesciowo obaj macie racje. Lewy kierunkowskaz powinien byc wlaczony przed wjechaniem na rondo, jesli zamierzamy przejechac przez nie w lewo, jednak wylaczony w trakcie jazdy na rondzie. Pozniej wlaczamy prawy przy zmianie pasa lub zjezdzaniu z ronda.
-
Ja mysle ze czesciowo obaj macie racje. Lewy kierunkowskaz powinien byc wlaczony przed
wjechaniem na rondo, jesli zamierzamy przejechac przez nie w lewo, jednak wylaczony w
trakcie jazdy na rondzie. Pozniej wlaczamy prawy przy zmianie pasa lub zjezdzaniu z ronda.To źle myślisz. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Rzeczowo i merytorycznie wyjaśniliśmy dlaczego nie wolno włączać kierunkowskazu przed rondem.
Przejrzyj wątek. -
Ja mysle ze czesciowo obaj macie racje. Lewy kierunkowskaz powinien byc wlaczony przed
wjechaniem na rondo,jedno pytanie : po co? <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />
-
To źle myślisz.
Rzeczowo i merytorycznie wyjaśniliśmy dlaczego nie wolno
włączać kierunkowskazu przed rondem.
Przejrzyj wątek.Przejrzalem <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Wydaje mi sie ze przeczytalem to w jakims podreczniku dla kierowcow. Postaram sie poszukac.
-
Włączył bym tu tak:
-prawy, lewy i prawy i rura do przodu! <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> -
Ale się narobiło...jedno rondo i tyle dyskusji! Ja nadal trzymam sie swej wersji...tylko prawy przy zjeździe! <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Przejrzalem Wydaje mi sie ze przeczytalem to w jakims podreczniku dla kierowcow. Postaram sie
poszukac.ja wiem o co chodzi bo prawda to jest ale w innym kontekście. Czyli prawy kierunkowskaz przed rondem jak sie chce zjechać pierwszym zjazdem w prawo i tylko o to chodzi.
-
ja wiem o co chodzi bo prawda to jest ale w innym kontekście. Czyli prawy kierunkowskaz przed
rondem jak sie chce zjechać pierwszym zjazdem w prawo i tylko o to chodzi.Też nie tak....
Wjeżdżając na rondo nie zmieniamy pasa ruchu, ani kierunku jazdy. Po co zatem kierunkowskaz??? -
Włączył bym tu tak:
-prawy, lewy i prawy i rura do przodu!Ostatni prawy jest zbędny IMO. Zakładam, ze przełączka jest z jednym pasem ruchu.
-
Też nie tak....
Wjeżdżając na rondo nie zmieniamy pasa ruchu, ani kierunku jazdy. Po co zatem kierunkowskaz???poto że od razu będą widzieć że sie zjeżdża by już ruszać <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
Ale się narobiło...jedno rondo i tyle dyskusji! Ja nadal
trzymam sie swej wersji...tylko prawy przy
zjeździe!Zebys sie nie zdziwil <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> Jeszcze wyjdzie na to ze kolega Esen ma racje i co wtedy? <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Przeprosisz go za to nasmiewanie sie z jego teori? <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
trzymam sie swej wersji...tylko prawy przy
zjeździe!Nie ma co sie trzymac swoich wersji tylko przyjac prawidlowa. Ze srodkowego pasa akurat w tym przypadku, ktory podalem na 100% mozna tez zjezdzac-tylko trzeba temu z prawej ustapic, bo sa ronda, na ktorych mozna jechac prosto zewnetrznym pasem.
-
Nie ma co sie trzymac swoich wersji tylko przyjac prawidlowa. Ze srodkowego pasa akurat w tym
przypadku, ktory podalem na 100% mozna tez zjezdzac-tylko trzeba temu z prawej ustapic,To świadczy o tym, że to rondo jest źle zaprojektowane i organizcja ruchu na nim sprzyja powstawaniu kolizji.
-
Też nie tak....
Wjeżdżając na rondo nie zmieniamy pasa ruchu, ani
kierunku jazdy. Po co zatem kierunkowskaz???Przejezdzajac przez rondo w lewo zmieniasz kierunek jazdy <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
-
poto że od razu będą widzieć że sie zjeżdża by już ruszać
Nie rozumiem o co chodzi. <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
Rozumiem fragment "poto że od razu będą widzieć że sie zjeżdża".
Ja nie wiem po co ktoś ma wiedzieć od razu, że będziesz zjeżdżać z ronda na pierwszym wyjeździe... -
Przejezdzajac przez rondo w lewo zmieniasz kierunek jazdy
Erde proszę... <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
Wyjeżdżając z ronda zmieniam kierunek jazdy.
Wjeżdżając na rondo nie zmieniam kierunku jazdy.
Jadąc po rondzie (w kółko) nie zmieniam kierunku jazdy. -
Przejezdzajac przez rondo w lewo zmieniasz kierunek jazdy
radziu <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
przejeżdzając przez rondo zmieniasz kierunek jazdy tylko raz , przy skręcie w prawo <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />