ssanie
-
Przede wszystkim to nie jest czeski wynalazek, bo to
jest gaznik Pierburg (lub produkowany jego
licencyjna wersja)
Ssanie dziala tez na gazie, ale nie w ten sposob jak na
noPb (ze wzbogaca mieszanke) tylko ze podnosi
obrotyznaczy to jakiś cód
obroty rosną z tego samego powodu na LPG I Pb
przez wzbogacenie mieszanki właśnie
a składem mieszanki obojętnie czy to LPG czy Pb steruje przepustnica ssania ta sama dla gazu i benzynki.- odpal sobie zimnny silnik bezposrednio na
gazie i pobaw sie wlaczeniem/wylaczniem ssania tak
samo jak benzynie (tzn. za pomoca gwaltownego i
glebokiego wdeptywania pedalu gazu), a przekonasz
sie ze jest rowniez efekt przy pracy na lpg... -
Niestety to by było za proste.
Ssanie to nie wtryskiwanie paliwa.
A przede wszystkim wzbogacenie mieszanki i tak się
składa że realizuje się to przez zmniejszenie
ilości powietrza z którym mieszane jest paliwo.
A dokonuje sie tego za pomocą tej przepustnicy którą
widać gdy zdemontujemy obudowę filtru powietrza.
Jak silnik jest zimny i włączamy ssanie wciskając
gaz do oporu to ta przepustnica się przymyka i
pozostaje tylko taka wąska szparka którą do
gardzieli gaźnika dostaje się powietrze
po rozgrzaniu się silnika przepustnica otwiera się
całkowicie.
A ten wtrysk paliwa znajduje się na gardzieli nrII i
służy podaniu większych ilości paliwa przy
gwałtownym wciśnięciu gazu i nie ma w zasadzie
wiele wspólnego ze ssaniem.
przy gazie TEORETYCZNIE tylkooki wszystko fajnie ale co zrobić żeby ssanie działało dłuże tzn wyłanczało się poźniej
-
oki wszystko fajnie ale co zrobić żeby ssanie działało
dłuże tzn wyłanczało się poźniejW zasadzie ssanie wyłącza się samo w momencie gdy silnik a więc płyn chłodniczy osiąggnie właściwą temperaturę.
Wie o tym ssanie dzięki połączeniu urządzenia rozruchowego w gaźniku z małym (?) obiegiem chłodzenia.
Po prawej stronie gaźnika jest owo urządzenie i wychodzą z niego dwie rurki.
I tak sobie myślę, że jakby zkryzować wlot, znaczy zmniejszyć jego średnicę, to urządzenie będzie się wolniej rozgrzewać i ssanie wyłączy się później, ale UWAGA!! To tylko teoretyczne rozważania silnik poprawia się na własna odpowiedzialność. -
znaczy to jakiś cód
obroty rosną z tego samego powodu na LPG I Pb
przez wzbogacenie mieszanki właśnie
a składem mieszanki obojętnie czy to LPG czy Pb steruje
przepustnica ssania ta sama dla gazu i benzynki.- odpal sobie zimnny silnik bezposrednio na
Zaden cud - gdy jest wlaczone ssanie na noPB to mieszanka jet bardzo bogata, gdy sie ssanie wylaczy mieszanka staje sie "normalna", natomiast na lpg zarowno na "ssaniu " jak i poza nim mieszanka jest "normalna", ale przy "ssaniu" obroty sa wyzsze bo jest uchylona przepustnica ssania i leci wiecej powietrza, a to powoduje wieksze ciagniecie gazu z miksera, no i podnoza sie obrotu (ale mieszanka nie jest bogtsza niz przy cieplym silniku i analogicznych obrotach).
-
Zaden cud - gdy jest wlaczone ssanie na noPB to
mieszanka jet bardzo bogata, gdy sie ssanie wylaczy
mieszanka staje sie "normalna", natomiast na lpg
zarowno na "ssaniu " jak i poza nim mieszanka jest
"normalna", ale przy "ssaniu" obroty sa wyzsze bo
jest uchylona przepustnica ssania i leci wiecej
powietrza, a to powoduje wieksze ciagniecie gazu z
miksera, no i podnoza sie obrotu (ale mieszanka nie
jest bogtsza niz przy cieplym silniku i
analogicznych obrotach).A jakim cudem mieszanka pb na ssaniu staje się bardziej bogata? Pomijając oczywiście zmniejszenie ilości powietrza
przez zamknięcie wspomnianej przeze mnie przepustnicy?
I skoro montaż instalacji lpg polega tylko na dołożeniu miksera na gaźnik to dlaczego ssanie na gazie ma działać inaczej na lpg i pb? -
W zasadzie ssanie wyłącza się samo w momencie gdy silnik
a więc płyn chłodniczy osiąggnie właściwą
temperaturę.
Wie o tym ssanie dzięki połączeniu urządzenia
rozruchowego w gaźniku z małym (?) obiegiem
chłodzenia.
jasne ze malymPo prawej stronie gaźnika jest owo urządzenie i wychodzą
z niego dwie rurki.
I tak sobie myślę, że jakby zkryzować wlot, znaczy
zmniejszyć jego średnicę, to urządzenie będzie się
wolniej rozgrzewać i ssanie wyłączy się później,
ale UWAGA!! To tylko teoretyczne rozważania silnik
poprawia się na własna odpowiedzialność.Na tej glowiczce, poktora kotra jest ta termosprezyna sa tzw. "fasolki" dla srub i da sie (po poluzowaniu tychze srub) troche obracac i AFAIK w ten sposob da sie troche przedluzyc lub skrocic ssanie.
-
A jakim cudem mieszanka pb na ssaniu staje się bardziej
bogata? Pomijając oczywiście zmniejszenie ilości
powietrza
przez zamknięcie wspomnianej przeze mnie przepustnicy?
I skoro montaż instalacji lpg polega tylko na dołożeniu
miksera na gaźnik to dlaczego ssanie na gazie ma
działać inaczej na lpg i pb?Na ssaniu noPB mieszanka jest DOADTKOWO WZBOGACANA (do tego sa wlasnie specjalne uklady wzbogacania w gazniku dzialajace przy noPB a nie majace wplywu na lpg), a na "ssaniu" na lpg mieszaka NIE JEST DODATKOWO WZBOGACANA tylko jest taka jak wynika aktualnego przeplywu powietrza, konstrukcji miksera, ustawienia registra (sruba na przewodzie) itd. itd. i taka sama bedzie przy rozgrzanym silniku i analogicznych warunkach pozostalych warunkach.
-
Na ssaniu noPB mieszanka jest DOADTKOWO WZBOGACANA (do
tego sa wlasnie specjalne uklady wzbogacania w
gazniku dzialajace przy noPB a nie majace wplywu na
lpg), a na "ssaniu" na lpg mieszaka NIE JEST
DODATKOWO WZBOGACANA tylko jest taka jak wynika
aktualnego przeplywu powietrza, konstrukcji
miksera, ustawienia registra (sruba na przewodzie)
itd. itd. i taka sama bedzie przy rozgrzanym
silniku i analogicznych warunkach pozostalych
warunkach.ja powtarzam co mi powiedział gaznikowiec, tak więc dziekuje za wzbogacenie i uzupełnienie mojej wiedzy.
-
no więc sprawa wygląda tak że pojechałem z tym ssaniem do machera no i powiedział mi gdzie mozna je ustawic tak aby dzialalo dlużej.wiec patrzac na silnik z przodu po lewej stronie gaznika jest taki temacik do ktorego dochodzi rurka z ciecza...luzuje sie tam 3 srubki i sie tym kreci po to aby ssanie sie wlanczalo pozniej albo wczesniej.Niestety jak sie okazalo cos tam nie dziala bo nic sie nie zmienilo.Podobno czesto tak sie dzieje ze jest to nie sprawne:(
-
no więc sprawa wygląda tak że pojechałem z tym ssaniem
do machera no i powiedział mi gdzie mozna je
ustawic tak aby dzialalo dlużej.wiec patrzac na
silnik z przodu po lewej stronie gaznika jest taki
temacik do ktorego dochodzi rurka z ciecza...luzuje
sie tam 3 srubki i sie tym kreci po to aby ssanie
sie wlanczalo pozniej albo wczesniej.Gdybys przejrzal co ludzie juz na ten temat pisali w Towarzyskim kaciku Skoda to nie musialbys po raz kolejny odkrywac Ameryki:
http://www.zlosniki.pl/showthreaded.php?C...o=&vc=1 -
Gdybys przejrzal co ludzie juz na ten temat pisali w
Towarzyskim kaciku Skoda to nie musialbys po raz
kolejny odkrywac Ameryki:
http://www.zlosniki.pl/showthreaded.php?C...o=&vc=1ojej ale sie stało:) ale tak serio to przegladałem archiwum i być może ominąłem...