przyspieszenie
-
sie by wypadalo przedstawic i przywitac
Alez bardzo chetnie:)Wielkie sorki,ale po prostu bylem tak zaaferowany pytaniem ze uciekla mi kultura troszke:P Zatem witam was wszystkich,jestem nowym uzytkownikiem,jak niektorzy juz zauwazyli:)i bede mial pare pytan ktore mnie juz dosc dlugo nachodza...ale wszystko w swoim czasie.Dlugo juz mam checi zaczac sie bawic w kjs,ale nie bylo do tej pory mozliwosci(brak autka).Teraz gdy sie taka pojawia,chcialbym sie razem z nim odpowiednio przygotowac do pierwszych startow,wiec bede pytal i pytal,a kiedy uznam,ze juz wiem wystarczajaco,moze spotkamy sie na torze:)profil uzupelnie...ale jutro kolo wiec trza sie uczyc:(Dostane juz odpowiedz na moje pytanko??:Pwielkie dzieny
-
Może nie takiej odpowiedzi oczekujesz, ale moim zdaniem autko powinno być po prostu porównywalne do konkurencji. W różnych okręgach są różne poziomy przygotowania auta, więc ciężko udzielić konkretnej odpowiedzi.
Praktyka pokazuje że można wygrać autem słabszym, a przegrać mocniejszym. Myślę że w KJS najważniejsza jest przyczepność czyli zawias i opona, a dopiero potem moc...
A jeśli koniecznie chcesz wybrać seryjnie najmocniejsze auto w klasie, bierzesz dane techniczne i porównujesz stosunki mocy do masy. Auto z największym wynikiem teoretycznie powinno być najszybsze (pozostaje oczywiście kwestia zawiasu).
Proponuje też odszukać post "Jakie auto jest najlepsze do KJS?" czy cos takiego w tym wątku i tam znajdziesz mnóstwo różnych opinii.
Pozdrawiam
Panas
Alez bardzo chetnie:)Wielkie sorki,ale po prostu bylem
tak zaaferowany pytaniem ze uciekla mi kultura
troszke:P Zatem witam was wszystkich,jestem nowym
uzytkownikiem,jak niektorzy juz zauwazyli:)i bede
mial pare pytan ktore mnie juz dosc dlugo
nachodza...ale wszystko w swoim czasie.Dlugo juz
mam checi zaczac sie bawic w kjs,ale nie bylo do
tej pory mozliwosci(brak autka).Teraz gdy sie taka
pojawia,chcialbym sie razem z nim odpowiednio
przygotowac do pierwszych startow,wiec bede pytal i
pytal,a kiedy uznam,ze juz wiem wystarczajaco,moze
spotkamy sie na torze:)profil uzupelnie...ale jutro
kolo wiec trza sie uczyc:(Dostane juz odpowiedz na
moje pytanko??:Pwielkie dzieny -
Poczytalem sobie ten watek o najlepszym autku do kjs,i widze ze glownie toczy sie tam walka pomiedzy swiftem a sc...Wiec moze spytam tak:co sadzicie o hondzie civic 3d 1.3 ?seryjnie jest tam 11.3sec/100km/h,ale mysle ze do 10 daloby rade zejsc,bez wiekszych ingerencji...Jak to auto sprawuje sie badz sprawowywaloby sie w kjs??Prosilbym o za i przeciw,czy wogole ma szanse?W tamtym watku pisze co nieco o civic vti,ale to inna klasa i silnik chyba wysokoobrotowy??I czy waszym zdaniem lepiej inwestowac w mojej hondziawce w silnik czy jednak zawieszenie i inne...??jak jeszcze mi sie nasuna jakies pytania to bede pisal:)z gory dzieki za wszelkie info...
-
Dzień dobry <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />
-
Dzień dobry
welcome... <img src="/images/graemlins/30.gif" alt="" />
-
z tego co mi nie oficjalnie wiadomo to czolowe dwa samochody klasy IV (od 1.4 do 1.6) ktore sobie smigaja w roznych kjsach w mazowieckim maja tak 7-8 sek.. do setki.. oprocz tego zawias i dobre opony... ale mozna nawiazac sadze walke samochodem ktory ma w granicach 10 sek .. w kjsach przydaje sie mocny dol...
-
Jeszcze takie jedno pytanko...a mianowicie do ktorej klasy lapie sie suzuki swift gti?Ma to silnik 1300,ale chyba turbosprezarke,na co by nazwa sugerowala...jak to jest??ktos mi moze wytlumaczyc??I w ktorej klasie w koncu sie znajduje??I o jakie suzuki toczyla sie walka miedzy sc sporting w ktoryms tam watku??o wlasnie 1300 gti czy zwykle 1300??Bo mysle ze sc z gti i jego osiagami to mialoby marne szanse.Dziekuje za odpowiedz...
-
no chyba kolegę zawiodę, a może pocieszę. Swift gti, nie ma turbo i jeździ w klasie 3 razem z cc/sc i walczą na równi <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" />
-
no chyba kolegę zawiodę, a może pocieszę. Swift gti, nie
ma turbo i jeździ w klasie 3 razem z cc/sc i walczą
na równidokladnie tak.. 1.3 GTi to 4 cylinderki 2 waleczki <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />... brak turbo i 101 KM (albo 103KM nie wiem dokladnie a rozne sa dane podawane... no ale o 2 KM nie bedziemy sie sprzeczac:) <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
znam takiego swifciarza co ma 130 KM i szpere (wazy podobno 750kg) i dalej sciga sie z SC/CC, subaru justy i z Lancia Y... tylko ostatnio zabraklo mu przyczepnosci
a tak w sumie to moja recepta na powodzenie w kjs'ach to zawieszenie w dobrym stanie (typu tuleje gumowe, koncowki drazkow kier. tuleje w wachaczach itd.) jakies progresywne sprezynki (tylko nie za twarde) i wypas opony... na warszawe wystarcza a dalej boje sie jechac o czym wszyscy wiedza ... wygrywanie samym samochodem nie moze miec w rajdach miejsca, kiedys w pewnym kjs'ie jechal pewien pan Lancerem evo7 i... byl chyba 2 od konca... ale nalezy rowniez odnotowac ze potem pojechal do jakiejs szkoly jazdy, nauczyl sie troche i jezdzil bardzo szybko...
-
znam takiego swifciarza co ma 130 KM i szpere (wazy
podobno 750kg) i dalej sciga sie z SC/CC, subaru
justy i z Lancia Y... tylko ostatnio zabraklo mu
przyczepnosci<img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />
No właśnie, to chyba kolejny argument że moc to nie wszystko <img src="/images/graemlins/032.gif" alt="" />
a tak w sumie to moja recepta na powodzenie w kjs'ach to
zawieszenie w dobrym stanie (typu tuleje gumowe,
koncowki drazkow kier. tuleje w wachaczach itd.)
jakies progresywne sprezynki (tylko nie za twarde)
i wypas opony... na warszawe wystarcza a dalej boje
sie jechac o czym wszyscy wiedza ... wygrywanie
samym samochodem nie moze miec w rajdach miejsca,
kiedys w pewnym kjs'ie jechal pewien pan Lancerem
evo7 i... byl chyba 2 od konca... ale nalezy
rowniez odnotowac ze potem pojechal do jakiejs
szkoly jazdy, nauczyl sie troche i jezdzil bardzo
szybko... -
tak sie rozgladalem troszke po sieci,ale chcialby was fachowcow spytac.Za ile mozna ewentualnie sobie sprawic takie swifta gti,i skad??sciagac czy szukac w kraju??i gdzie w sumie najlepiej szukac?Jaki rocznik bylby najlepszy,wiadomo chodzi o sume tego co nalezy zainwestowac w ktory oraz o wlasciwosci jezdne oraz osiagi??Jakie modyfikacje by sie jeszcze przydaly do takie autka??Ile by co wynioslo?tak w przyblizeniu?Z gory wielkie dzieki...
-
Ja ostatnio sprzedalem SSGti '91 ale nie powiem za ile bo to tajemnica handlowa. Ogłoszenie znajdziesz w dziale Kupie/Sprzedam.
Swiftow ostatnio sporo sie pojawilo na polskim rynku i raczej nie ma problemu z zakupem tak jak jeszcze pare lat temu. Problem natomiast jest taki ze ciezko znalezc auto w dobrym stanie.
Co do modyfkacji to moim zdaniem swift z utwardzonym i obnizonym zawiasem, dobrymi niskoprofilowymi oponami i z seryjnym silnikem to auto którym przy odrobinie szcześcia i umiejętności można wygrać nawet generalke.
Zakup takiego auta, doprowadzenie go do stanu używalności i przeprowadzenie modyfikacji zawiasu spokojnie zamyka się w kwocie 10tys. PLN
Np.:
Auto 6000
remont blachy 1000
wymiana zużytych części 1000
wierzbicki 800
sprezyny OMP 800Pozdro
Panas
tak sie rozgladalem troszke po sieci,ale chcialby was
fachowcow spytac.Za ile mozna ewentualnie sobie
sprawic takie swifta gti,i skad??sciagac czy szukac
w kraju??i gdzie w sumie najlepiej szukac?Jaki
rocznik bylby najlepszy,wiadomo chodzi o sume tego
co nalezy zainwestowac w ktory oraz o wlasciwosci
jezdne oraz osiagi??Jakie modyfikacje by sie
jeszcze przydaly do takie autka??Ile by co
wynioslo?tak w przyblizeniu?Z gory wielkie
dzieki... -
Ooo? Masz szparkę?Zajebongo <img src="/images/graemlins/food.gif" alt="" />. Napisz jak się sprawuje w porównaniu z poprzednim bolidem? Duża różnica?
Pozdro
-
Ooo? Masz szparkę?Zajebongo . Napisz jak się sprawuje w
porównaniu z poprzednim bolidem? Duża różnica?
PozdroMoja szparka sprawuje sie całkiem nieźle <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
A jeśli chodzi o szpere to jeszcze jej nie ogarniam do końca.
Zajebiście pomaga na suchym, klepa w podłoge i auto jedzie tam gdzie koła są skręcone, gorzej na ciasnych próbach typu ósemki itp bo łapy wysiadają, ciężko się kręci.Na luźnych nawierzchniach wbrew oczekiwaniom nie ma aż takiej dużej różnicy, poza tym jeszcze nie rozkminiłem jak jest szybciej: czy na ślizgających się kołach czy nie, ale jest jedno duże niebezpieczeństwo, jak na łuku dasz za dużo gazu to oba koła zaczynają mielić co kończy się wizytą poza zewnętrzną krawędzią zakrętu. Ale za to na śliskim jest zajebisty fan, jedzie sie prawie jak czteropędem, potrafi się rozpędzać idąc lekkim bokiem <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Jednym słowem - jeszcze się uczę...
Pozdro
Panas
-
Moja szparka sprawuje sie całkiem nieźle
A jeśli chodzi o szpere to jeszcze jej nie ogarniam do
końca.Tak właśnie myślałem, że do SS Gti poza zawichą i oponami to warto zinwestować właśnie w szperę co by poskromić uślizgające się koła przy napędzaniu w ciasnych zakrętach. <img src="/images/graemlins/gandalf.gif" alt="" />
Super sprawa. <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> Następny Kjs i generalka twoja
Nara