Klapa Feli
-
Nie. Szyby mam OK. Nie przecieka, nie rdzewieje.
a co konkretn9e bedziesz robił że musisz klapę zdjąć? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
Nie. Szyby mam OK. Nie przecieka, nie rdzewieje.
a klape trzeba cala odpinac od fury???? nie da sie sciagnac tapicerki tam tej z tylu i grzebac szczotka druciana i preparatami????
-
a co konkretn9e bedziesz robił że musisz klapę zdjąć?
Od wewnątrz blache na wysokości tablicy rejestracyjnej. I albo zdejmę klapę, albo samochód do góry nogimi odwrócę. <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />
-
a klape trzeba cala odpinac od fury???? nie da sie sciagnac tapicerki tam tej z tylu i grzebac szczotka druciana i
preparatami????dokładnie - zdjęcie klapy to stateczność - zawsze zostana slady że była ruszana, może sie źle potem na uszczelce ułozyc..... każdą rdzę da się zrobić bez ściagania klapy..... <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
dokładnie - zdjęcie klapy to stateczność - zawsze
zostana slady że była ruszana, może sie źle potem
na uszczelce ułozyc..... każdą rdzę da się zrobić
bez ściagania klapy.....Ale cholernie cienszko będzie. Nic to, spróbuję bez zdejmowania na dobry początek.
-
dokładnie - zdjęcie klapy to stateczność - zawsze
zostana slady że była ruszana, może sie źle potem
na uszczelce ułozyc..... każdą rdzę da się zrobić
bez ściagania klapy.....zamknij kalpe... zloz tylne kanapy i do roboty.....
-
Od wewnątrz blache na wysokości tablicy rejestracyjnej. I albo zdejmę klapę, albo samochód do góry nogimi odwrócę.
przecież możesz czyścić na podniesionej klapie...ja bym jej nie ruszał - a jak sie jednak zdecydujesz to moja rada praktyczna - NIE RÓB TEGO SAM!!!!!!!!!!
jest cholernie ciężka i w dodatku paskudna do trzymania - o założeniu w jedną osobnę nie ma mowy..... <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" /> -
przecież możesz czyścić na podniesionej klapie...ja bym
jej nie ruszał - a jak sie jednak zdecydujesz to
moja rada praktyczna - NIE RÓB TEGO SAM!!!!!!!!!!
jest cholernie ciężka i w dodatku paskudna do trzymania- o założeniu w jedną osobnę nie ma mowy.....
A od czego mam ojca? <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
Od wewnątrz blache na wysokości tablicy rejestracyjnej.
I albo zdejmę klapę, albo samochód do góry nogimi
odwrócę.Ja robiłem to bez zdejmowania.
Trzeba tylko uważać, by klapa znienacka nie opadła, bo może conieco przyciąć <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> -
przecież możesz czyścić na podniesionej klapie...ja bym
jej nie ruszał -
Ja tez bym tego nie ruszal <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" /> <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />a jak sie jednak zdecydujesz to
moja rada praktyczna - NIE RÓB TEGO SAM!!!!!!!!!!
jest cholernie ciężka i w dodatku paskudna do trzymania- o założeniu w jedną osobnę nie ma mowy.....
Dokladnie tak, wymienialem klape w Formanie i bez pomocy drugiej osoby za Chiny Ludowe nie dalbym sobie rady.
- o założeniu w jedną osobnę nie ma mowy.....