Klapa Feli
-
Jak to cholerstwo ściągnąć? Znaczy, czy kable trzeba pruć, czy się gdzieś odpina?
-
Jak to cholerstwo ściągnąć? Znaczy, czy kable trzeba pruć, czy się gdzieś odpina?
teoretycznie się odpina - złączka jest po lewej stronie - za lampką mniej wiecej...... tyle że wyciągnąć to to koszmar <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" /> nie zapomnij o przywiązaniu sznurka do kostki bo inaczej nie wejdzie spowrotem.... W każdym razie to koszmar i ja u siebie ciachnąłem a potem ładnie poltowałem i w koszulki termokurczliwe ubrałem..... <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
teoretycznie się odpina - złączka jest po lewej stronie
- za lampką mniej wiecej...... tyle że wyciągnąć to
to koszmar nie zapomnij o przywiązaniu sznurka do
kostki bo inaczej nie wejdzie spowrotem.... W
każdym razie to koszmar i ja u siebie ciachnąłem a
potem ładnie poltowałem i w koszulki termokurczliwe
ubrałem.....
No i mi chyba to samo zostanie... Wkur... robota.
- za lampką mniej wiecej...... tyle że wyciągnąć to
-
No i mi chyba to samo zostanie... Wkur... robota.
a szybe tez bedziesz wyciagac????
-
No i mi chyba to samo zostanie... Wkur... robota.
problem w tym że ta wiązka ma dość dużą złączkę a idzie w paskudnie profilowanym miejscu.....
tylko nie zapomnij jej rozpiąć tam z boku na wysokości lampki za tapicerka zanim ciachniesz.... ja to zrobiłem tak wysunąłem ile się dało na zewnątrz z karoserii bez nadmiernego oporu i wtedy zabezpieczyłem toto przed cofnięciem sie spowrotem w głąb i ciach..... <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" /> a potem po zamontowaniu klapy lutownica i duuużo cierpliwości bo kabliska grube idą...... <img src="/images/graemlins/diabel.gif" alt="" /> -
a szybe tez bedziesz wyciagac????
Nie. Szyby mam OK. Nie przecieka, nie rdzewieje.
-
problem w tym że ta wiązka ma dość dużą złączkę a idzie
w paskudnie profilowanym miejscu.....
tylko nie zapomnij jej rozpiąć tam z boku na wysokości
lampki za tapicerka zanim ciachniesz.... ja to
zrobiłem tak wysunąłem ile się dało na zewnątrz z
karoserii bez nadmiernego oporu i wtedy
zabezpieczyłem toto przed cofnięciem sie spowrotem
w głąb i ciach..... a potem po zamontowaniu klapy
lutownica i duuużo cierpliwości bo kabliska grube
idą......Z kablami se poradze. Donosicieli nie lubie <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
-
Nie. Szyby mam OK. Nie przecieka, nie rdzewieje.
a co konkretn9e bedziesz robił że musisz klapę zdjąć? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
Nie. Szyby mam OK. Nie przecieka, nie rdzewieje.
a klape trzeba cala odpinac od fury???? nie da sie sciagnac tapicerki tam tej z tylu i grzebac szczotka druciana i preparatami????
-
a co konkretn9e bedziesz robił że musisz klapę zdjąć?
Od wewnątrz blache na wysokości tablicy rejestracyjnej. I albo zdejmę klapę, albo samochód do góry nogimi odwrócę. <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />
-
a klape trzeba cala odpinac od fury???? nie da sie sciagnac tapicerki tam tej z tylu i grzebac szczotka druciana i
preparatami????dokładnie - zdjęcie klapy to stateczność - zawsze zostana slady że była ruszana, może sie źle potem na uszczelce ułozyc..... każdą rdzę da się zrobić bez ściagania klapy..... <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
dokładnie - zdjęcie klapy to stateczność - zawsze
zostana slady że była ruszana, może sie źle potem
na uszczelce ułozyc..... każdą rdzę da się zrobić
bez ściagania klapy.....Ale cholernie cienszko będzie. Nic to, spróbuję bez zdejmowania na dobry początek.
-
dokładnie - zdjęcie klapy to stateczność - zawsze
zostana slady że była ruszana, może sie źle potem
na uszczelce ułozyc..... każdą rdzę da się zrobić
bez ściagania klapy.....zamknij kalpe... zloz tylne kanapy i do roboty.....
-
Od wewnątrz blache na wysokości tablicy rejestracyjnej. I albo zdejmę klapę, albo samochód do góry nogimi odwrócę.
przecież możesz czyścić na podniesionej klapie...ja bym jej nie ruszał - a jak sie jednak zdecydujesz to moja rada praktyczna - NIE RÓB TEGO SAM!!!!!!!!!!
jest cholernie ciężka i w dodatku paskudna do trzymania - o założeniu w jedną osobnę nie ma mowy..... <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" /> -
przecież możesz czyścić na podniesionej klapie...ja bym
jej nie ruszał - a jak sie jednak zdecydujesz to
moja rada praktyczna - NIE RÓB TEGO SAM!!!!!!!!!!
jest cholernie ciężka i w dodatku paskudna do trzymania- o założeniu w jedną osobnę nie ma mowy.....
A od czego mam ojca? <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
Od wewnątrz blache na wysokości tablicy rejestracyjnej.
I albo zdejmę klapę, albo samochód do góry nogimi
odwrócę.Ja robiłem to bez zdejmowania.
Trzeba tylko uważać, by klapa znienacka nie opadła, bo może conieco przyciąć <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> -
przecież możesz czyścić na podniesionej klapie...ja bym
jej nie ruszał -
Ja tez bym tego nie ruszal <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" /> <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />a jak sie jednak zdecydujesz to
moja rada praktyczna - NIE RÓB TEGO SAM!!!!!!!!!!
jest cholernie ciężka i w dodatku paskudna do trzymania- o założeniu w jedną osobnę nie ma mowy.....
Dokladnie tak, wymienialem klape w Formanie i bez pomocy drugiej osoby za Chiny Ludowe nie dalbym sobie rady.
- o założeniu w jedną osobnę nie ma mowy.....