światła cały rok...
-
Uściślając. O ile wam spalenie podskoczy na 100km na światlach? Co ile częściej będziecie musieli zmieniać żarówki? I czy to taki koszmarny koszt?
Światła w dzień pomagają, jak jedziesz pod słońce i chcesz wyprzedzić, to ciemne samochody widać słabo z naprzeciwka, a taki ze śwaitłami rzuca się w oczy z kilkuset metrów. To samo wpadasz ze słońca w zacieniony las i nie widzisz jakigoś madafaki prującego 120km/h czarnym polajem bez świateł.
Światła przede wszystkim poprawiają MOCNO widoczność samochodu na drodze. Czy w dziń czy w nocy. I nie mówcie, proszę, że jadąc nawet ze słońcem nie odróżniacie świateł stopu od mijania. -
Uściślając. O ile wam spalenie podskoczy na 100km na światlach? Co ile częściej będziecie musieli zmieniać żarówki?
I czy to taki koszmarny koszt?
Światła w dzień pomagają, jak jedziesz pod słońce i chcesz wyprzedzić, to ciemne samochody widać słabo z
naprzeciwka, a taki ze śwaitłami rzuca się w oczy z kilkuset metrów. To samo wpadasz ze słońca w zacieniony las
i nie widzisz jakigoś madafaki prującego 120km/h czarnym polajem bez świateł.
Światła przede wszystkim poprawiają MOCNO widoczność samochodu na drodze. Czy w dziń czy w nocy. I nie mówcie,
proszę, że jadąc nawet ze słońcem nie odróżniacie świateł stopu od mijania.słusznie prawisz, samochód ze światłami jest o wiele lepiej widoczny .. jak nie będziecie jeździli zderzak w zderzak to spokojnie i zauważycie światła cc z przodu i wychamujecie .. to bzdurna opinia że więcej wypadków bo na światłach się jeździ ..
że żarówki się zużywają ?? hyhy normalnie nie moge, nawet jak po roku Ci się zużyją toż to straszny koszt .. ja już bym do banku poszedł o kredyt się starał bo w grudniu będzie fala ludzi proszących o kredyt na żarówki .. chyba kpisz sobie pisząc takie bzdury -
Uściślając. O ile wam spalenie podskoczy na 100km na
światlach? Co ile częściej będziecie musieli
zmieniać żarówki? I czy to taki koszmarny koszt?
Światła w dzień pomagają, jak jedziesz pod słońce i
chcesz wyprzedzić, to ciemne samochody widać słabo
z naprzeciwka, a taki ze śwaitłami rzuca się w oczy
z kilkuset metrów. To samo wpadasz ze słońca w
zacieniony las i nie widzisz jakigoś madafaki
prującego 120km/h czarnym polajem bez świateł.
Światła przede wszystkim poprawiają MOCNO widoczność
samochodu na drodze. Czy w dziń czy w nocy. I nie
mówcie, proszę, że jadąc nawet ze słońcem nie
odróżniacie świateł stopu od mijania.wszystko sie zgadza..... ale w przypadku maluchow to prawda... stare przewody duzy opór i jak ma wlaczone swiatla to stop nie zabardzo rozni sie od mijania.... a kierunkow to juz wogole nie widac.....
poza tym to najbardziej wkur.. ze poslowie zajmuja sie takimi bzdurnymi sprawami zamiast robic cos innego.
-
Uściślając. O ile wam spalenie podskoczy na 100km na
światlach? Co ile częściej będziecie musieli
zmieniać żarówki? I czy to taki koszmarny koszt?
Zwiększenie spalania od 0,5 do 1 litra na 100 km, żarówki mają określoną żywotność którą skrócisz 3-5 razyŚwiatła w dzień pomagają, jak jedziesz pod słońce i
chcesz wyprzedzić, to ciemne samochody widać słabo
z naprzeciwka, a taki ze śwaitłami rzuca się w oczy
z kilkuset metrów. To samo wpadasz ze słońca w
zacieniony las i nie widzisz jakigoś madafaki
prującego 120km/h czarnym polajem bez świateł.
Światła przede wszystkim poprawiają MOCNO widoczność
samochodu na drodze. Czy w dziń czy w nocy. I nie
mówcie, proszę, że jadąc nawet ze słońcem nie
odróżniacie świateł stopu od mijania.Ale w trasie, w mieście widzisz najczęściej tylnie lampy które przeszkadzają - zwłaszcza w słoneczny dzień jadąc pod słońce. A w niektórych samochodach (starsze typy) naprawdę trudno odróżnić czy świeci się stop czy nie, a maluchy to już w ogóle koszmar.
Jazda na światłach niech będzie ale poza terenem zabudowanym a w mieście po cholerę?
Spam jest zły!!!
-
wszystko sie zgadza..... ale w przypadku maluchow to prawda... stare przewody duzy opór i jak ma wlaczone swiatla to
stop nie zabardzo rozni sie od mijania.... a kierunkow to juz wogole nie widac.....ano <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" /> a jak masz migacz i hamujesz to migasza prawie wcale nie widać ..
poza tym to najbardziej wkur.. ze poslowie zajmuja sie takimi bzdurnymi sprawami zamiast robic cos innego.
muszą jakoś sobie zająć czas kadencji .. coś muszą robić <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> przecież sami sobie nie bedą zabierać i swoich afer rozwiązywać ..
-
Zwiększenie spalania od 0,5 do 1 litra na 100 km,
<img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" /> A skąd takie informację, jeśli mogę wiedzieć?
żarówki mają określoną żywotność którą skrócisz 3-5
razyJ.w.
Ale w trasie, w mieście widzisz najczęściej tylnie lampy
które przeszkadzają - zwłaszcza w słoneczny dzień
jadąc pod słońce. A w niektórych samochodach
(starsze typy) naprawdę trudno odróżnić czy świeci
się stop czy nie, a maluchy to już w ogóle koszmar.W maluchcach to nawet normalnie sropów nie widać. Tu już się kłania uwaga kierowcy. To nie jest tak, że odpalasz śwaitła i z bani. Zachowanie ostrożności nie przestanie obowiązywać.
Jazda na światłach niech będzie ale poza terenem
zabudowanym a w mieście po cholerę?A po to, że w mieście jest niebezpieczniej. Sam przyjeżdżasz czasem do 100lycy, więc powienieneś wiedzieć, że tu debili nie brakuje. Znajdź mi jednego kierowce (nie licząc kaszlaków), który po Żwirkach, Waryńskiego, itp, itd jedzie wolniej niż 70km/h...
-
A skąd takie informację, jeśli mogę wiedzieć?
Gdzieś czytałem, ale logicznie też mozna to wytłumaczyć - zwiększony pobór prądu to zwiększone spalanie
J.w.
Na logikę - latem praktycznie nie zapalam świateł (długi dzień, jazda w mieście) więc przez parę miesięcy żarówki mi odpoczywają <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Mając je zapalone kilka (może nawet więcej) razy szybciej mi sie zużywają żarniki.Zauważ ile ludzi chetniej wybiera słabszy silnik bo pali mniej o 1 l niż ten mocniejszy. A nie wk..wia cię wymienianie co chwila jakiś części w aucie (np. plastiki w kierunkowskazach - te które odbijają dźwignie, juz przestałem wymieniać).
W maluchcach to nawet normalnie sropów nie widać. Tu już
się kłania uwaga kierowcy. To nie jest tak, że
odpalasz śwaitła i z bani. Zachowanie ostrożności
nie przestanie obowiązywać.
Tak samo jak w jeździe bez świateł. Liczy się przede wszystkim głowa.A po to, że w mieście jest niebezpieczniej. Sam
przyjeżdżasz czasem do 100lycy, więc powienieneś
wiedzieć, że tu debili nie brakuje. Znajdź mi
jednego kierowce (nie licząc kaszlaków), który po
Żwirkach, Waryńskiego, itp, itd jedzie wolniej niż
70km/h...I w czym tu pomogą światła?
Każdy ma swoje zdanie na temat świateł.
Wiadomo że lepiej widać auta z przodu zwłaszcza pod słońce gdy ma zapalone światła, ale z tyłu gorzej widać światła stop w lampach z podwójnym żarnikiem gdy już ci się świecą. Lepiej wprowadzić obowiązek trzeciego światła stop. Zrobic dobre drogi, bezkolizyjne krzyżówki i przejścia dla pieszych. Poustawiać co chwila skrzynki na [cenzura] (puste) i montować w nich co pewien czas aparacik. To napewno poprawi bezpieczeństwo, bo każdy bedzie jeździł wolniej.
A nie światła w dzień, oprócz kosztów to nic nie zwiększy.Spam jest zły!!!
-
Lepiej wprowadzić obowiązek
trzeciego światła stop. Zrobic dobre drogi,
bezkolizyjne krzyżówki i przejścia dla pieszych.
Poustawiać co chwila skrzynki na [cenzura] (puste)
i montować w nich co pewien czas aparacik. To
napewno poprawi bezpieczeństwo, bo każdy bedzie
jeździł wolniej.
A nie światła w dzień, oprócz kosztów to nic nie
zwiększy.Znowu sie z VIPem zgadzam.... w Angli jest tak ze na terenach gdzie jest ograniczenie stawiaja znak + znak ze bedzie radar robil zdjecia + na zolto pomalowany odcinek drogi.... i powiem wam ze przejechalem troche po drogach angielskich i nie widzialem nigdzie zeby ktos na tych ograniczeniach lecial wiecej niz nakazywaly znaki.... ale to jest anglia, kultura jazdy milion razy wieksza od polskiej. A gdyby ludzom powymieniac olej w glowach to uzywanie swiatel w nocy niebyloby nawet potrzebne. Uzywanie swiatel na drogach to tylko jeden z WIELU gadzetow ktore maja wplyw na bezpieczenstwo na drodze... gdyby uzyc je wszystkie to mialo by sens.
Co z rowerzystami ktorzy w nocy jada bez zadnych swiatel nawet tych odblaskowych !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
Takich "rewelacji" to nawet o NICH nie czytałem <img src="/images/graemlins/NO.GIF" alt="" />
Rozumiem ze Szanowny Kolega nie musi za wszystkimi przepadać, ale w kwestiach technicznych przekładanie osobistych animozji na wypisywanie nonsensów w rzeczowej dyskusji uważam za ośmieszanie przede wszystkim własnej osoby, a nie robienie jakiejkolwiek szkody innemu kącikowiczowi. I wcalę nie pisze tego złośliwie
-
o co ci chodzi? negujesz że podwyższona mocno temperatura ujemnie odbija sie na odbłysnku? To jak w takim razie wytłumaczysz że nie wolno wkładać żarówek o wiekszej mocy? a może twierdzisz że w upalny dzień , powiedzmy 30' w cieniu podczas jazdy w korku z predkością 0,5 km/h reflektor jest tak chłodzony jak w czasie jazdy? Co ci się nie podoba? To fakt że podwyższona mocno temperatura źle wpływa na lustro odbłysnika - widać to u "tuningowców" którzy wkładaja np żarówki 150W zamiast 100W...... znam kilku takich i już po pół roku widać że to się ujemnie na reflektorze odbija. daruj sobie określenia typu ciemnogród - najpierw sie chwilę zastanów....... no chyba że pan kolega ma inne informacje w temacie - w takim razie prosze bardzo podziel się nimi z kolegami...... <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" />
-
Co z rowerzystami ktorzy w nocy jada bez zadnych swiatel
nawet tych odblaskowych !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!ZATŁUC NA MIEJSCU!
Bo potem jak się takiego trafi, to i tak wina na kierowcę, bo nie dostosował się do waruków jazdy, ble, ble, ble... A dodatkowo masz takiego na sumieniu potem...A do Panów Piotroka i Gustava... Wy lepiej profile uzupełnijcie, zmiast się kłócić... <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
-
ZATŁUC NA MIEJSCU!
Bo potem jak się takiego trafi, to i tak wina na
kierowcę, bo nie dostosował się do waruków jazdy,
ble, ble, ble... A dodatkowo masz takiego na
sumieniu potem...a i sam muszisz fure naprawic ....
A do Panów Piotroka i Gustava... Wy lepiej profile
uzupełnijcie, zmiast się kłócić...i zerknać do archiwum bo juz to bylo <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
-
ZATŁUC NA MIEJSCU!
Bo potem jak się takiego trafi, to i tak wina na kierowcę, bo nie dostosował się do waruków jazdy, ble, ble, ble...
A dodatkowo masz takiego na sumieniu potem...<img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" /> od razu na stos....
A do Panów Piotroka i Gustava... Wy lepiej profile uzupełnijcie, zmiast się kłócić...
ao co chodzi z tym profilem? czytackolefga nie potrafi? <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
-
Kurcze, ja cały czas jeżdzę na swiatłach i nic się nie dzieje z odbłysnikiem, auto ma 8 lat, a ja je kupiłem 5 lat temu. Reflektory są firmy Hella, oni chyba skonstruowali je tak, aby nawet w upały nic się nie działo. Co innego żarówki 100W, one daja tak dużą moc w małej objętości, że rzeczywiście reflektory mogą ulec uszkodzeniu. Chociaż niekórzy na AK pisali,ze nic się nie działo (tylko nie pamiętam jakich samochodów to dotyczyło). A z tymi stopami to już nie qmam zupełnie o co Ci chodziło <img src="/images/graemlins/shocked.gif" alt="" />
-
Uściślając. O ile wam spalenie podskoczy na 100km na
światlach? Co ile częściej będziecie musieli
zmieniać żarówki? I czy to taki koszmarny koszt?
Światła w dzień pomagają, jak jedziesz pod słońce i
chcesz wyprzedzić, to ciemne samochody widać słabo
z naprzeciwka, a taki ze śwaitłami rzuca się w oczy
z kilkuset metrów. To samo wpadasz ze słońca w
zacieniony las i nie widzisz jakigoś madafaki
prującego 120km/h czarnym polajem bez świateł.
Światła przede wszystkim poprawiają MOCNO widoczność
samochodu na drodze. Czy w dziń czy w nocy. I nie
mówcie, proszę, że jadąc nawet ze słońcem nie
odróżniacie świateł stopu od mijania.<img src="/images/graemlins/brawo.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/brawo.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/brawo.gif" alt="" />
-
Tomek..... sam wiesz że jak się da ciut większe żarówki to jest kiepsko. Poczytaj instrukcję swojej feli - tam pisze wyraźnie że na postoju należy wyłaczyć światła bo odprowadzanie ciepła jest zbyt słabe - a oni pisza o fabrycznych żarówach. A jazda w korku to własciwie postój i do tego w okrutnym upale a to nie poprawia sytuacji... a co do stopów - czego nie rozumiesz? Jeżeli w maluchu załaczysz w dzień światła to w 70-90 % przypadków nie zauważysz że zapalają się dodatkowo stopy...kiepska konstrukcja za mało prundu za duże opory na kablach to wszystko sprawia że i tak stopy słabo w nich widać bez zapalonych dodatkowo świateł.... <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" />
-
o co ci chodzi? negujesz że podwyższona mocno
temperatura ujemnie odbija sie na odbłysnku?
Ja pozwole sobie negowac to, ze podczas normalnej eksploatacji (wlacznie ze staniem w lecie w korakach) i majac przewidziane przez fabryke zarowki reflektor Ci sie przegrzeje i zmatowieje <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />Moge podac przyklad z wlasnej praktyki: wlaczam swiatla przez caly rok i jakos nic mi sie nie przegrzalo ami nie zamtowialo <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
A jaki Ty masz dowod ze jest tak jak Ty twierdzisz?? Jezdzisz przez caly rok z wlaczonymi swiatlami (i standardowymi zarowkami!) i zauwazyles w swojej Feli jakies przegrzane czy zmatowione reflektory??????
To jak
w takim razie wytłumaczysz że nie wolno wkładać
żarówek o wiekszej mocy?
A tak, ze wlasnie dopiero jak wlozsz jakies mocniejsze, nieprzepisowe zarowy, to sie moze zaczac przegrzewac <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />a może twierdzisz że w
upalny dzień , powiedzmy 30' w cieniu podczas jazdy
w korku z predkością 0,5 km/h reflektor jest tak
chłodzony jak w czasie jazdy?
Oczywiscie jest mniej chlodzony, ale i tak jeszcze sie nie przegrzewa.Co ci się nie podoba?
Mi sie nie podoba ze probujesz na sile udowodnic swoja watpliwa teorie a nie masz praktyki, bo w przecienstwie do paru innych osob nie jezdzisz przez caly rok z wlaczonymi swiatlami.To fakt że podwyższona mocno temperatura źle wpływa
na lustro odbłysnika - widać to u "tuningowców"
którzy wkładaja np żarówki 150W zamiast 100W......
znam kilku takich i już po pół roku widać że to się
ujemnie na reflektorze odbija.
He, he, he... wspanialy przyklad... jak sie wlozyzy AZ o 50% mocniejsze zarowy to chyba logicznie myslacy czlowiek powinien sie liczyc z tym ze cos moze pierdyknac. Chyba jak Ci lekarz zaleci brac 6 tabletek dziennie to nie bierzesz 9 (czyli o 50% wiecej) w nadzieji ze szybciej wyzdrowiejesz, a jesli jednak tak zrobisz to chyba powinienes spodziewac sie skutkow ubocznych przedawkowania, prawda?daruj sobie
określenia typu ciemnogród - najpierw sie chwilę
zastanów....... no chyba że pan kolega ma inne
informacje w temacie - w takim razie prosze bardzo
podziel się nimi z kolegami......
Powiem Ci tyle, ze wlasnie dlatego od paru lat wlaczam ZAWSZE swiatla, bo wiele razy mialem przyklady tego ze jakis jadacy z przeciwka ciemny samochod byl slabo widoczny (nawet w lecie!), a inne jadace z wlaczonymi swiatlami od razu rzucaly sie w oczy.A jesli chodzi o padanie zarowek to jak wiadomo altki w Skodach daja troche za niskie napiecie i chyba wlasnie dlatego zarowki padaja w Skodach dosc rzadko - w Feli nie padla mi jeszcze ani jedna, Formanie doslownie jedna, a w S105 czyba ze dwie czy 3. Dosc powiedziec ze prawie wszystkie zarowki zapasowe zakupione kiedys do S105 mam nadal bo, nie bylo okazji ich wymienic!
A zreszta czy nie warto poswiecic tych kilkanascie-kilkadzisiat zl za ewenlualnie szybciej przepalone zarowki, a nawet powiedzmy pol roku czy rok krocej eksploatowany akumulator, zeby oszczedzic komus i sobie ewentualnego wypadku drogowego, w wyniku ktorego straty finansowe beda wieeeeeeeeeeeeelokrotnie wieksze, nie wspominajac juz ludzikim zdrowiu czy zyciu?? -
...
Powiem Ci tyle, ze wlasnie dlatego od paru lat wlaczam
ZAWSZE swiatla, bo wiele razy mialem przyklady tego
ze jakis jadacy z przeciwka ciemny samochod byl
slabo widoczny (nawet w lecie!), a inne jadace z
wlaczonymi swiatlami od razu rzucaly sie w oczy.A ja mówię nie widać świateł stopu z tyłu , co jest w czasie jazdy w mieście bardzo niebezpieczne.
Spam jest zły!!!
-
...
A ja mówię nie widać świateł stopu z tyłuHmm a są jakieś inne ? Np. z przodu ? <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
, co jest w
czasie jazdy w mieście bardzo niebezpieczne.
No tak. Ale tu kłania się 3-cie światło stopu - nakazane chyba prawnie w niektórych krajach. Poza tym jednak 21W to nie 5W i w lamach zespolonych tez je widać
-
na onecie piszą:
W odpowiedzi na: [...]
nareście .. super pomysł .. ale nie wiedziałem że
stołeczni taksówkarze maluchami jeżdżą ... a
przynajmniej Pan Ryszard Sycha .. i zużycie paliwa
?? .. moze jeszcze więcej ciepłej wody zużywa w
domu..ja tam jeżdze zawsze na swiatłach. proponowany przepis uważam za słuszny. jezeli masz ciemne auto to nawet w słoneczny dzień zleje się z asfaltem. fakt w mieście swiatła czasem przeszkadzaja dlatego też w niektórych krajach jest tak ze 3 lampa stopu jest obowiązkowym wyposazeniem. dodatkowo np we francji jest nakaz zachowania odpowiedniej odległości między pojazdami ( zdaje się że 15 metrów przy prędkości powyżej 60 i 25 przy prędkości powyżej 90, czy jakos podobnie). pozatym wiadomo ze oko ludzkie prędzej dostrzeże swiatło lub jego odblask na czymś niz sam przedmiot.
p.s.
statystycznie nabezpieczniejszym kolorem samochodu jest srebry ponieważ odbija światło.