Jakie opony wybrać
-
185/55R14
Miałem takie Progiler G (starszy model) i były rewelacyjne. W życiu nie miałem lepszych opon na mokrej nawierzchni. A na suchym to już wogóle bajka była <img src="/images/graemlins/goodvibes.gif" alt="" /> A jeździłem na Dębicy, Pirelli, Dunlop, Kleber, Hankook....
-
Miałem takie Progiler G (starszy model) i były rewelacyjne. W życiu nie miałem lepszych opon na
mokrej nawierzchni. A na suchym to już wogóle bajka była A jeździłem na Dębicy, Pirelli,
Dunlop, Kleber, Hankook....Dębice mam teraz (5 letnie Frigo) a fabrycznie miałem jakies Micheliny. Hankooki pewnie w Hujdaju masz <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" /> i wiem od kumpla że najgorsze nie są. O Pirelli P6000 troche sie opini naczytałem i odpadły a o reszcie nic nie wiem <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" />
-
Dębice mam teraz (5 letnie Frigo) a fabrycznie miałem jakies Micheliny. Hankooki pewnie w
Hujdaju masz i wiem od kumpla że najgorsze nie są. O Pirelli P6000 troche sie opini
naczytałem i odpadły a o reszcie nic nie wiem5letnie opony to mozesz wyrzucic bo guma nie spelnia specyfikacji przyczepnosci
tak pisza w madrych czasopismach -
To była IRONIA!
z mojej strony tylko stwierdzenie faktu ze nie ma tanich dobrych opon do wszystkiego
kazda opona ma swoje male plusy i male minusy,
a generalnie na letnich nie powino sie tak oszczedzac bo w sezonie dluzej na nich jezdzisz -
chodzilo mi o bf goodrich a nie o bridgestone ( choc przez ta druga Ferrari lipnie jezdzilo w
tym sezonie bo chyba na ich produktach jezdzili )widocznie kiepsko im kierowca jezdzil <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
5letnie opony to mozesz wyrzucic bo guma nie spelnia
specyfikacji przyczepnosci
tak pisza w madrych czasopismachHeh ja za chwilkę będę właśnie męczył dębicę Passio 5-ty roczek i ostatni tylko muszę popatrzyć czy to ma sens bo bieżnika z przodu już mało jest a oponiarze jak zdejmowali na zimę to mówili że jeszcze jeden seson objadę ale trzeba będzie zamienić tył z przodem.
Zimówki też polecą do śmietnika... kurcze tylko same wydatki się szykują, komplet na lato, komplet na zimę i do tego felgi bo już mi 40-tki przybijają przy wyważaniu <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> -
5letnie opony to mozesz wyrzucic bo guma nie spelnia specyfikacji przyczepnosci
tak pisza w madrych czasopismachWiem, dlatego juz sie i za zimówkami oglądam. A z przyczepnością tragedii nie ma ale juz sie nie odważam brac szybko co niektórych zakretów i wcześniej zaczynam hamować
-
z mojej strony tylko stwierdzenie faktu ze nie ma tanich dobrych opon do wszystkiego
kazda opona ma swoje male plusy i male minusy,
a generalnie na letnich nie powino sie tak oszczedzac bo w sezonie dluzej na nich jezdziszWogóle na oponach i hamulcach nie powinno sie skąpić. Dlatego chce kupic porządne opony. I dlatego Was pytam bo pewno wiecie o nich więcej z autopsji niż ja.
-
Wogóle na oponach i hamulcach nie powinno sie skąpić. Dlatego chce kupic porządne opony.
Polecam Polska Norma Bieżnikowana ze wzorem Continentala - 85PLN za sztukę <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" />
-
Wogóle na oponach i hamulcach nie powinno sie skąpić.
Zgadzam się, płyn hamulcowy już czeka na wymianę bo 4-ry latka od poprzedniej wymiany właśnie mija.
A co do opon to ... byle nie były łyse (na takich nigdy nie będę jeździł) ale płacić 2x tyle za sztukę tylko dlatego że pisze np GoodYear nie mam zamiaru <img src="/images/graemlins/czerwona.gif" alt="" /> -
Ujć Zimowe też?
Jak najbardziej - powiem wiecej - pół zimy jeździłem na Kleberach, teraz jezdze na bieżnikowanych i specjalnie nie widzę różnicy. <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
-
Zgadzam się, płyn hamulcowy już czeka na wymianę bo 4-ry latka od poprzedniej wymiany właśnie
mija.
A co do opon to ... byle nie były łyse (na takich nigdy nie będę jeździł) ale płacić 2x tyle za
sztukę tylko dlatego że pisze np GoodYear nie mam zamiaruAle weź pod uwage że oprócz tego napisu sa też wzory bieżnika i co chyba równie ważne jakość i skałd mieszanki gumowej. To może byc decydujące. Oczywiście że opona jest firmowa nie znaczy że jest lepsza, tak samo cena opony nie odzwierciedla jej jakości
-
Jak najbardziej - powiem wiecej - pół zimy jeździłem na Kleberach, teraz jezdze na
bieżnikowanych i specjalnie nie widzę różnicy.To albo dupiate Klebery albo bieznikowane na dobrym podkładzie i porządnie zrobione
-
Wiem, dlatego juz sie i za zimówkami oglądam. A z przyczepnością tragedii nie ma ale juz sie nie
odważam brac szybko co niektórych zakretów i wcześniej zaczynam hamowaća jak bedziesz mial wypadek to co po nie ktore firmy od ubezp. jak dojda jakie masz opony to moga nie wyplacic odszkodowania <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
a jak bedziesz mial wypadek to co po nie ktore firmy od ubezp. jak dojda jakie masz opony to
moga nie wyplacic odszkodowaniaNie wiem co przepisy w tej kwestii mówią, ale bieżnik ma ponad 4 mm
-
Nie wiem co przepisy w tej kwestii mówią, ale bieżnik ma ponad 4 mm
nawet jak by miala 8mm ale 5 letnia guma traci swoje wlasciwosci przyczepnosci na asfalcie
-
To albo dupiate Klebery albo bieznikowane na dobrym
podkładzie i porządnie zrobioneRaczej to drugie - zrobiłem już na nich około 15 tys km (10 tys na poprzednim aucie) i naprawdę spisują się świetnie. Jedynie są głośniejsze od Kleberów <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Zawsze kupuję u jednego producenta oponki i są git. Tak samo letnie - miałem w Vectrze robione na bieżniku Michelin Pilot Sport i sprawowały się super. Takie same ma mama w Lanosie i też bez zarzutu.
Ale to prawda wiele zależy od producenta - jakości jego maszyn i tego jakie podkłady wybiera do odzysku
-
nawet jak by miala 8mm ale 5 letnia guma traci swoje
wlasciwosci przyczepnosci na asfalcieTyle że przepisy nie zabraniają jeździć na 5-letniej gumie, wiec jeśli bieżnik jest przepisowo głęboki to ubezpieczyciel musi wypłacić odszkodowanie.
-
Tyle że przepisy nie zabraniają jeździć na 5-letniej gumie, wiec jeśli bieżnik jest przepisowo
głęboki to ubezpieczyciel musi wypłacić odszkodowanie.I o to chodziło.
-
Tyle że przepisy nie zabraniają jeździć na 5-letniej gumie, wiec jeśli bieżnik jest przepisowo
głęboki to ubezpieczyciel musi wypłacić odszkodowanie.a dowiadywales sie u ubezpieczyciela?