moje GTi by mnie zabiło... szok
-
gazownia troszke odciaza kieszen Jutro rano gonie do
wawy - i wiem, ze zajade i wroce za 50-55 zlto życze szerokiej drogi,a tymczasem trzeba się rzucic do wyrka <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
dobranoc
-
Ja tam umiem wiecej ... tylko co z tego ? Z zalozenia przy aucie nie dlubie - od tego sa
mechanicy , ktorzy powinni do roboty podchodzic fachowo. Jak to czasem wychodzi - to widac
btw - i tak jestes lepszy - ja n.p. wogole nie woze kola zapasowegoja wożę wersję light <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
mam 4 koła 185/55 a na zapasie 165/65 <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> -
no bo po co - zbędny balast
w Swificie potrzebny - lepiej się trzyma <img src="/images/graemlins/palacz.gif" alt="" />
-
gazownia troszke odciaza kieszen Jutro rano gonie do wawy - i wiem, ze zajade i wroce za 50-55
zlGTi chyba całkiem przyjemnie pali na trasie - w mieście przy po zatankowniu do pełna przy 200 km mam wskaźnik na połowie baku, przy 190 km na trasie był na 3/4 <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
-
GTi chyba całkiem przyjemnie pali na trasie - w mieście
przy po zatankowniu do pełna przy 200 km mam
wskaźnik na połowie baku, przy 190 km na trasie był
na 3/4mhm <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" /> w sumie to auto najlepiej by sie sprawdzilo w przemieszczaniu sie po niemieckich autostradach ...
GTi na trasie spalilo mi mniej niz 1.0 <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
To jest bardzo dobry pomysl
Mialem podobne rozwiazanie w maluchu, tylko ze to bylo robione w celu wzocnienia.
Blacha byla ok, ale chcialem miec pewnosc ze na jakies dziurce na odcinku mi nic sie nie urwie.
I fakt, mogle smigac po najwiekszych dziurach. <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> -
ja wożę wersję light
mam 4 koła 185/55 a na zapasie 165/65ja woze dojazdowke, tylko ostatnio zobaczylem ze nie mam w samochodzie podnosnika
<img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
To bym sobie zmienil <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> -
No, nie ma co sie klamac - na kolana i do czestochowy na
pielgrzymke bo moglo byc z toba krucho...
...a moze to suzuk dowiedzial sie, ze chcesz go
skrzywdzic gazem i postanowil sie zemscic ? (JOKE
)moj jest w gazie i nei placze.
jest szczesliwy <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" /> -
Wlasnie takim patentem (tylko sruba chyba 10) sie ratowalem jak przy wykrecaniu obejmy tylnej tulei urwala mi sie sruba i "fachowo" ja wyciagajac rozwalilem gwint.
Patent sie sprawdzil. Narazie jest ok.
-
Czytając ten wątek przypominam sobie, jak to ostatnimi czasy (po maju 2004) kilkakrotnie widziałem na ulicach samochody "rozkraczone" - z jednym kołem stojącym na ukos i opartym na nim nadkolu. Zastanawiam się jak wiele autek - "nówek, nieśmiganych, po dziadku co nim co weekend po zakupy tylko jeździł" jest właśnie tak ponaprawianych. Morał taki: - jak naprawiać to dla siebie; zbierać faktury za wszystkie naprawy.
Cieszę się, że nic się nikomu nie stało i uważajcie na siebie i swoje autka.
-
Diagnoza w zakładzie:
"Niech pan idzie do kościoła, bo gdyby to panu przy prędkości np. 40-50 km/h się stało, już by
pana z nami nie było" Nie chce mi się myśleć co by było, gdyby to strzeliło wczoraj na
trasie przy 180Ciekawe jaka byłaby róznica jeśli miałbyś zapięte pasy...
-
Ciekawe jaka byłaby róznica jeśli miałbyś zapięte pasy...
na trasie miałem zapięte <img src="/images/graemlins/lizulizu.gif" alt="" />