Bierze mi olej
-
No i stało się. Moja Fela ma 8 lat i 113 kkm. Zawsze wymieniałem olej we wrześniu i wylatywało tyle ile się wlało. A tu nagle niedawno na zakrętach zaczeła mi się zapalać kontrolka oleju. Sprawdzam poziom a tu miarka sucha. Pojechałem wymienić olej i okazało się, że wyleciało duuużo mniej niż wlałem poprzednio. Sladów wycieków nie było. Czyżby Fela już się szykowała na emeryturę ? <img src="/images/graemlins/buu.gif" alt="" />
-
No i stało się. Moja Fela ma 8 lat i 113 kkm. Zawsze
wymieniałem olej we wrześniu i wylatywało tyle ile
się wlało. A tu nagle niedawno na zakrętach zaczeła
mi się zapalać kontrolka oleju. Sprawdzam poziom a
tu miarka sucha. Pojechałem wymienić olej i okazało
się, że wyleciało duuużo mniej niż wlałem
poprzednio. Sladów wycieków nie było. Czyżby Fela
już się szykowała na emeryturę ?a dymi ci na niebiesko ranO? taka stara to nie jest, moze gdzieś drobny wyciek?
-
a dymi ci na niebiesko ranO?
Nie zauważyłem, ale sprawdzę
taka stara to nie jest,
moze gdzieś drobny wyciek?
Hmmm, tylko gdzie ? -
Nie zauważyłem, ale sprawdzę
Hmmm, tylko gdzie ?a masz Lotosik (on lubi ubywać)?
sprawdź tez pod autem czy nie ma wycieków (kanał lub podjazd) to może być też uszczelka od miski
rozumiem że sprawdzałeś czy nie zostawiasz plam na asfalcie po parkowaniu?
Spam jest zły!!!
-
a masz Lotosik (on lubi ubywać)?
wiesz może nie uwierzysz, ale możesz nie zostawiać plam na asfalcie, a olej będzie znikał. Znajomy włał lotosik city, plam pod samochodem nie miał, a olej znikał. auto miało remont kapitalny i nie mogło brać oleju. więc ppjechaliśmy do znajomego mechanika, a on mówi, wieżdzaj na kanał, podniósł przód na lewarkach i kazał włóączyć 5 bieg i gaz do dechy. i co się okazało, po kiku sekundach olej zaczął się ulatniać między miską a blokiem, rozbryzgiwany przez wał korbnowy tylko wtedy wyciekał, a jak stał to ani kropelki na asfalcie -
wiesz może nie uwierzysz, ale możesz nie zostawiać plam
na asfalcie, a olej będzie znikał. Znajomy włał
lotosik city, plam pod samochodem nie miał, a olej
znikał. auto miało remont kapitalny i nie mogło
brać oleju. więc ppjechaliśmy do znajomego
mechanika, a on mówi, wieżdzaj na kanał, podniósł
przód na lewarkach i kazał włóączyć 5 bieg i gaz do
dechy. i co się okazało, po kiku sekundach olej
zaczął się ulatniać między miską a blokiem,
rozbryzgiwany przez wał korbnowy tylko wtedy
wyciekał, a jak stał to ani kropelki na asfalcieo tym mówię, że nie musi brać auto oleju tylko może gdzieś wyciekać, wyparowywać lub mogą go zabierać ONI <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
no co ty ONI nie tkną lotosika <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />
-
a masz Lotosik (on lubi ubywać)?
No, srebrny.
A jaki jest najlepszy ? <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> -
No, srebrny.
A jaki jest najlepszy ?
A zawsze na nim jeżdziłeś? -
No, srebrny.
A jaki jest najlepszy ?No właśnie jaki olej jest najlepszyy ??
Pytam bo jestem 1600km po remoncie i olej znika jak szalonyyy , a pozatym i tak jutro zamierzam wymieniac ... Jak do tej pory jezdzilem na zielonym lotosie i on właśnie strasznie szybko wyparowuje ... -
No właśnie jaki olej jest najlepszyy ??
Pytam bo jestem 1600km po remoncie i olej znika jak
szalonyyy , a pozatym i tak jutro zamierzam
wymieniac ... Jak do tej pory jezdzilem na zielonym
lotosie i on właśnie strasznie szybko wyparowuje
...podejrzewam że większość (jesli nie wszytskie) markowych (castrol, shell, mobil, elf itp.) jest duuuuuuuuuuuużo lepsza od naszych krajowych (orlen, lotos)
castrol jest trochę droższy od lotosu ale ja bym na twoim miejscu go wypróbował albo poszukaj promocji w marketach (ja tak kupiłem shella za 60 zł 4 litry) i zobacz jak będzie się sprawować
Spam jest zły!!!
-
A zawsze na nim jeżdziłeś?
Tak.
Kiedyś miałem Skodę 120 i jak miała tyle lat co teraz Fela to musialem co 2 tankowanie dolewac litr oleju - Lotosa mineralnego. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> -
No właśnie jaki olej jest najlepszyy ??
Pytam bo jestem 1600km po remoncie i olej znika jak
szalonyyy , a pozatym i tak jutro zamierzam
wymieniac ... Jak do tej pory jezdzilem na zielonym
lotosie i on właśnie strasznie szybko wyparowuje
...Cholera, diabli juz wiedzą. Z jednej strony oleje sprzedawane w Polsce są w 95% u nas produkowane lub rozlewane, poza tym skądinąd wiadomo ze światowe firmy na nasz rynek kierują produkty gorszej jakości. Ale z drugiej strony na podstawie wieloletniej lektury forum Skody na AK widać, że jednak te markowe oleje, np. Castrol sa lepsze niż poczwiwy Lotos, a w każdym razie silnik pracuje na nich ciszej. Najlepiej kupowac samemu markowe oleje w Europie Zachodniej i tyle...
-
Tak.
Kiedyś miałem Skodę 120 i jak miała tyle lat co teraz
Fela to musialem co 2 tankowanie dolewac litr oleju- Lotosa mineralnego.
Zobacz, lotos kupujesz za powiedzmy 40 zł i później dolewasz litr lub więcej za 10 zł
razem ten tańszy olej wynosi cię ponad 50 zł a "drogi" markowy można dostać już od 60 zł (i masz dużo większe prawdopodobieństwo że nie będzie go ubywać)
Radze spróbować pojeździć na lepszym oleju
Spam jest zły!!!
-
a "drogi"
markowy można dostać już od 60 zł (i masz dużo
większe prawdopodobieństwo że nie będzie go ubywać)no ale pewności co do ubywania nie ma <img src="/images/graemlins/confused.gif" alt="" />
-
a "drogi"
no ale pewności co do ubywania nie majeżeli bierze ci autko olej, albo wycieka to ubywać będzie
a jeśli to tylko super właściwości lotosu to ubywania nie będzieSpam jest zły!!!
-
Zobacz, lotos kupujesz za powiedzmy 40 zł i później
dolewasz litr lub więcej za 10 zł
razem ten tańszy olej wynosi cię ponad 50 zł a "drogi"
markowy można dostać już od 60 zł (i masz dużo
większe prawdopodobieństwo że nie będzie go ubywać)
Na Ile wieksze <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />??? Lotos bedzie tak samo parowal i tak samo go bedzie ubywalo jak zachodniego oleju tej samej lepkosci i tej samej klasy jakosciowej (API, ACEA).Uzywalem Lotosa mineralnego (zielonego, bo jet tez wiele innych Lotosow mineralnych) w S105, Lotosa Semisyntetyk w Formanie, a obecnie uzywam Lotos Syntetic (5W40 API:SL, ACEA:A3, B3, B4) i nic mi nie ubywa... no ile mam malutki przebieg... ale ten sam Lotos Syntetic leje do brata Primery ktora ma juz ponad 180kkm i tez nic nie bierze.
Generalnie moge na podstawie wlasnych doswiadczen powiedziec LOTOS rulezz <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" />Radze spróbować pojeździć na lepszym oleju
A ja radze zajac sie stanem technicznym danego silika, ktory bierze duzo oleju, a nie lac drozszego oleju, bo to nic nie da... chyba ze bedzie to olej o wyzszej lepkosci. -
Tak.
Kiedyś miałem Skodę 120 i jak miała tyle lat co teraz
Fela to musialem co 2 tankowanie dolewac litr oleju- Lotosa mineralnego.
Tylko ze silnik Skody 105/120 przy przebiegu ponad 100kkm czesto juz jest po remoncie (lub bedzie on za kilka-kilkanascie kkm), a dla Feli taki przebieg to jest nic, bo nierzadko potrafi zrobic nawet 300kkm i wiecej.
Nie wspominajac juz o tym ze nawet nowe S105/120 braly wiecej oleju nic Fav/Fel, miedzy innymi dlatego, ze silniki z zeliwna glowica nie mialy uszczelniaczy na trzonkach zaworow i mialy luzniejsze pasowanie tlokow/pierscieni do tulei. -
jak lałem lotosa to musiałem mieć litra na uzupełnienie, jak nalałem castrola (tez minerala) to nic nie dolewałem.
Więc do lotosu nie mam już zaufaniaSpam jest zły!!!
-
jak lałem lotosa to musiałem mieć litra na uzupełnienie,
jak nalałem castrola (tez minerala) to nic nie
dolewałem.
Więc do lotosu nie mam już zaufania
Ale nie kazdy mineral to to samo... czy len Lotos i Castrol byly tej samej lepkosci (np. 15W40) i tej samej klasy jakosciowej (np.API SJ)??? Bo jesli nie to w d. sobie mozesz wlozyc takie porownanie. Wspomnialem juz o tym, ale nie wiem czy zauazyles, ze nawet samych lotosow nineralych jest ze 5 (albo i wiecej) rodzajow o roznych parametrach.