Gliwice - Victoria

kobretti

No co chłopakowi było zimno to chciał zrobić gumową
czapeczke na wypadek jak by padało

i sobie ja troszke napompował bo ga strasznie uciskała <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />

jacek136

.jpg)

jacek136

Pozdrowienie papieskie <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />

jacek136

Ogromne podziekowania naleza sie Waszym serwisantom <img src="/images/graemlins/brawo.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" />, gdyby nie udzielona pomoc to zaloga Czapusia mialaby spore problemy z ruszeniem z ukonczeniem rajdu, nie mowiac juz o powrocie do domu <img src="/images/graemlins/cool.gif" alt="" />

jacek136

Serwisanci <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />

zochu

Jednak ten dzien byl bardzo wyczerpujacy dla Marcusa <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Nawet czapka caly czas nachodzila mu na oczy. Dopsze ze nasz mily serwisant Dominik chial mu pomoc.
Wyjazd bez serwisantow bylby wyjazdem napewno nieudanym <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />

Kuner

Markus to widać jakieś klubowe czapeczki KOMANDOS RALLY TEAM miał <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" /> widze ze zabawa była świetna <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />

kobretti

to jest rarytas dostepny tylko na wypadach rajdowych !!!
na codzien jest zakaz uzywania zeby nie popsuc

a oto i obiekt marzeń i westchnień !!!

kobretti

i niech mi ktos powie że było nudno !!!??
niektórzy nie spali 43 godziny i w drodze powrotnej było naprawde ciężko ale było warto !!!

p.s Markus ale ta czapeczka jest na Ciebie za duża <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />

Kuner

kobretti

a najlepsze było to ze nasz sprzet wzbudził ciekawosc
pozostałych uczestników i mało co nie przeszedł
BK2, nikt nie był w stanie uwierzyc ze to
praktycznie seria
imprezka pierwsza klasa, super samochody, extra klimat i
organizatorzy, pozdrowienia dla sedziego który
robił BK
i pani Beaty z baru co biła piane
p.s Dominik z Konradem maja sie dobrze i juz zbieraja
siły i zaopatrzenie na kolejny wypad