Jakie auto kupić?
-
A jesli moglbys nieco wiecej kasy wylozyc, to moj kolega chce sprzedac Mercedesa w201,
popularnie zwanego 190, benzyna, bez gazu etc. Za 7k zl odda z dodatkowym
kompletem stalowek z zimowkamipotwierdzam, to jest dobry wybór <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
-
Po samej liście napraw widać że to złom Cytat z posta, do którego link podałeś
"Ostatnio byly wymienianie:- lancuch rozrzadu - okolo 15 tys km temu,
- cewka wysokiego napiecia (Bosch) - okolo 15 tys km temu,
- komplet amortyzatorow - okolo 15 tys km temu,
- termostat - okolo 10 tys km temu,
- sonda lambda - okolo 5 tys km temu,
- tłumiki - okolo 5 tys km temu,
- silnik dmuchawy - okolo 4 tys km temu,
- komplet przewodow wysokiego napiecia (BERU) - okolo 3 tys km temu,
- pompa wodna - okolo 3 tys km temu,
- czujnik zalaczajacy wentylator chlodnicy - okolo 3 tys km temu,
- pompa paliwa - okolo 2 tys km temu,"
Dla porównania, w moim aucie (6 letnie) ostatnio były wymienione klocki, tarcze, olej
i inne płyny (stadnardowy przegląd), a od nowości nie miałem żadnej usterki, no
przepraszam szyby mi się nierówno zamykały . To co się dzieje w tym mercu to
objaw starości i zużycia. W życiu bym takiego sztrucla nie kupił
A jak na przeglądy jeździłeś to rozrządu nie wymieniali Ci? <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" />
-
napisalem tylko o tym co mi (osobiscie) podobalo sie w
tym samochodzie, nie dalem mu pozytywnej oceny, sam
bym go nie kupil<img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />
Gdyby nie te korodujące blachy to był by to całkiem dobry samochód <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> Ja i tak kupił bym sobie 2 uniaka ale tylko takiego made in Italy <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
No przecież wiem czym jest Fakt. Nie lubicie Una tak jak
ja,nie kochacie go tak jak ja,więć nie piszcie że
to jest zły samochód bo on jest wspaniały i ma
tylko małe defekciki.Czy ty masz jakiś problem? Jeśli według ciebie poważne awarie kwalifikujące auto na złom, oraz błędy konstrukcyjne nazywasz 'drobnymi defekcikami" to ja nie mam nic do powiedzenia.
EOT <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" />
-
potwierdzam, to jest dobry wybór
potwierdzam ,potwierdzenie naszego wspaniałego "A" <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> Baby MB 190 to ciekawa propozycja w tym przedziale cenowym <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> Ciężko co prawda będzie znaleść nie wyjeżdzone auto ale poszukiwania mogą się opłacić
-
potwierdzam ,potwierdzenie naszego wspaniałego "A" Baby MB 190 to ciekawa propozycja
w tym przedziale cenowym Ciężko co prawda będzie znaleść nie wyjeżdzone auto ale
poszukiwania mogą się opłacićmiłosnik, fanatyk UNO chce kupić Merca <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
-
Czy ty masz jakiś problem? Jeśli według ciebie poważne
awarie kwalifikujące auto na złom, oraz błędy
konstrukcyjne nazywasz 'drobnymi defekcikami" to ja
nie mam nic do powiedzenia.
EOTJa tam błędów konstrukcyjnych w Unie nie widze i problemów dyskwalifikujących to auto na złom również (po polskich drogach jeżdzą o wiele bardziej zgniłe samochody od Uniaków.Uno doznaje powierzchownej korozji i to głównie poszycia zewnętrznego).Nie wiem skąd Ci takie "refleksje" przyszły do głowy <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
miłosnik, fanatyk UNO chce kupić Merca
przecież pisałem pare postów wyżej że mi się dobrze utrzymana beczka W123 marzy <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
przecież pisałem pare postów wyżej że mi się dobrze utrzymana beczka W123 marzy
Dobrze utrzymane w123 to koszt od 10k zl w gore.. <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
To juz prawie klasyk, i ciezko znalezc ladnego - auto nie do zarzniecia, wiec ludzie zajezdzili wiekszosc.. <img src="/images/graemlins/NO.GIF" alt="" /> -
Po samej liście napraw widać że to złom Cytat z posta, do którego link podałeś
"Ostatnio byly wymienianie:Widzisz, wybaczam Ci te slowa - bo nie znasz wlasciciela.. on ma dostep do czesci, wiec wymienia na zapas.
Dla porównania, w moim aucie (6 letnie) ostatnio były wymienione klocki, tarcze, olej i inne
płyny (stadnardowy przegląd), a od nowości nie miałem żadnej usterki, no przepraszam szyby
mi się nierówno zamykały . To co się dzieje w tym mercu to objaw starości i zużycia. W
życiu bym takiego sztrucla nie kupiłNie musisz - jezdzij nadal.. czym to Ty tam sie przemieszczasz..? No, niewazne - jezdzij nadal plastykowa kosiarka, skoro tak sobie zyczysz <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /><img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
A jak przejedziesz tyle km ile maja moje sztrucle, to pogadamy o tym, co zostalo z Twojej zabaweczki.. <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> (ze nie wspomne o czyms takim jak przyjemnosc z jazdy) -
Ale po zsumowaniu wydatków (auto + gaz) to wyjdzie duuużo drożej
Ano. Inna sprawa, ze za 5k zl to mozna dobry rower kupic, a nie auto <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
Zas brak LPG w aucie dla mnie to zaleta - bo lepiej samemu zalozyc i miec pewnosc co do jakosci tego zakladania (powiedzmy, tu tez mozna sie zdziwic - inwencja i bezmozgowie sporej czesci gazownikow nie zna granic <img src="/images/graemlins/NO.GIF" alt="" />).. -
A widzisz - na koniec ubiegłego roku tez ubezpieczałem auto i bylo taniej (mimo ze te same
znizki) o prawie 100 zł...Wiem. Ale 230TE kosztowalo mnie tyle samo rok temu, i w tym roku.. wiec jest szansa, ze SEC wyjdzie podobnie. Okaze sie za kilka dni, bo mi sie konczy OC <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
Mimo to musze w przyszłym roku zainteresowac sie tym Linkiem...
Warto przynajmniej sprobowac, przeciez nawet sami do Ciebie oddzwonia <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
trzeba było mnie za wczasu oświecić
Nie ma jak niespodzianka <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
starszego,gdyby nie babka to bym jeździł 190 D z 1966 r ale ona oddała Kubusia na złom jak
ja wyjechałem na wakacje 3 lata temuCzyli jezdzilbys w120, potocznie zwanym Kubusiem albo pontonem.. ponizej masz fotke Kubusia S-klasowego, coupe i to cabrio - pierwszy raz widzialem takiego w Szwecji na Nostalgia Festival, ale w PL tez juz co najmniej jeden jeden.. PIEKNE auto <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
-
Nie ma jak niespodzianka
Czyli jezdzilbys w120, potocznie zwanym Kubusiem albo
pontonem.. ponizej masz fotke Kubusia S-klasowego,
coupe i to cabrio - pierwszy raz widzialem takiego
w Szwecji na Nostalgia Festival, ale w PL tez juz
co najmniej jeden jeden.. PIEKNE autoWeź mnie nawet nie <img src="/images/graemlins/wsciekly1.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/wsciekly1.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/wsciekly1.gif" alt="" /> denerwuj tą fotą.Babka mnie pozbawiła marzeń ,a właściwie to ich realizacji i jestem wściekły z tego powodu <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" /> Też byłem w Szwecji ale wtedy był "zlot" militarnych jednostek pływajacych <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Weź mnie nawet nie denerwuj tą fotą.Babka mnie pozbawiła marzeń ,a właściwie to ich
Jesli ten w120 byl w slabym stanie blacharskim, to babcia pozbawila Cie tez calkiem sporych wydatkow <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
Moze wiec powinienes jej podziekowac..? <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />realizacji i jestem wściekły z tego powodu Też byłem w Szwecji ale wtedy był "zlot"
militarnych jednostek pływajacychNa Nostalgii bylo ponad 1000 aut, glownie starych, i nie tylko Mercedesy.. w przyszlym roku pojedziemy tam dosc mocna ekipa z gwiazdami na masce <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
-
Jesli ten w120 byl w slabym stanie blacharskim, to
babcia pozbawila Cie tez calkiem sporych wydatkow
Moze wiec powinienes jej podziekowac..?
to była 190 D która do 1989 była na chodzie.Wcześniej służył na taxi <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> ,zanim dziadek ją odkupił od szofera <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />, ale ten samochód do końca był sprawny i kompletny.
Na Nostalgii bylo ponad 1000 aut, glownie starych, i nie
tylko Mercedesy.. w przyszlym roku pojedziemy tam
dosc mocna ekipa z gwiazdami na masce
<img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> Super -
Ano. Inna sprawa, ze za 5k zl to mozna dobry rower
kupic, a nie autoZasadniczo tak - choć czasem się trafi perełka <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Zas brak LPG w aucie dla mnie to zaleta - bo lepiej
samemu zalozyc i miec pewnosc co do jakosci tego
zakladania (powiedzmy, tu tez mozna sie zdziwic -
inwencja i bezmozgowie sporej czesci gazownikow nie
zna granic )..Tutaj niby też masz rację - ale mając co nieco pojęcia o instalacjach można ocenić jakość założonej instalki, a kupując auto z założonym gazem też się koszty zbija <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
W sumie to i tak źle i tak niedobrze <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
-
Zasadniczo tak - choć czasem się trafi perełka
Tutaj niby też masz rację - ale mając co nieco pojęcia o
instalacjach można ocenić jakość założonej
instalki, a kupując auto z założonym gazem też się
koszty zbija
W sumie to i tak źle i tak niedobrzeW przypadku gaźnika problem oceny poprawności instalki to nie problem. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Tutaj niby też masz rację - ale mając co nieco pojęcia o instalacjach można ocenić jakość
założonej instalki, a kupując auto z założonym gazem też się koszty zbijaZ ocena jakosci moze byc trudna sprawa, to raz; dwa - ciezko ocenic jak wygladala eksploatacja instalacji.. dla znacznej czesci uzytkownikow jest to eksploatacja rabunkowa, czyli po jak najmniejszych kosztach. A wtedy mozesz kupic sobie skarbonke, a nie oszczedzic na kosztach zalozenia instalacji <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
to była 190 D która do 1989 była na chodzie.Wcześniej służył na taxi ,zanim dziadek ją odkupił
od szofera , ale ten samochód do końca był sprawny i kompletny.No to faktycznie brzydko z jej strony, klasyczny przyklad ciosu w plecy <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />