Od stycznia prawo jazdy po nowemu
-
ja rozumiem że każdy chce mieć to prawko... niech se ludziska na tym placu i po 1000 razy zdają jak nie potrafią zaparkować między dwoma słupkami... ale żeby ich na miasto puszczać??? ja sobie nie życze żeby mnie jakiś gamoń przerysował pół swifta bo mu sie niechcąc sprzęgło puściło na wstecznym... uważam że to zły pomysł żeby nowicjusze parkowali na egzaminach w mieście pomiędzy prawdziwymi przeszkodami jakimi są nasze auta... <img src="/images/graemlins/czerwona.gif" alt="" />
-
ja rozumiem że każdy chce mieć to prawko... niech se
ludziska na tym placu i po 1000 razy zdają jak nie
potrafią zaparkować między dwoma słupkami... ale
żeby ich na miasto puszczać??? ja sobie nie życze
żeby mnie jakiś gamoń przerysował pół swifta bo mu
sie niechcąc sprzęgło puściło na wstecznym...
uważam że to zły pomysł żeby nowicjusze parkowali
na egzaminach w mieście pomiędzy prawdziwymi
przeszkodami jakimi są nasze auta...i wlasnie to mnie bardoz zastanawia
jak to teraz bedzie, co znowu nowego wykombinowali -
Phi...ja tam prawko mam...
masz też samochód obok którego ktoś może zdawać egzamin, a wtedy już to nie dakie phi <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
z jednej strony się z Tobą zgadzam, ale z drugiej kierowca nauczony parkowac na zasadzie "jak lewy słupek będzie na wysokości lusterka to kręc na maxa w prawo" też nie potrafi parkowac i Ci Swifta porysuje i bardzo prawdopodobne że spanikuje i ucieknie, a instruktor nie zaryzykuje utraty uprawnień dla kilku procent zniżki w OC. Może więc to wcale nie taki zły pomysł uczyc kierowców wyczucia przestrzeni i prawidłowego parkowania a nie tylko mechanicznego powtarzania manewrów na placu.
-
zastanawia mnie
jak to bedzie z manewrami na miescie, czy beda wychodzic i sprawdzac czy da rade ktos tu
zaparkowac czy nie. wtedy beda mieli jeszcze lepsze pole do popisy przy oblewaniu
a jak to bedzie z osobami ktore zaczxzeły kursy albo nawet juz zdaja po x - razy egzamin i sie
nie wyrobia z zdaniem do 10 styczniamają pecha <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
http://motoryzacja.interia.pl/news?inf=680428
jazda w nocy, i na autostradzie (gdzie min predkosc
70km/h), test łuku poszerzony o 0,5 metra... i inne
zmiany
co o tym sadzicie?I tak wszyscy będą polewać z jazdy na autostradzie. <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
z jednej strony się z Tobą zgadzam, ale z drugiej
kierowca nauczony parkowac na zasadzie "jak lewy
słupek będzie na wysokości lusterka to kręc na maxa
w prawo" też nie potrafi parkowac i Ci Swifta
porysuje i bardzo prawdopodobne że spanikuje i
ucieknie, a instruktor nie zaryzykuje utraty
uprawnień dla kilku procent zniżki w OC. Może więc
to wcale nie taki zły pomysł uczyc kierowców
wyczucia przestrzeni i prawidłowego parkowania a
nie tylko mechanicznego powtarzania manewrów na
placu.Hmm, jest drobra różnica rąbnąć nieswoim autem w gumowy pachołek, a przeorać blachę innego pojazdu...
Ja w swoim paskudzie nie mam wyczucia przodu po ponad roku codziennych jazd (i dwudziestukilku tysiącach km) - maski nie widać, wydaje się, że już przodem zawadzam, a tu jeszcze dobre pół metra zapasu... Nigdy nie jeździłem na jakieś dziwne metody, a egzamin zdawałem na innym samochodzie, niż się uczyłem (uczyłem się na Uno, a zdałem na Pugu 106). Za to nie porysowałem jeszcze żadnego auta na parkingu <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> -
I tak wszyscy będą polewać z jazdy na autostradzie.
no wlasnie glownie mnie zastanowila autostrada, bede poginal swoim 140 a tu przedemna 100 bedzie jechac L-ka wyprzedzajac tira ktory jedzie 95... ale sadze ze na autobahne wyjada gdzies pod koniec kursow...
pozdr
-
no wlasnie glownie mnie zastanowila autostrada, bede
poginal swoim 140 a tu przedemna 100 bedzie jechac
L-ka wyprzedzajac tira ktory jedzie 95... ale sadze
ze na autobahne wyjada gdzies pod koniec kursow...
pozdrTrzeba przewidywać. Tak samo w Dojczlandzie możesz poginać 170km/h i wyjedzie Ci inne auto 130km/h i trzeba jakoś albo zahamować, albo zmienić pas...
-
a ja miałem okazję podziwiac metody szkoleniowe różnych instruktorów w czasie kursu mojej żony i metoda na słupki zapewniam Cię jest powszechna, bo nie liczą się umiejętności kursanta tylko zdawalnośc szkółki, więc ważne jest by dobrze umiał plac manewrowy i na pamięc znal wszystkie warianty tras egzaminacyjnych, a nie żeby umiał parkowac, czy prawidłowo się poruszac po mieście. A co do wyczucia, hmm cóż ja w Matizie też maski nie widzę i o nic nie zahaczyłem, bo brak maski wymusza ostrożnośc, za to Zuzią już mi się zdarzyło pomylic, a jeżdżę już bardzo długo i wieleset tysięcy kilometrów już nakręciłem różnymi autami
-
z jednej strony się z Tobą zgadzam, ale z drugiej kierowca nauczony parkowac na zasadzie "jak
lewy słupek będzie na wysokości lusterka to kręc na maxa w prawo" też nie potrafi parkowac
i Ci Swifta porysuje i bardzo prawdopodobne że spanikuje i ucieknie, a instruktor nie
zaryzykuje utraty uprawnień dla kilku procent zniżki w OC. Może więc to wcale nie taki zły
pomysł uczyc kierowców wyczucia przestrzeni i prawidłowego parkowania a nie tylko
mechanicznego powtarzania manewrów na placu.w pełni sie zgadzam z tą wypowiedzią ale jest jedno ale...
tylko połowa kierowców którzy dotychczas kręcili bezmyślnie kierownicą na placu w myśl zasady
"jak lewy słupek będzie na wysokości lusterka to kręc na maxa w prawo" tylko połowa z nich potem wsiadała do swojego samochodu, natomiast teraz gdy będą zagrażać naszym samochodom każdy z nich po kilka razy (bo przecież niekażdy zdaje za pierwszym razem) więc kilka razy będzie musiał na tym mieście zaparkować koło mojego auta... to chyba tłumaczy moją obawę...
<img src="/images/graemlins/czerwona.gif" alt="" /> -
<img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
-
I tak wszyscy będą polewać z jazdy na autostradzie.
tylko gdzie ta autostrada jest <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
-
no wlasnie glownie mnie zastanowila autostrada, bede
poginal swoim 140 a tu przedemna 100 bedzie jechac
L-ka wyprzedzajac tira ktory jedzie 95... ale sadze
ze na autobahne wyjada gdzies pod koniec kursow...
pozdrNa jakiej Autobanie? <img src="/images/graemlins/shocked.gif" alt="" /> Gdzie w tym kraju można się uczyć na Autobanie jeździć? <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
tylko gdzie ta autostrada jest
od katowic do kleszczowa za free <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" />
<img src="/images/graemlins/wpysd.gif" alt="" /> i przez gliwice tak prawie smiga <img src="/images/graemlins/cmok1.gif" alt="" />
<img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" /> -
Na jakiej Autobanie? Gdzie w tym kraju można się uczyć na Autobanie jeździć?
od Nowego Tomyśla, aż po Kutno prawie <img src="/images/graemlins/032.gif" alt="" />, pan Kulczyk zbudował za co go teraz tak nienawidzą bo kasiorą się nie podzielił <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> -
od Nowego Tomyśla, aż po Kutno prawie , pan Kulczyk
zbudował za co go teraz tak nienawidzą bo kasiorą
się nie podzieliłTo dla znajomych Naczelnego z Jeleśni świetna nowina. <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> Będą mogli sobie w trasie też wyprzedzanie poćwiczyć. <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
-
To dla znajomych Naczelnego z Jeleśni świetna nowina. Będą mogli sobie w trasie też
wyprzedzanie poćwiczyć.
no ale chyba tylko jakiegoś przeładowanego Jelcza co pod górkę spuchnie <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> -
no ale chyba tylko jakiegoś przeładowanego Jelcza co pod
górkę spuchnieA Tjaktoj Ujsus 330? <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" />
-
A Tjaktoj Ujsus 330?
tjaktojom nie wolno po autostradach się szwendac <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />