zlosniki.pl
    • Zarejestruj się
    • Zaloguj się
    • Szukaj
    • Kategorie
    • Ostatnie
    • Tagi
    • Popularne
    • Użytkownicy
    • Grupy
    • Szukaj

    MAK - wrażenia + film z próby

    Kącik rajdowy
    5
    10
    25
    Załaduj więcej postów
    • Najpierw najstarsze
    • Najpierw najnowsze
    • Najwięcej głosów
    Odpowiedz
    • Odpowiedz, zakładając nowy temat
    Zaloguj się, aby odpowiedzieć
    Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
    • Y
      YellowMonster Użytkownik archiwalny ostatnio edytowany przez YellowMonster

      Właśnie wycofałem się z imprezy więc mogę powiedzieć jak było. A było naprawdę nieźle!

      Próby super, organizacja ekstra no i ogranizator po prostu ekstra - nawet zadzwonili do mnie na komórkę żeby zapytać dlaczego już nie jedziemy.
      Tylko więcej takich KJS!!!!

      Co zaś do naszego startu to wyszedł on nieprawdopodobnie pechowo!!! <img src="/images/graemlins/confused.gif" alt="" /> problemy zaczęły się już na BT od pękniętej rurki od nagrzewnicy (wylał się płyn chłodniczy). Trzeba było naprawiać przez noc. Potem rano zanim nawet podjechałem po pilota po drodze rozciąłem przednią oponę. Także 7 rano na obudzenie zmiana koła w deszczu. Na zapasie dojazdówka także szukamy składu używanych laczy czynnego o tej porze w sobotę .. bezskutecznie. W końcu pożyczamy koło od załogi BMW, ale nie pasuje rozstaw śrub. Znowu objeżamy pół osiedla szukając otwartego wulkanizatora. Na starcie jesteśmy spóźnieni 20 minut, w każdym rogu inna opona :-) Gonią nas od razu ostro na start próby a tu okazuje się że nie mamy mapki :-) Zapomnieli wbindować <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
      Dostajemy do obejrzenia mapkę od sędziego no i wio bez żadnego zapoznania... no i TARYFA <img src="/images/graemlins/032.gif" alt="" />

      No to jadziem na SL2. Tu z kolei coś dziwnego dzieje się z samochodem. Zdycha na niektórych nawrotach. Oprócz tego odpadł nam tłumik. <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" />

      SL3 no i kolejny popis nawigacyjny. TARYFA <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />

      SL4 Geant. Fura zdycha na wszystkich lewych nawrotach. Po każdym słupku obowiązkowy 0.5 sek przystanek aż skotłuje wache <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> Pilot myli drogę, ale na szczęście go nie słucham <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" /> Rozjeżdżamy za to w drebiezgi metę z powodu zdechnięcia i nagłego odzyskania sił przez pojazd
      Szybka diagnoza - za mało paliwa w baku.

      SL5 Modlińska. Po dolaniu paliwa samochód wreszcie przestał zdychać i generalnie jedzie bez zarzutu. Uświęcam ten niezwykły sukces rozwalając felgę i krzywiąc zawieszenie. <img src="/images/graemlins/brawo.gif" alt="" /> 3/4 próby jedziemy bez geometrii. Przednie koła zrobiły się zbieżne 10 stopni <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" /> ale mimo tego się udaje zapiąć kilka boków <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />

      Niestety nie da się jechać po drodze szybciej niż 60, w dodatku pęknięta felga puszcza ciśnienie. Znowu zmiana na dojazdówkę i do domu.

      I to się nazywa pechowy KJS <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />

      A tutaj filmik z przejazdu gdzie łamiemy felgę i zawieszenie
      http://www.czasy.com/moviefiles/z_admin/MAK_Modlinska_low.avi

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
      • K
        Kuner Użytkownik archiwalny ostatnio edytowany przez Kuner

        A tutaj filmik z przejazdu gdzie łamiemy felgę i
        zawieszenie
        http://www.czasy.com/moviefiles/z_admin/MAK_Modlinska_low.avi

        gdzie przywali wy bo jakoś ja ino nei widze <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
        • M
          Markus Użytkownik archiwalny ostatnio edytowany przez Markus

          gdzie przywali wy bo jakoś ja ino nei widze

          tak samo jak i ja:( na pierwszym prawym) czy na samym koncu przy malej wysepce??

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
          • Y
            YellowMonster Użytkownik archiwalny ostatnio edytowany przez YellowMonster

            tak samo jak i ja:( na pierwszym prawym) czy na samym
            koncu przy malej wysepce??

            Przywalenie jest w 47 sekundzie filmu, czyli na prawym tym po esce prawo lewo. Nie widać bo pomyliłem się tylko o jakieś 5cm... Po prostu walnąłem dociążonym kołem po stycznej jak total amator :-( Wystarczyło na chwilę lekko odprostować i felga byłaby cała... Ale ja twardo ciągnąłem ("może się uda" hehe) Szczerze mówiąc to nie wiem co mi odwaliło, widziałem na co się zanosi a nie odpuściłem. Chyba te kłody rzucane pod nogi od samego rana mnie tak zakręciły ze rozum odjęło <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
            No i będą koszty <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
            • M
              Markus Użytkownik archiwalny ostatnio edytowany przez Markus

              kto grubo idzie ten jebnac musi

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
              • K
                Kuner Użytkownik archiwalny ostatnio edytowany przez Kuner

                kto grubo idzie ten jebnac musi

                <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                • R
                  Rogas Użytkownik archiwalny ostatnio edytowany przez Rogas

                  Wielkie <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" /> za wytrwałość i determinację. To się nazywa rajdowiec <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" />. A swoją drogą to miałeś pewnie jeden z tych dni co się ma raz w życiu z cyklu ja nie kiła to sraczka <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                  • Y
                    YellowMonster Użytkownik archiwalny ostatnio edytowany przez YellowMonster

                    A swoją drogą to miałeś pewnie jeden z
                    tych dni co się ma raz w życiu z cyklu ja nie kiła
                    to sraczka

                    Nieee, to była jakaś zajebista telepatyczna zemsta mojego dotychczasowego pilota za to że pojechałem z kimś innym <img src="/images/graemlins/wpysd.gif" alt="" />

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                    • K
                      kobretti Użytkownik archiwalny ostatnio edytowany przez kobretti

                      Właśnie wycofałem się z imprezy więc mogę powiedzieć jak
                      było. A było naprawdę nieźle!
                      Próby super, organizacja ekstra no i ogranizator po
                      prostu ekstra - nawet zadzwonili do mnie na komórkę
                      żeby zapytać dlaczego już nie jedziemy.
                      Tylko więcej takich KJS!!!!
                      Co zaś do naszego startu to wyszedł on nieprawdopodobnie
                      pechowo!!! problemy zaczęły się już na BT od
                      pękniętej rurki od nagrzewnicy (wylał się płyn
                      chłodniczy). Trzeba było naprawiać przez noc. Potem
                      rano zanim nawet podjechałem po pilota po drodze
                      rozciąłem przednią oponę. Także 7 rano na obudzenie
                      zmiana koła w deszczu. Na zapasie dojazdówka także
                      szukamy składu używanych laczy czynnego o tej porze
                      w sobotę .. bezskutecznie. W końcu pożyczamy koło
                      od załogi BMW, ale nie pasuje rozstaw śrub. Znowu
                      objeżamy pół osiedla szukając otwartego
                      wulkanizatora. Na starcie jesteśmy spóźnieni 20
                      minut, w każdym rogu inna opona :-) Gonią nas od
                      razu ostro na start próby a tu okazuje się że nie
                      mamy mapki :-) Zapomnieli wbindować
                      Dostajemy do obejrzenia mapkę od sędziego no i wio bez
                      żadnego zapoznania... no i TARYFA
                      No to jadziem na SL2. Tu z kolei coś dziwnego dzieje się
                      z samochodem. Zdycha na niektórych nawrotach.
                      Oprócz tego odpadł nam tłumik.
                      SL3 no i kolejny popis nawigacyjny. TARYFA
                      SL4 Geant. Fura zdycha na wszystkich lewych nawrotach.
                      Po każdym słupku obowiązkowy 0.5 sek przystanek aż
                      skotłuje wache Pilot myli drogę, ale na szczęście
                      go nie słucham Rozjeżdżamy za to w drebiezgi metę
                      z powodu zdechnięcia i nagłego odzyskania sił przez
                      pojazd
                      Szybka diagnoza - za mało paliwa w baku.
                      SL5 Modlińska. Po dolaniu paliwa samochód wreszcie
                      przestał zdychać i generalnie jedzie bez zarzutu.
                      Uświęcam ten niezwykły sukces rozwalając felgę i
                      krzywiąc zawieszenie. 3/4 próby jedziemy bez
                      geometrii. Przednie koła zrobiły się zbieżne 10
                      stopni ale mimo tego się udaje zapiąć kilka boków
                      Niestety nie da się jechać po drodze szybciej niż 60, w
                      dodatku pęknięta felga puszcza ciśnienie. Znowu
                      zmiana na dojazdówkę i do domu.
                      I to się nazywa pechowy KJS
                      A tutaj filmik z przejazdu gdzie łamiemy felgę i
                      zawieszenie
                      http://www.czasy.com/moviefiles/z_admin/MAK_Modlinska_low.avi

                      o stary a ja myslałem że to My mamy pecha <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                      • K
                        kobretti Użytkownik archiwalny ostatnio edytowany przez kobretti

                        Przywalenie jest w 47 sekundzie filmu, czyli na prawym
                        tym po esce prawo lewo. Nie widać bo pomyliłem się
                        tylko o jakieś 5cm... Po prostu walnąłem dociążonym
                        kołem po stycznej jak total amator :-( Wystarczyło
                        na chwilę lekko odprostować i felga byłaby cała...
                        Ale ja twardo ciągnąłem ("może się uda" hehe)
                        Szczerze mówiąc to nie wiem co mi odwaliło,
                        widziałem na co się zanosi a nie odpuściłem. Chyba
                        te kłody rzucane pod nogi od samego rana mnie tak
                        zakręciły ze rozum odjęło
                        No i będą koszty

                        ale przed Tobą wiśniowy Lamus też zapodał w krawężnik na ostatnim prawym do mety i to prawą stroną <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" />
                        ten to dopiero popsul geometrie <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" />

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                        • 1 / 1
                        • Pierwszy post
                          Ostatni post