Po ile teraz chodza Fav (For)
-
pognita favorit z 91 kosztuje 4900
A to akurat jasne jest - sprzedaje ja salon/komis <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Poza tym 4900 to jest cena "Kup teraz", natomiast cena pocztkowa to tylko 3000zl i co waniejsze brak ceny minimalnej, a wiec mozliwe, te Favoritke ktos kupi za wlasnie 3000zl... -
No wlasnie o to mi chodzi ze rozbieznsci sa duze
P.S. zastanawiam sie ile maksymalnie mozna posiewcic
kasy (no i czasu) na przywrocenia Fav do stanu
pozwalajacego na dluze (co namniej 2 lata)
uzytkowanie vs kupienie innej uzwanej Fav w dobrym
stanie i sprzedanie tej starej (wiadomo, za raczej
niewysoka cene)...
Aha... i jak to teraz jest z tym OC... naprawde
przechodzi po sprzedazy na nowego wlasciciela i nie
ma szans na odzyskanie kasy (kiedys sie dalo)???przerabiałem to jak kupiłem obecna auto ... Troche to dziwne .. ubezpieczenie przechodzi na nowego właścicela jeśli stary sie na to zgodzi ... W moim przypadku tak wlasnie bylo i ubezpiecznie bylo wazne jeszcze 2 miesiace z tym ze w pzu musialem podlacic jakas roznice 14 zl ... Nie wiem z jakiego tytulu , jak oni to obliczaja ale nie klocilem sie z nimi i zaplacilem ...
-
A to akurat jasne jest - sprzedaje ja salon/komis
Poza tym 4900 to jest cena "Kup teraz", natomiast cena
pocztkowa to tylko 3000zl i co waniejsze brak ceny
minimalnej, a wiec mozliwe, te Favoritke ktos kupi
za wlasnie 3000zl...Ceny troche spadly ostatnio...
Znajomy nie moze sprzedac Fav od kilku tygodni. Rocznik 91, w nienajgorszym stanie. Cena wywolawcza: 3000. Ludzie mowia, ze za 2000 wezma <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" /> -
Ceny troche spadly ostatnio...
Znajomy nie moze sprzedac Fav od kilku tygodni. Rocznik
91, w nienajgorszym stanie. Cena wywolawcza: 3000.
Ludzie mowia, ze za 2000 wezmaTo nie pozostaje nic innego jak tylko sie pochlastać <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
-
Ceny troche spadly ostatnio...
Znajomy nie moze sprzedac Fav od kilku tygodni. Rocznik
91, w nienajgorszym stanie. Cena wywolawcza: 3000.
Ludzie mowia, ze za 2000 wezma2000zl to tak jakby na czesci <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />
BTW a gaz ma? A hak ma?
-
To nie pozostaje nic innego jak tylko sie pochlastać
zdaje sie, ze za niedlugo ceny znow troche podskocza, bo po pierwsze maja byc wprowadzome jakies ostrzejsze badania techniczne aut sprowadzanych z zagranicy, a poza tym podobno Polacy wyssali juz w maju i czerwcu z Niemiec wszystkie w miare tanie auta, takze ciezko teraz cokolwiek upolowac, a jesli juz to cena jest duzo wyzsza niz (prawo popytu i podazy)...
-
zdaje sie, ze za niedlugo ceny znow troche podskocza, bo
po pierwsze maja byc wprowadzome jakies ostrzejsze
badania techniczne aut sprowadzanych z zagranicy, a
poza tym podobno Polacy wyssali juz w maju i
czerwcu z Niemiec wszystkie w miare tanie auta,
takze ciezko teraz cokolwiek upolowac, a jesli juz
to cena jest duzo wyzsza niz (prawo popytu i
podazy)...obyś miał racje .... bo okaze sie ze zakup skody to najwieksza wtopa w moim zyciu <img src="/images/graemlins/mad.gif" alt="" />
-
2000zl to tak jakby na czesci
BTW a gaz ma? A hak ma?bez gazu, a czy ma hak to <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
na czesci wiecej by dostal, jakby zaczal rozkrecac i na allegro opychac <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
bez gazu, a czy ma hak to
na czesci wiecej by dostal, jakby zaczal rozkrecac i na
allegro opychacWłaśnie dzwoniłem do zaprzyjaźnionego komisu aby dowiedzieć się za ile jestem w stanie popchnąć moją skodzinke i znajoma pani poinformowala mnie ze spokojnie moge ja do nich wstawic i oczekiwac ze jeśli sie sprzeda dostane za nią ok 4500 - 5000 zl .... Sama przyznała że jest teraz booom na samochody z zachodu ale potwierdziła również że nie każdy klient chce taki samochód kupić i że ludzie pytaja o favoritki .... czyli moze jednak nie jest tak źle ...
-
Właśnie dzwoniłem do zaprzyjaźnionego komisu aby
dowiedzieć się za ile jestem w stanie popchnąć moją
skodzinke i znajoma pani poinformowala mnie ze
spokojnie moge ja do nich wstawic i oczekiwac ze
jeśli sie sprzeda dostane za nią ok 4500 - 5000 zl
.... Sama przyznała że jest teraz booom na
samochody z zachodu ale potwierdziła również że nie
każdy klient chce taki samochód kupić i że ludzie
pytaja o favoritki .... czyli moze jednak nie jest
tak źle ...A co zamierzasz kupic po sprzedaniu Favci?? Rapid, Forman, Felcia, Felicia Combi?? Innego wybor nie przyjmoje <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
A co zamierzasz kupic po sprzedaniu Favci?? Rapid,
Forman, Felcia, Felicia Combi?? Innego wybor nie
przyjmojeNarazie nie jestem pewnien bo póki co delikatnie sie przymierzam ... Wszystko zależy od tego za ile pojdzie favcia ...
Jeśli miałbym wybierać to może jakaś astra `93 , 94 - lub ewentualnie punto tez z takiego rocznika ...
........ ale jak narazie to tylko plany palcem na wodzie pisane -
Narazie nie jestem pewnien bo póki co delikatnie sie
przymierzam ... Wszystko zależy od tego za ile
pojdzie favcia ...
Jeśli miałbym wybierać to może jakaś astra `93 , 94 -
lub ewentualnie punto tez z takiego rocznika ...
........ ale jak narazie to tylko plany palcem na wodzie
pisanePunto? To ja już bym wolał przy Favce pozostać...
-
Punto? To ja już bym wolał przy Favce pozostać...
a czaaamu ??
-
a czaaamu ??
brrrrrrrrrrr nigdy w życiu fiata, brat ma uno 96'. w ciągu roku poleciało: włącznik zespolony, silnik wysieraczki z przodu, aparat zapłonowy, alternator i rozrusznik. a na dodatek tak sie sypie ze codziennie trzeba zamiatać pod nim. grrrrrr. a z kolei 2 mój brat ma w firmie kilka seicento van i to dopiero jest tragedia. brrrrrrrrrr autobusem i tramwajem ale nigdy fiata
-
brrrrrrrrrrr nigdy w życiu fiata,
brrrrrrrrrr autobusem i
tramwajem ale nigdy fiata<img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" /> <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" />
bierz Astre, przejezdzilem roznymi oplami tysiace km i <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
czy to corsa, astra I, czy astra II, vectra czy zafira zaden mnie nie zawiodl, jestem za oplem <img src="/images/graemlins/cool.gif" alt="" />po skodzie oczywiscie <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Pytanko kieruje zwlasza do tych ktorzy niedawno kupili
chcailbym wiedziec jakies sa ceny
Ja kupiłem za 4000 fav z 91` gaz, hak
kupiłem miesiąc temu do tej por musiałem ustawić obroty, wmienić aku, olej, bendix, przednią szybę bo była pęknięta, czekają mnie jeszcze amortzatory z tyłu i jedna opona.
razem jakieś 480 zł <img src="/images/graemlins/cool.gif" alt="" /> -
a czaaamu ??
1. Obleśny wygląd.
2. Sypie się.
3. Awaryjny.
4. Skoda przy nim to auto niezniszczalne.
5. Wszystko się psuje.
6. Ja mogę jeszcze tak długo...Ogólnie o Fiatach krążą bardzo złe opinie. Znajomy ma szkołę jazdy. Dopóki jeździli na Punciakach to z 5 wozów jeden, albo dwa stały na warsztacie cały czas. Odkąd przesiedli się na Corsy wszystko mineło.
-
brrrrrrrrrrrrrrrrr nigdy fiata.....grrrrrrrrrrrrrrrrr
złom. wczoraj somsiad miał taka przygode z pandą, (dopiero co kupiona, mamy ulice klasy gruntowej więc nie jest gładka i płaska,co tu gadać są dziury. no więc somsiad gdzieś tam zamierzał pojechać, zaraz za bama przy szybkości może 10 km wpadł w dziure.... i wybuchła mu poduszka łamiąc ręke. ciekaw jestem jaki bedzie finał. auto zabrało maredi a somsiada taksówka na urazówke.FIAT TO ZŁO!!!
-
brrrrrrrrrrrrrrrrr nigdy fiata.....grrrrrrrrrrrrrrrrr
złom. wczoraj somsiad miał taka przygode z pandą,
(dopiero co kupiona, mamy ulice klasy gruntowej
więc nie jest gładka i płaska,co tu gadać są
dziury. no więc somsiad gdzieś tam zamierzał
pojechać, zaraz za bama przy szybkości może 10 km
wpadł w dziure.... i wybuchła mu poduszka łamiąc
ręke. ciekaw jestem jaki bedzie finał. auto zabrało
maredi a somsiada taksówka na urazówke.
FIAT TO ZŁO!!!no niby kazdy ma troche racji ... za tym ze np moj ojciec ma punto z roku 96 i jak do tej pory mial tylko jedną wieksza awarie i to calkiem niedawno a bylo to pekniecie obudowy alternatora ... ogolnie jest bardzo z wozu zadowolony ... to troche przez jego sugestie skierowalem moje zainteresowanie na ppunto gdyz rzeczywiscie astra byla pierwsza w kolejce ... aczkolwie powiem ze jezdzilem i astrą i punto i jak dla mnie punto i w zasadzie komfort jazdy ten sam tylk opunto ma nieco lepszego kopniaczka ....
-
no niby kazdy ma troche racji ... za tym ze np moj
ojciec ma punto z roku 96 i jak do tej pory mial
tylko jedną wieksza awarie i to calkiem niedawno a
bylo to pekniecie obudowy alternatora ... ogolnie
jest bardzo z wozu zadowolony ... to troche przez
jego sugestie skierowalem moje zainteresowanie na
ppunto gdyz rzeczywiscie astra byla pierwsza w
kolejce ... aczkolwie powiem ze jezdzilem i astrą i
punto i jak dla mnie punto i w zasadzie komfort
jazdy ten sam tylk opunto ma nieco lepszego
kopniaczka ....Przy wyborze Astra czy Punto nawet bym się nie zastanawiał i kupił Astrę.