Diesel czy gaz?
-
Czyli w zasadzie jest to uprzedzenie bez większych podstaw.
Strzelania zdarzają się tylko wtedy, gdy jest założona partacka instalacja i/lub gdy nie dba się o regularne przeglądy auta (świece, kable i filtry).Mówisz, że szkoda ci kasy na paliwo i dlatego nie kupił byś benzynowca. Zgoda - ale bierz poprawkę o ile droższy jest nowy diesel od nowej benzyny. IMO jest to duża różnica.
W przypadku aut starszych różnica ta się zaciera, jednak z reguły diesle są bardziej wyeksploatowane. Do tego dorzuć kłopoty w zimie - wystarczy nieco gorsze paliwo lub większy mróz.Nie zrozum mnie źle - nie jestem maniakiem LPG a fanatycznym wrogiem Diesla. Kupując nowe lub prawie nowe auto (a takim była by nowa Avensis) z całą pewnością wziął bym Dieselka. Nowe silniki diesla są naprawdę fajne, poza tym nowe benzyniaki są często zbyt wyrafinowane elektronicznie zeby dało się całkowicie oszukać komputer instalacją LPG (no chyba że jest to instalacja montowana przy zakupie w ASO, ale kosztuje ona tyle co różnica w cenie między benzyną a dieslem)
Natomiast w przypadku aut kilku i kilkunastoletnich to jednak zdecydowanie przewagę mają auta na gaz - bądź co bądź starsze diesle nie są ani tak mocne ani tak ekonomiczne jak nowoczesne.
-
Artykul dla oszczednych
Ja tam jakos kuchenkom nie ufamPamietajmy, że to artykuł dla osób kupujących NOWY samochód.
-
Pamietajmy, że to artykuł dla osób kupujących NOWY
samochód.Dokładnie, przy zakupie nowego auta sprawa jest dla mnie jasna: Diesel. Przy zakupie starszego nieco auta sprawa też jest jasna: gaz.
Swoja droga nic mi nigdy nie "strzeliło", jedyne problemy jakie miałem z instalacją wynikają z problemów z układem benzynowym lub zapłonowym.
-
Dokładnie, przy zakupie nowego auta sprawa jest dla mnie
jasna: Diesel. Przy zakupie starszego nieco auta
sprawa też jest jasna: gaz.Właściwa odpowiedź.
Pomimo sporego doświadczenia z gazowymi autami (ok. 400kkm 3 różnymi autami) kupiłem diesla. Nowoczesne diesle są po prostu rewelacyjne: osiągi o niebo lepsze niż wolnossący silnik benzynowy tej samej mocy maksymalnej, niskie spalanie (oczywiście jak jedziemy a nie lecimy), większy zasięg (te tankowania gazu co 300kkm, brrrr). Obecnie dostrzegam tylko dwa minusy: wiekszy hałas i powoli się rozgrzewa (zimą nawet 10km).
Mowa o dieslach z elektronicznym sterowaniem i wysokociśnieniowym wtryskiem (wszelkie TDI, JTD, CDI, TDCI, ...). Jeśli środki nie pozwalają na zakup takiego auta, to jednak gaz będzie w moim odczuciu lepszy. -
Nowoczesne diesle są po prostu rewelacyjne: osiągi o niebo lepsze niż wolnossący silnik
benzynowy tej samej mocy maksymalnej,Dobrze, że doprecyzowałeś, bo już się chciałem kłócić. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
A jeśli chodzi o osiągi to bywa różnie. Wiele zależy od przełożeń skrzyni biegów. Oczywiście diesel bardziej elastyczny, ale w sprincie spod świateł bywa różnie.