Czyn zdjąć naklejkę "Twin Cam 16V..."??
-
Powiem Ci jak ja to zrobiłem.
Bezlitośnie.
Sam próbowałem, szło dobrze, ale maksymalnie udawało mi się zedrzeć 1cm kwadratowy naklejki.
Miałem zdarte tak z 30%.
Wtedy pod moim biurem na parkingu jeden menel zapytał mnie czy czasami nie chcę, żeby mi umył
auta za 10PLN? Oczywiście się nie zgodziłem, ale po krótkim zastanowieniu stwierdziłem, że
może mi pomóc w naklejkach tym bardziej, że był z żoną (też menelicą ;<img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
koło mnie nie ma meneli <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />
w mieście tego nie brakuje, ale przecie nie ustawię sie w centrum i nie będę darł naklejek <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />
szlag, widzę że z naklejkami będzie trochę zabawy <img src="/images/graemlins/tongue.gif" alt="" />
-
Gdyby zalezalo mi na starym lakierze tez pewnie bym
jakos kombinowal
Trzeba jednak przyznac ze cholera sie trzymala i suzuka
opuscic nie chcialaMoj lakier jest bardzo rześki <img src="/images/graemlins/foch.gif" alt="" />
<img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
japońce nie oszczędzali na kleju
bo to sa w ogole nadgorliwce <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
W związku z tym, że została już tylko z jednej strony i
już jest maksymalnie poobdzierana trza się jej
pozbyć... tylko jak?Może suszarką rozgrzać i wtedy?
Na zimno ni cholery
To znaczy....
pewnie będziecie się śmiać....
ale ja bym próbował WD40
Uwaga - niszczy świeży lakier, ale zmiękcza kleje. -
Przypomniało mi się. Przy przerejestrowaniu autka musiałem nakleić nową naklejkę na szybę przednią, ale najpierw było trzeba poprzednią zerwać. I wiecie co pomogło- Jes taki śuwaks <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> firmy AF Computers Cleaning products [szukać w dobrych sklepach komputerowych <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> ], o nazwie Labelclene.
Opis na opakowaniu-> Preparat usuwający naklejki samoprzylepne z różnych powierzchni. W skład zestawu wchodzi: butelka z płynem, łopatka do zdrapywania i ściereczka. Pozostawia przyjemny cytrynowy zapach <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
Skład: 3-Butoxypropan-2-olI to pomogło <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
W związku z tym, że została już tylko z jednej strony i
już jest maksymalnie poobdzierana trza się jej
pozbyć... tylko jak?Może suszarką rozgrzać i wtedy?
Na zimno ni cholery
Ja jak zdrapywałem u siebie to: najpierw plastikową skrobaczką owiniętą w szmatkę (bardzo ciężko to schodzi <img src="/images/graemlins/tongue.gif" alt="" />), a nastepnie klej usuwałem miękką szmateczką i benzynką ekstrakcyjną (nie ma prawa uszkodzić lakieru <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />) Ogólnie sporo się trzeba natrzeć i palce bolą przez kolejne dwa dni <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" />
-
Przypomniało mi się. Przy przerejestrowaniu autka
musiałem nakleić nową naklejkę na szybę przednią,
ale najpierw było trzeba poprzednią zerwać. I
wiecie co pomogło- Jes taki śuwaks firmy AF
Computers Cleaning products [szukać w dobrych
sklepach komputerowych ], o nazwie Labelclene.
Opis na opakowaniu-Skład: 3-Butoxypropan-2-ol
I to pomogłoa nie uszkodzi to lakieru? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
W związku z tym, że została już tylko z jednej strony i już jest maksymalnie poobdzierana trza
się jej pozbyć... tylko jak?Może suszarką rozgrzać i wtedy?
Na zimno ni cholery
Jak ja z bratem zdejmowaliśmy naklejki z drzwi, to używaliśmy do tego suszarki. Troche czasu to zajeło, ale jest prawie bez śladu !! Ziomek mówił, że można też spróbować opalarką (cokolwiek to jest). Próbowaliśmy jakimś specyfikiem do usuwania naklejek, ale nic nie dało.
IMHO sposób z suszarką i ogrzewaniem najbezpieczniejszy, bo innymi rzeczami możesz uszkodzić lakier (porysować lub wybarwić) -
Jak ja z bratem zdejmowaliśmy naklejki z drzwi, to używaliśmy do tego suszarki. Troche czasu to
zajeło, ale jest prawie bez śladu !! Ziomek mówił, że można też spróbować opalarką
(cokolwiek to jest). Próbowaliśmy jakimś specyfikiem do usuwania naklejek, ale nic nie
dało.
IMHO sposób z suszarką i ogrzewaniem najbezpieczniejszy, bo innymi rzeczami możesz uszkodzić
lakier (porysować lub wybarwić)klej całkiem nienajgorzej schodzi benzyną ekstrakcyjną, natomiast właśnie z resztkami naklejki muszę powalczyć, dzięki za sugestie <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
-
klej całkiem nienajgorzej schodzi benzyną ekstrakcyjną, natomiast właśnie z resztkami naklejki
muszę powalczyć, dzięki za sugestieja wszystkie naklejki i oznaczenia (nawet ta z przedniej szyby z nr rejest,) usuwalem nozykiem sa takie do skrobania szyb z farby(obi w zestawach) albo takim zwyklym wysuwanym pomaga na 100% tylko trzeba ywazac zeby lakieru nie zaciac praca na 15min.