Zmieniłem buciki
-
Jest źle, ale to tylko moje osobiste zdanie.
Nie czuję się dobity. Pieniądze wolę wydawać na kobiety (właściwie w liczbie pojedynczej) niż na samochód <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Proste wyliczenie - porządne opony do felg 16" - minimum 50 z profilu (warunki wrocławskie - niższe opony i radośnie zmieniam opony, albo i felgi na co drugiej większej dziurze) - koszt - minimum 400 PLN za sztukę (tyle dawał kumpel za Pirelli do swojego Puga 307 - po ZNIŻCE!). W sumie więcej niż dałem za felgi 14"... A wydawanie ponad 3000 PLN na coś, co tylko zwiększy zużycie paliwa uważam w tej chwili za głupotę...