Tankuje za 2,70 ;]
-
Szczerze mwoaic, to tez tak sadzilem poki nie pojedzilem z kolezanka jej mazda zagazowana. Cala
noc jazdy za 20 zl. A w razie potzreby magicznym przyciskiem sie przeprawiasz i znowu
jestes na benzynie:)
Zreszta wyyrazny spadek mocy byl w starych instalacjach. Obecnieprzy wielopunktowym wtrysku
teegoz gazu sa to na prawde roznice niezauwazalne, dla zwyklego kierowcy. Choc wiadomo,
jakbym mial swifta gti tez bym go nie gazowalTylko jeszzce nie spotkałem takiej instalacji prawidłowo wyregulowanej <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
Tylko jeszzce nie spotkałem takiej instalacji prawidłowo wyregulowanej
<img src="/images/graemlins/wpysd.gif" alt="" />
No dobra, ale sa tez te instalacje co sie same reguluja do silnika, a nie ze silnik trzeba do nch regulowac jak np. chyba dt-gas <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> -
No dobra, ale sa tez te instalacje co sie same reguluja do silnika, a nie ze silnik trzeba do
nch regulowac jak np. chyba dt-gasJak by nie było GAS to wróg !!
-
Jak by nie było GAS to wróg !!
Wole placic wrogowi 2 zl. niz bandytom 4.5 zl. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Swego czasu, tez bylem wrogiem gazu, ale od kiedy sam musze placic za paliwo, a jego cena jest, za przeproszeniem, z tylko wysrana, to wole gaz <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> -
Ja tankowałem dzis standardowo opał za 3.10 zł za 1L i olej żepakowy po 2,79 zł za 1L
Co daje nam razem 2,94zł za litr paliwka.
I do tego ładny zapaszek smarzonych pączków... <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" /> -
Ja tankowałem dzis standardowo opał za 3.10 zł za 1L i olej żepakowy po 2,79 zł za 1L
Co daje nam razem 2,94zł za litr paliwka.
I do tego ładny zapaszek smarzonych pączków...nowa ksywa.... cukiernik <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
nowa ksywa.... cukiernik
albo frytkarz <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
albo frytkarz
paczek <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
ja tez do forda 1,6 diesel wlalem na 25 l ropy 9 rzepaku i jezdzi normalnie. Ojciec sie ze mnie smial i dwa dni pozniej zrobil to samo tylko ze na 4 litry ropy wlał 6 rzepakowego - beczka to takie auto ktore na wszystkim pojedzie.
Brat byl wczoraj w biedronce i widzial jak facet kupuje cala palete oleju rzepakowego - ciekowe na co mu on? -
ja tez do forda 1,6 diesel wlalem na 25 l ropy 9 rzepaku i jezdzi normalnie. Ojciec sie ze mnie
smial i dwa dni pozniej zrobil to samo tylko ze na 4 litry ropy wlał 6 rzepakowego - beczka
to takie auto ktore na wszystkim pojedzie.
Brat byl wczoraj w biedronce i widzial jak facet kupuje cala palete oleju rzepakowego - ciekowe
na co mu on?Jak to na co ??
Tłusty czwartek bedzie za jakiś czas ... <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> -
Ja tankowałem dzis standardowo opał za 3.10 zł za 1L i olej żepakowy po 2,79 zł za 1L
Co daje nam razem 2,94zł za litr paliwka.
I do tego ładny zapaszek smarzonych pączków...Ja Ci się dziwię, że najeżdżasz tak na LPG, po czym tankujesz do diesla olej opałowy lub rzepakowy.
-
Ja Ci się dziwię, że najeżdżasz tak na LPG, po czym tankujesz do diesla olej opałowy lub
rzepakowy.Mam bardzo złe doświadczenie z LPG
A żepak nie spala się (na szczęście) wybuchowo <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" /> -
Mam bardzo złe doświadczenie z LPG
Wiem. Opowiadałeś. <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
Dla mnie to raczej doświadczenie z gazownikami, a nie z samym paliwem.A żepak nie spala się (na szczęście) wybuchowo
W IV gen. nic nie wybucha. <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" />
-
Dla mnie to raczej doświadczenie z gazownikami, a nie z samym paliwem.
W IV gen. nic nie wybucha.Też tak słyszałem, ale jak ktoś sie na czymś porządnie sparzy, to raczej trudno przekonać na + .
-
To co zaosczzedzisz na roznicy w cenie paliwa odkładaj na nowy układ wtryskowy. Padnie szybciej niz myslisz. W
nowoczesnych HDI, TDCI, TDI , JTD zaskakująca łatwo jest wykonczyc wtryski, pompe i caly uklad paliwowy.co ? , jak i czemu mi sie zepsuje ?
-
Choc wiadomo, jakbym mial swifta gti tez
bym go nie gazowal
Jak dla mnie to większy obciach jeżdzić swiftem "gti" niż zagazowanym samochodem. Takie z tego gti jak z koziej d. trąbka.
-
Jak dla mnie to większy obciach jeżdzić swiftem "gti" niż zagazowanym samochodem. Takie z tego
gti jak z koziej d. trąbka.Czyżby ktoś tu kogoś obrażał ??!!
-
Czyżby ktoś tu kogoś obrażał ??!!
na to wyglada <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/tuk.gif" alt="" />
<img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" /> -
Choc wiadomo, jakbym mial swifta gti tez
Jak dla mnie to większy obciach jeżdzić swiftem "gti" niż zagazowanym samochodem. Takie z tego gti jak z koziej d.
trąbka.Nie widze w tym zadnej ujmy, co wiecej gdybym teraz dla siebie kupowla samochod za rozsadne pieniadze, to albo swifta gti, albo honde crx, pewnie bardzij suziki bo taniej wychodzi <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />.
-
Wiem. Opowiadałeś.
Dla mnie to raczej doświadczenie z gazownikami, a nie z samym paliwem.
W IV gen. nic nie wybucha.No to wczoraj sobie posmigalem na gazie i roznicy nie czuje, no moze troche glosniej chodzi przy duzej predkosci (ok 150 km/h).
Ale trzeba bedzie sie przejechac na hamownie i sprawdzic co i jak moze <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />.