Będę robił skrobankę
-
Oczywiście w Feli. Będę skrobał rdzę od środka klapy bagażnika. A potem szpachlówka (bo dziury są na wylot) i Fuidol <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Oczywiście w Feli. Będę skrobał rdzę od środka klapy
bagażnika. A potem szpachlówka (bo dziury są na
wylot) i Fuidol<img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
oczyść dokłądnie co by za jakis czas znowu bomble nie wyłaziły
-
oczyść dokłądnie co by za jakis czas znowu bomble nie
wyłaziłyTam gdzie się dało oczyściłem, rdzy było od cholery. Potem psikałem Fluidolem. Ale to śmierdzi. jeszcze dzisiaj czuć.
No i zatkałem 2 spore dziury szpachlówka. W weekend kontunuacja- demontaż tablicy, listwy i malowanie -
Tam gdzie się dało oczyściłem, rdzy było od cholery.
Potem psikałem Fluidolem. Ale to śmierdzi. jeszcze
dzisiaj czuć.
No i zatkałem 2 spore dziury szpachlówka. W weekend
kontunuacja- demontaż tablicy, listwy i malowanieŚmierdzieć przestanie a ważne any nie rdzewiało <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Śmierdzieć przestanie a ważne any nie rdzewiało
Ale niektórzy twierdzą że Fluidol nie chroni gołej blachy...IMO powinien
-
Ale niektórzy twierdzą że Fluidol nie chroni gołej
blachy...IMO powinienZdarza się że blacha odtłuszczona i polakierowana zgodnie z zasadami sztuki rdzewieje, to samod dotyczy blach prawidłowo konserwowanych preparatami antykorozyjnymi w skrajnym przypadku nawet blach ocynkowanych. Rozmawiałem z mechanikiem który miał do czynienia z procesem produkcji blach i innych elementów stalowych. Przyczyną takiej korozji są domieszki złej jakości dodawane w procesie produkcji stali które są powodem tzw korozji międzykrystakicznej i w żadenm sposób tego się nie uniknie robiąc z blach cuda
po prostu zły proces technologiczny.
Czasami widać ze z dwoch różnych hut te same blachy są w różnych (nawet o 40%) cenach
Za jakość się płaci -
Ahaaaa....
Ale u mnie blachy chyba są dobrej jakości, bo reszta klapy i całej karoserii jest OK, po prostu zaniedbałem klapę , gdzies dostawała sie woda i spowodowała tę korozję -
Ahaaaa....
Ale u mnie blachy chyba są dobrej jakości, bo reszta
klapy i całej karoserii jest OK, po prostu
zaniedbałem klapę , gdzies dostawała sie woda i
spowodowała tę korozjęNo w tym przypadku akurat tak jak mówisz a raczej piszesz było <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
-
Ufff. Ile z tym było roboty. Aby odkręcić jedną z nakrętek mocujących zamek klapy trzeba było odkręcić silnik wycieraczki i nieco go odsunąc , aby złapać cholerną nakrętkę solidnym ruskim kluczem nasadowym. Ale już oczyściłem, polakierowałem i złożyłem. Przy okazji: płat tapicerski przy demontażu trochę się niszczy-prostokatne otwory na plastykowe kołki zatrzaskowe się rozchodzą. Wyciąłem z cienkiej blachy kilka pasków i przykleiłem klejem termotopliwym (pistoletem klejowym) do nadszarpniętych brzegów otworów. A wszystkie otwory wzmocniłem po krawędziach klejem.
Trochę problemów jest z lakierem, bo niestety nie ma gładkiej powierzchni, zardzewiałe i oczyszczone miejsca sa wyraźnie płytsze. Chyba jedyna rada to poczekać kilka dni, zeszlifować papierem i Automaxem,i potem ewentualnie psiknąć znowu lakierem aż poziom się wyrówna, nie ? A może najlepiej walić na gołą blachę ze 3-4 warstwy podkładu - bo tańszy niz lakier ?
BTW ciekawe jak Padre wyszło malowanie Feli,bo mi nie chciał odpowiedzieć ? <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Trochę problemów jest z lakierem, bo niestety nie ma
gładkiej powierzchni, zardzewiałe i oczyszczone
miejsca sa wyraźnie płytsze. Chyba jedyna rada to
poczekać kilka dni, zeszlifować papierem i
Automaxem,i potem ewentualnie psiknąć znowu
lakierem aż poziom się wyrówna, nie ? A może
najlepiej walić na gołą blachę ze 3-4 warstwy
podkładu - bo tańszy niz lakier ?Szpachel nałożyć poczekać aż wyschnie i wodnym papierem ścirenym delikatnie zeszlifować do równego
Fluidolem zabezpieczona od wewnątrz?
-
Szpachel nałożyć poczekać aż wyschnie i wodnym papierem ścirenym delikatnie zeszlifować do równego
Fluidolem zabezpieczona od wewnątrz?[b]Dokładnie - zawsze trza szpachelkę nałożyć inaczej się tego nie robi......nigdy w życiu na oczyszczoną powierzchnie - zawsze będzie widać....
-
Szpachel nałożyć poczekać aż wyschnie i wodnym papierem
ścirenym delikatnie zeszlifować do równego
Aha...
Fluidolem zabezpieczona od wewnątrz?
A jak kolega myślał ? <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />