Czegos tu nie rozumiem... (v. long)
-
Drodzu Koledzy,
wytłumaczcie mi jedna rzecz, bo chyba czegos nie rozumiem...- KJSu są imprezami dla kierowców amatorów, czy tak?
- jedynymi wymaganymi przez regulamin elementami bezpieczenstwa są pasy, kaski i gasnica
- nie wymaga sie klatek, automatycznych systemow gasniczych, homologowanych strojow i wyposazenia
To wytlumaczcie mi, dlaczego robi sie proby na KJSach, na ktorych osiaga sie >130 km/h?
I to nie sa proby na bezpiecznych i przygotowanych trasach (np. tor w Slomczynie).Faktem jest, ze nikt nie ma przyjemnosci w jezdzeniu kreciolkow miedzy pacholkami i ze prawdziwa frajde z jazdy daja szybkie, "rozlozyste" proby OSopodobne. Moim zdaniem robienie szybkich i nielatwych prob z kraweznikami, slupami czy wiodacych przez lasy to chyba jakies nieporozumienie.
Rozumiem, ze to nasza glowa ma miec wylacznik bezpieczenstwa - ocenia sie stan drogi, umiejetnosci i samochod, ale sami wiecie, co z mozgiem mlodego rajdowca potrafi zrobic niezla dawka adrenaliny. Chyba brakuje oleju w glowach niektorym organizatorom KJSow, ktorzy zapominaja, ze w organizowanych przez nich imprezach startuja mlodzi ludzie majacy niejednokrotnie wiecej fantazji niz rozumu i umiejetnosci. Efekty? W ubieglym sezonie wypadek smiertelny na trasie KJSu (dachowanie subaru w slup i urazy glowy kierowcy). Na szczescie KJS w Łodzi zakonczyl sie tylko niemalymi stratami w sprzecie, ale przygoda mogla sie skonczyc znacznie powazniej.
Co Wy na to?
-
Drodzu Koledzy,
wytłumaczcie mi jedna rzecz, bo chyba czegos nie
rozumiem...- KJSu są imprezami dla kierowców amatorów, czy tak?
- jedynymi wymaganymi przez regulamin elementami
bezpieczenstwa są pasy, kaski i gasnica - nie wymaga sie klatek, automatycznych systemow
gasniczych, homologowanych strojow i wyposazenia
To wytlumaczcie mi, dlaczego robi sie proby na KJSach,
na ktorych osiaga sie I to nie sa proby na
bezpiecznych i przygotowanych trasach (np. tor w
Slomczynie).
Faktem jest, ze nikt nie ma przyjemnosci w jezdzeniu
kreciolkow miedzy pacholkami i ze prawdziwa frajde
z jazdy daja szybkie, "rozlozyste" proby
OSopodobne. Moim zdaniem robienie szybkich i
nielatwych prob z kraweznikami, slupami czy
wiodacych przez lasy to chyba jakies
nieporozumienie.
Rozumiem, ze to nasza glowa ma miec wylacznik
bezpieczenstwa - ocenia sie stan drogi,
umiejetnosci i samochod, ale sami wiecie, co z
mozgiem mlodego rajdowca potrafi zrobic niezla
dawka adrenaliny. Chyba brakuje oleju w glowach
niektorym organizatorom KJSow, ktorzy zapominaja,
ze w organizowanych przez nich imprezach startuja
mlodzi ludzie majacy niejednokrotnie wiecej
fantazji niz rozumu i umiejetnosci. Efekty? W
ubieglym sezonie wypadek smiertelny na trasie KJSu
(dachowanie subaru w slup i urazy glowy kierowcy).
Na szczescie KJS w Łodzi zakonczyl sie tylko
niemalymi stratami w sprzecie, ale przygoda mogla
sie skonczyc znacznie powazniej.
Co Wy na to?
Ogólnie to organizatorzy robią pruby taki jakie się podobają startującym coraz częściej mało bezpieczne)ale jeżeli by robili bezpieczne kręciołki to przyjechały by tylko załogi z tego automobilklubu i jeszcze kilka z nudów. Kierowcy chcą coraz szybsze pruby ale część z nich do KJSy podchodzą bardzo poważnie i mają samochody wyszykowane z klatką wkońcu według regulaminu możesz przyjechać seryjnym ale nikt niebroni przyjechać wyszykowanym (co coraz więcej osób robi). Jaki masz samochód to już od ciebie zależy , wkońcu to twoje zdrowie i pieniądze.
-
Przyjedz do SKierniewic tu mamy szybkie i bezpieczne proby. A jak sie unas rozwalisz o cos to bedziesz dla mnie prawdziwym guru. A o ktorym ty mowisz tym KJS w lodzi co to taki szybki jest bo ostatnie 2 na ktorych bylem to mnie przerazaly takie anemiczne ze az strach. Zgadzam sie z toba ze niektorzy przesadzaja ( organizatorzy ) nie chce mowic gdzie i jak bo juz mowilem. Ale mam nadzieje ze takie wypowiedzi na takim forum cos pomoga.
-
Ogólnie to organizatorzy robią pruby taki jakie się podobają startującym coraz częściej mało
bezpieczne)ale jeżeli by robili bezpieczne kręciołki to przyjechały by tylko załogi z tego
automobilklubu i jeszcze kilka z nudów. Kierowcy chcą coraz szybsze pruby ale część z nich
do KJSy podchodzą bardzo poważnie i mają samochody wyszykowane z klatką wkońcu według
regulaminu możesz przyjechać seryjnym ale nikt niebroni przyjechać wyszykowanym (co coraz
więcej osób robi). Jaki masz samochód to już od ciebie zależy , wkońcu to twoje zdrowie i
pieniądze.Tak, ale mozna robic proby szybkie i bezpieczne (tor Legionowo, duża płyta AK Polski), przykładay można mnożyć w nieskończoność.
Miejsce tych, ktorzy podchodza powaznie do tej zabawy jest z PPZMot.
Hehe, piszesz, że to moje zdrowie i moje pieniadze - masz racje, ale jednoczesnie bardzo sie mylisz
jakos w PPZMot, RSMP, RSME, RSMŚ nikt nie twierdzi, ze to, czy zaloga splonie po przywaleniu w drzewo jest nie ich problemem, i robi sie obwarowania typu zabezpieczenie trasy, karetka+straz, homologowane wyposazenie bezpieczenstwa.Jesli poziom ryzyka na KJSie ma byc taki jak na OSie na PPZMot, to srodki bezpieczenstwa powinny byc porownywalne, jesli nie wieksze - biorac pod uwage to, ze kierowcy sa amatorami bez liczncji.
pozdrawiam
-
Drodzu Koledzy,
wytłumaczcie mi jedna rzecz, bo chyba czegos nie rozumiem...- KJSu są imprezami dla kierowców amatorów, czy tak?
W zasadzie tak ... chociaż to czasem takie amatorstwo jak na olimpiadzie ...
- jedynymi wymaganymi przez regulamin elementami bezpieczenstwa są pasy, kaski i gasnica
- nie wymaga sie klatek, automatycznych systemow gasniczych, homologowanych strojow i
wyposazenia
Na ogół tak (patrz niżej)
To wytlumaczcie mi, dlaczego robi sie proby na KJSach, na ktorych osiaga sie I to nie sa proby
na bezpiecznych i przygotowanych trasach (np. tor w Slomczynie).
Chyba brakuje oleju w glowach niektorym organizatorom KJSow,
[...]Moim zdaniem sytuacja kiedy na jednej imprezie rywalizują samochody z zeszłego sezonu RSMP i całkiem cywilne kanapy jest rzeczywiście niezdrowa, ta paranoja juz od dośc dawna narasta. Oczywiście właściciele cacek rajdowych (nierzadko dysponujący też naprawdę duzymi umiejętnościami) oczekują stosownych do możliwości auta prób, brzydząc się kręceniem wokół słupków. A niestety PZMot jest mało atrakcyjny - duże koszty, wymagania sprzętowe i organizacyjne, mało imprez.
Dobrym rozwiązaniem był by chyba podział na dwie ligi, albo KJS'y na wzór mazurskich szutrów - tam dopuszczano tylko samochody z klatkami, licencja wszakże nie była wymagana. BTW, może w tym roku się odbędzie ...
pozdr.
- KJSu są imprezami dla kierowców amatorów, czy tak?
-
A o ktorym ty mowisz tym KJS w lodzi co to taki szybki
patrz relacja Megabajta sprzed kilku dniZgadzam sie z toba ze niektorzy przesadzaja ( organizatorzy ) nie chce mowic gdzie i jak bo
juz mowilem. Ale mam nadzieje ze takie wypowiedzi na takim forum cos pomoga.Mysle ze przeciwnie - powinnismy wiedziec, kto robi KJSy zbyt szybkie, po niebezpiecznych trasach. Zalogi startuja w ciemno - nie ma mozliwosci podjecia decyzji przed rajdem, bo nie zna sie tras. Czesto jezdzimy na slepo na podstawie schematu z kwitow otrzymanych od organizatora. Mi juz zdazyl sie KJS, w ktorym probe na zwirowni przejechalem z marszu nie majac czasu na wyjscie z samochodu i obejrzenie trasy. To byl pierwszy raz, kiedy na KJSie opuscilem droge. W Snandynawii nazywaja to "slepymi rajdami".
Pozdrawiam
-
patrz relacja Megabajta sprzed kilku dni
To nie KJS w lodzi tylko tomaszowie u tez to opisywalem i tp o to mi chodzi, mam nasdzieje ze te teksty tz megabajta i moj przyczynia sie do tego ze w tomaszowie beda robili bezpieczniejsze proby. Bo ogulnie to moim zdaniem oprocz 2 to bylo spoko. Oczywiscie mowie jao kibic fan fotograf
-
To nie KJS w lodzi tylko tomaszowie u tez to opisywalem i tp o to mi chodzi, mam nasdzieje ze te
teksty tz megabajta i moj przyczynia sie do tego ze w tomaszowie beda robili
bezpieczniejsze proby. Bo ogulnie to moim zdaniem oprocz 2 to bylo spoko. Oczywiscie mowie
jao kibic fan fotografracja, chodzi o Tomaszow
mea culpa -
Przyjedz do SKierniewic tu mamy szybkie i bezpieczne
proby. A jak sie unas rozwalisz o cos to bedziesz
dla mnie prawdziwym guru. A o ktorym ty mowisz tym
KJS w lodzi co to taki szybki jest bo ostatnie 2 na
ktorych bylem to mnie przerazaly takie anemiczne ze
az strach. Zgadzam sie z toba ze niektorzy
przesadzaja ( organizatorzy ) nie chce mowic gdzie
i jak bo juz mowilem. Ale mam nadzieje ze takie
wypowiedzi na takim forum cos pomoga.Skierniewice są super <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" /> ze swoim sławnym już poligonem i Sfamaszem, próby są szybkie i bezpieczne. Ostatnia Łódź była debeściarska jeżeli próby były z seri jazda do kościoła w niedziele, a osoby obsługujący prube na Rabenie to już wogóle inny temat ( mogli by poćwiczyć nad swoim refleksem) a co do tych zaszybkich jak na warunki trasy to przykładem był Tomaszów na którym naszczęście po za stratami samochodu naszczęście nic się więcej niestało. Mam nadzieje, że na następnym KJSie w Tomaszowie przemyślą to co sie stało
-
Skierniewice są super ze swoim sławnym już poligonem i
Sfamaszem, próby są szybkie i bezpieczne. Ostatnia
Łódź była debeściarska jeżeli próby były z seri
jazda do kościoła w niedziele, a osoby obsługujący
prube na Rabenie to już wogóle inny temat ( mogli
by poćwiczyć nad swoim refleksem) a co do tych
zaszybkich jak na warunki trasy to przykładem był
Tomaszów na którym naszczęście po za stratami
samochodu naszczęście nic się więcej niestało. Mam
nadzieje, że na następnym KJSie w Tomaszowie
przemyślą to co sie stałoAle Straz pozarna byla na miejscu i szybko i sprawnie zareagowali.
-
Ale Straz pozarna byla na miejscu i szybko i sprawnie zareagowali.
i chwala im za to
ale moim zdaniem na KJSach nie powinno byc potrzeby wzywania strazy pozarnej i karetki do zalogi kompletnie zdemolowanego samochodu - co najwyzej lawety do ukreconej polosi albo zgietego wahaczaW
-
i chwala im za to
ale moim zdaniem na KJSach nie powinno byc potrzeby
wzywania strazy pozarnej i karetki do zalogi
kompletnie zdemolowanego samochodu - co najwyzej
lawety do ukreconej polosi albo zgietego wahacza
WCo prawda to prawda
-
wytłumaczcie mi jedna rzecz, bo chyba czegos nie
rozumiem...
tak mi sie wlasnie wydaje <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />- KJSu są imprezami dla kierowców amatorów, czy tak?
Tak
- jedynymi wymaganymi przez regulamin elementami
bezpieczenstwa są pasy, kaski i gasnica
zgodnie z regulaminem, tak - nie wymaga sie klatek, automatycznych systemow
gasniczych, homologowanych strojow i wyposazenia
no niby nie
To wytlumaczcie mi, dlaczego robi sie proby na KJSach, >na ktorych osiaga sie >130 km/h?
po to aby impreza byla atrakcyjna a nie krecenie sie 30km/h wokol 5 pacholkow przed hipermarketem <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
I to nie sa proby na
bezpiecznych i przygotowanych trasach (np. tor w
Slomczynie).
To ze mieszkasz w Warszawie i masz taki tor pod nosem to nie znczy ze przy kazdym automobilklubie takowy isnieje <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
Faktem jest, ze nikt nie ma przyjemnosci w jezdzeniu
kreciolkow miedzy pacholkami i ze prawdziwa frajde
z jazdy daja szybkie, "rozlozyste" proby
OSopodobne.
no nareszcie cos modrego napisales
Moim zdaniem robienie szybkich i
nielatwych prob z kraweznikami, slupami czy
wiodacych przez lasy to chyba jakies
nieporozumienie.
Bez przesady auto mozna wywalic na dach na lotnisku
Rozumiem, ze to nasza glowa ma miec wylacznik
bezpieczenstwa - ocenia sie stan drogi,
umiejetnosci i samochod,
otoz to
ale sami wiecie, co z
mozgiem mlodego rajdowca potrafi zrobic niezla
dawka adrenaliny.
no to jak ktos jest taki niewyzyty i nie umie sobie powiedziec ze nalezy w danym miejscu "odpuscic" to niech sobie kupi malucha z klatka wtedy nie pojedzie raczej wiecej jak 100km/h, a bedzie w miare bezpiecznie
Chyba brakuje oleju w glowach
niektorym organizatorom KJSow, ktorzy zapominaja,
ze w organizowanych przez nich imprezach startuja
mlodzi ludzie majacy niejednokrotnie wiecej
fantazji niz rozumu i umiejetnosci.
pewnie, lepiej zrobic 20 prob na pustych placahc z pacholkami. tylko ze wtedy to juz nigt nie przyjedzie na KJS, ja bym na taki nie pojechal
Efekty? W
ubieglym sezonie wypadek smiertelny na trasie KJSu
(dachowanie subaru w slup i urazy glowy kierowcy).
to jest wlasnie efekt jak ktos ma pstro w glowie i $ <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" />
[b]
Na szczescie KJS w Łodzi zakonczyl sie tylko
niemalymi stratami w sprzecie, ale przygoda mogla
sie skonczyc znacznie powazniej.
[b]
mozesz rozwinac ...?? bo nie wiem o co chodzi, co zrobiles <img src="/images/graemlins/confused.gif" alt="" />
- KJSu są imprezami dla kierowców amatorów, czy tak?
-
racja, chodzi o Tomaszow
mea culpaNie wiem czy wiesz ze wlasnie dla tych szybkich prob do Tomaszowa zjezdzaja zalogi z innych miast.
A ostatni wypadek prawdopodobnie spowodowany byl usterka tecniczna samochodu <img src="/images/graemlins/tongue.gif" alt="" />
-
i chwala im za to
ale moim zdaniem na KJSach nie powinno byc potrzeby
wzywania strazy pozarnej i karetki do zalogilepiej jak jes niz jak jej nie ma, co Ci przeszkadza obecnosc tych sluzb??, wolisz jechac na jakis "dziki rajd" w ktorym nie ma takich zabezpieczen??
kompletnie zdemolowanego samochodu -
bez przesady, chyba nie widziales kompletnie zdemolowanego samochodu
co najwyzej
lawety do ukreconej polosi albo zgietego wahacza
Wtaa... <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" /> a moze wogole najlepiej nie jezdzic w KJS wogole je zlikwidowac, a moze innaczej moze lepiej scigac sie na drodze publicznej, w ruchu?? tzw streetracing <img src="/images/graemlins/confused.gif" alt="" /> wtedy by bylo bezpiecznie <img src="/images/graemlins/confused.gif" alt="" />
-
Antoine brawa dla Ciebie <img src="/images/graemlins/cmok1.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/puchar.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" /> <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/serce.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/piwo.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/palacz.gif" alt="" />
-
A ostatni wypadek prawdopodobnie spowodowany byl usterka
tecniczna samochoduTzn??? Możesz coś więcej napisać????
-
Antoine brawa dla Ciebie
<img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/blush.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
-
Tzn??? Możesz coś więcej napisać????
jak dorwe filma to sie wypowiem, tyle slyszalem, ale puki nie zobacze to nie bede nic mowil
-
Drodzu Koledzy,
wytłumaczcie mi jedna rzecz, bo chyba czegos nie rozumiem...- KJSu są imprezami dla kierowców amatorów, czy tak?
- jedynymi wymaganymi przez regulamin elementami bezpieczenstwa są pasy, kaski i gasnica
- nie wymaga sie klatek, automatycznych systemow gasniczych, homologowanych strojow i wyposazenia
To wytlumaczcie mi, dlaczego robi sie proby na KJSach, na ktorych osiaga sie I to nie sa proby na bezpiecznych i
przygotowanych trasach (np. tor w Slomczynie).
Faktem jest, ze nikt nie ma przyjemnosci w jezdzeniu kreciolkow miedzy pacholkami i ze prawdziwa frajde z jazdy daja
szybkie, "rozlozyste" proby OSopodobne. Moim zdaniem robienie szybkich i nielatwych prob z kraweznikami,
slupami czy wiodacych przez lasy to chyba jakies nieporozumienie.
Rozumiem, ze to nasza glowa ma miec wylacznik bezpieczenstwa - ocenia sie stan drogi, umiejetnosci i samochod, ale
sami wiecie, co z mozgiem mlodego rajdowca potrafi zrobic niezla dawka adrenaliny. Chyba brakuje oleju w
glowach niektorym organizatorom KJSow, ktorzy zapominaja, ze w organizowanych przez nich imprezach startuja
mlodzi ludzie majacy niejednokrotnie wiecej fantazji niz rozumu i umiejetnosci. Efekty? W ubieglym sezonie
wypadek smiertelny na trasie KJSu (dachowanie subaru w slup i urazy glowy kierowcy). Na szczescie KJS w Łodzi
zakonczyl sie tylko niemalymi stratami w sprzecie, ale przygoda mogla sie skonczyc znacznie powazniej.
Co Wy na to?
Witam, masz racje , KJSy to imprezy dla kierowcow amatorow, dlategotez nie maja oni przymusu ani obowiazku
startowac we wszystkich mozliwych imprezach. Kazdy wybiera te imprezy ktore mu najbardziej odpowiadaja, a po paru startach i rozmowach z "konkurencja" latwo mozna okreslic jakiej trasy mozna sie spodziewac po konkretnym automobilklubie. Jeszcze jedna sprawa: skoro masz zastrzezenia co do wysokich predkosci ( 130 ?? <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" /> )
to znaczy ze ten sport Cie chyba tak naprawde nie podnieca, gdyby nie ryzyko i adrenalina to kto by jezdzil na KJSy ?
Chyba tylko wielbiciele krecenia sie dookola pacholkow na asfaltowym placu. Swoja droga chyba kazdy z powazniej traktujacych starty w KJSach dazy do przeskoczenia o szczebelek wyzej czyli zrobienia licencji i starowania w powazniejszych rajdach, gdzie wysoka predkosc to rzecz oczywista. KJSy musza czesciowo do tego przygotowac, chyba sie zgodzisz ze mna. Jesli chodzi o bezpieczenstwo KJSow to coz, jest to sport ryzykowny, ale czy bardziej niz jazda na nartach lub na rowerze? Wypadki sie zdarzaja i zdarzac sie beda.
Pozdrawiam, zmuszony do komentarza pilot <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />