A co tam pochwale się...
-
Kup Gti mk1. I możesz sie zacząć bawić. Bo moim zdnaiem szkoda nowego auta do zabawy. Chyba że
Swego Swifta Kochasz i wiesz że prędko sprzedawać nie będziesz...
Kocham <img src="/images/graemlins/serduszka.gif" alt="" />
czyli raczej prędko sprzedawać nie będę <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" /> -
Kocham
czyli raczej prędko sprzedawać nie będęTo moim zdaniem rób zawieszenie. W zakrętach szybciej pójdzie.
-
To moim zdaniem rób zawieszenie. W zakrętach szybciej pójdzie.
Ale on chce śmigać tylko po hajłeju <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
-
Ale on chce śmigać tylko po hajłeju
To najlepiej kupić felgi 12stki. Szybciej bedzie przys[pieszać i zero ingerencji w silnik.
-
To najlepiej kupić felgi 12stki. Szybciej bedzie przys[pieszać i zero ingerencji w silnik.
można też wyciąć trochę blachy, wzmocnienia, fotele, dywaniki, plastiki, karoserie. 10% więcej mocy jak nic <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> (przynajmniej odczuwalne i w czasach przyspieszeń <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" /> )
-
To najlepiej kupić felgi 12stki. Szybciej bedzie przys[pieszać i zero ingerencji w silnik.
nie ma mowy , dopiero co kupiłem fajne 14tki <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
a więc tak : chodzi mi o to , żeby autko przyspieszało w granicach lub poniżej 10s do 100, mam świadomość ze z zwiększeniem mocy musze inne rzeczy też poddać modyfikacji dla przykładu na pewno hamulce <img src="/images/graemlins/032.gif" alt="" /> ,tak jak zauważył NF szkoda mi mocno ingerować w silnik, gdyż auto jest nowe, daltego początkowo myślałem o wydechu i dolocie, jednak z tego co kolega Paruch pisał i z tego co troche wyczytałem, wydech na pewno sie przyda, a na dolot nie ma co liczyć..
-
myślałem o wydechu i dolocie, jednak z tego co kolega Paruch pisał i z tego co troche
wyczytałem, wydech na pewno sie przyda, a na dolot nie ma co liczyć..1. Poniżej 10s do 100 to zrobisz jak wywalisz wszystkie graty i nie spieprzysz startu na dobrych gumach (przynajmniej na g-techu <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> ) w serii <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
2. Nikt nie mówi że dolto nic nie daje. Po prostu daje niewiele. Ja zrobiłem sobie metodą chałupniczą inwestując poniżej 100pln i vmax wzrósł o jakieś 5km/h (185-190). Czy samo przyspieszenie wzrosło czy spadło tego nie wiem. Trzeba spróbować g-techem, albo porównać wykresy na hamowni... Tak czy owak jeśli uda Ci się okazyjnie dorwać dobry stożek i sobie sam go zamontujesz i zrobisz jakiś dolot zimnego to ma to ręce i nogi. Natomiast jeśli robić to w profesjonalnej firmie i płacić za to kilkaset pln + kolejne 150-200 za nowy stożek to warto ale tylko jako dopełnienie zmian pod maską <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" /> Takie moje zdanie <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" />
-
1. Poniżej 10s do 100 to zrobisz jak wywalisz wszystkie graty i nie spieprzysz startu na dobrych
gumach (przynajmniej na g-techu ) w seriina G-Techu <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> , Gtech jest dobry zeby porównywać na bierząco modyfikacje przed i po , ale to wszystko
właśnie mi chodzi o to, żebym sie nie musiał bawić w wywalanie gratów itp, chce po prostu zeby autko było troche szybsze, dynamiczniejsze
2. Nikt nie mówi że dolto nic nie daje. Po prostu daje niewiele. Ja zrobiłem sobie metodą
chałupniczą inwestując poniżej 100pln i vmax wzrósł o jakieś 5km/h (185-190). Czy samo
przyspieszenie wzrosło czy spadło tego nie wiem. Trzeba spróbować g-techem, albo porównać
wykresy na hamowni... Tak czy owak jeśli uda Ci się okazyjnie dorwać dobry stożek i sobie
sam go zamontujesz i zrobisz jakiś dolot zimnego to ma to ręce i nogi. Natomiast jeśli
robić to w profesjonalnej firmie i płacić za to kilkaset pln + kolejne 150-200 za nowy
stożek to warto ale tylko jako dopełnienie zmian pod maską Takie moje zdanienp w AŚ napisali kiedyś ze zakładając filtr powietrza bardzo często popełnia się błędy i zły montaż moze spowodować utrate nawet o 5KM, niemniej jak będzie okazja i tak se załoze takie cudo <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" />
<img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> wydehc i dolot max moze dodać pare KM, a bez intergencji w silnik o więcej już chyba będzie trudno...
-
Waga auta naprawde duużo daje.Nawet kilka kilo poprawi dynamikę auta.
-
Konie jak to konie są funkcja momentu i odwrotnie <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> tak czy owak to jak auto przeyspiesza zależy od wielkości momentu obrotowego przy danych obrotach. I to od momentu na kołach a nie na silniku. Czyli jeżeli skrócisz przełożenie główne z seryjnego 3.56 na 4.11 to mamy skrócenie skrzyni o ok 15%. Czyli idąc dalej tym tropem moment na kołach w wyniku skrócenia przełożenia skrzyni wzrośnie o 15%. Efekt będzie więc na chłopski rozum taki jak byś przy seryjnej skrzyni miał 121Nm zamiast seryjnych 106Nm. A w praktyce... różnica kolosalna. Co prawda na 2-ce osiągasz max 80 na 3-ce max ok 128 a na IV max ok 175-177 ale za to w jakim tempie <img src="/images/graemlins/uzbroj_zlo.gif" alt="" />
-
Waga auta naprawde duużo daje.Nawet kilka kilo poprawi dynamikę auta.
Ale gorzej jak to zaczyna być chorobą a tak jest. Nie biorę pasażerów bo za dużo ważą, a trasie tankuje po 30 pln co parę kilometrów, mało bagażu, fotel i kanapa w piwnicy itp itd. Na początku zrobiłem to żeby zobaczyć jaka będzie różnica. Teraz ludzie patrzą na mnie jak na tych co mają dzikie oczy i toczą pianę z ust <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Ale gorzej jak to zaczyna być chorobą a tak jest. Nie
biorę pasażerów bo za dużo ważą, a trasie tankuje
po 30 pln co parę kilometrów, mało bagażu, fotel i
kanapa w piwnicy itp itd. Na początku zrobiłem to
żeby zobaczyć jaka będzie różnica. Teraz ludzie
patrzą na mnie jak na tych co mają dzikie oczy i
toczą pianę z ustskąd ja to znam <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
tylko,że ja tankuję po 20pln <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
Ale gorzej jak to zaczyna być chorobą a tak jest. Nie biorę pasażerów bo za dużo ważą, a trasie
tankuje po 30 pln co parę kilometrów, mało bagażu, fotel i kanapa w piwnicy itp itd. Na
początku zrobiłem to żeby zobaczyć jaka będzie różnica. Teraz ludzie patrzą na mnie jak na
tych co mają dzikie oczy i toczą pianę z ust
<img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />