Dmuchanie na zyczenie
-
No wlasnie, czy nie uwazacie, ze policja powinna pozwalac na takie cos? Nigdy tego nie praktykowalem, ale bedac na woodstocku przed trasa ponad 400 km, postanowilem przejsc sie do drogowki z taka nietypowa prosba. Stali niedaleko, zapytalem sie, stwierdzili, ze nie maja alkomatu, ale 500 m dalej jest patrol, oni maja i zebym tam poszedl. Przeszedlem sie, juz podchodze i slysze rozmowe policjanta z jakims czlowiekiem: "Jak pan wiedzial, ze pan bedzie prowadzil, to bylo wczoraj nie pic, a nie przychodzic teraz na testy. Do widzenia". Odwrocilem sie na piecie i odszedlem.
Tak wiec ogolnie mi odmowiono. Nie bylem bardzo zrozpaczony, bo wiedzialem, ze nic nie mam (co z reszta pozniejsza kontrola i dmuchanie potwierdzily), ale dziwi mnie ich postawa. Truja wszedzie o jezdzie na trzezwo, a jak ktos wlasnie nie chce ryzykowac i sie sprawdzic to go tylko objezdzaja.A jeszcze inna sprawa, to ze te alkomaty to sa niewiele warte. Przy dmuchaniu jakas dyskusja sie wywiazala, to policjant stwierdzil, ze on minimalne wypicia i tak nie wykaze. Dopiero jakby ktos byl dobrze pijany to pojawi sie cos innego niz 0,00. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
fakt, z tym ze mowia o trzeźwości a nie mzona sie sprawdzic moze ci sie trafil jakis "lewy" patrol ale nie zdziwiłbym się gdyby i inni odmówili.
-
Pewnie się rozliczają z końcówek do alkomatu w stosunku do zatrzymań prawa jazdy <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Pewnie się rozliczają z końcówek do alkomatu w stosunku do zatrzymań prawa jazdy
A może robili zawody i byś im najlepszy wynik z komisariatu skasował <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
-
No wlasnie, czy nie uwazacie, ze policja powinna
pozwalac na takie cos? Nigdy tego nie
praktykowalem, ale bedac na woodstocku przed trasa
ponad 400 km, postanowilem przejsc sie do drogowki
z taka nietypowa prosba. Stali niedaleko, zapytalem
sie, stwierdzili, ze nie maja alkomatu, ale 500 m
dalej jest patrol, oni maja i zebym tam poszedl.
Przeszedlem sie, juz podchodze i slysze rozmowe
policjanta z jakims czlowiekiem: "Jak pan wiedzial,
ze pan bedzie prowadzil, to bylo wczoraj nie pic, a
nie przychodzic teraz na testy. Do widzenia".
Odwrocilem sie na piecie i odszedlem.
Tak wiec ogolnie mi odmowiono. Nie bylem bardzo
zrozpaczony, bo wiedzialem, ze nic nie mam (co z
reszta pozniejsza kontrola i dmuchanie
potwierdzily), ale dziwi mnie ich postawa. Truja
wszedzie o jezdzie na trzezwo, a jak ktos wlasnie
nie chce ryzykowac i sie sprawdzic to go tylko
objezdzaja.
A jeszcze inna sprawa, to ze te alkomaty to sa niewiele
warte. Przy dmuchaniu jakas dyskusja sie wywiazala,
to policjant stwierdzil, ze on minimalne wypicia i
tak nie wykaze. Dopiero jakby ktos byl dobrze
pijany to pojawi sie cos innego niz 0,00.hehe trzeba bylo byc na IV zlocie Swistow
oj duzo ludzi zamknelo skale <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> -
A może robili zawody i byś im najlepszy wynik z komisariatu skasował
<img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />
-
No wlasnie, czy nie uwazacie, ze policja powinna pozwalac na takie cos? Nigdy tego nie praktykowalem, ale bedac na
woodstocku przed trasa ponad 400 km, postanowilem przejsc sie do drogowki z taka nietypowa prosba. Stali
niedaleko, zapytalem sie, stwierdzili, ze nie maja alkomatu, ale 500 m dalej jest patrol, oni maja i zebym tam
poszedl. Przeszedlem sie, juz podchodze i slysze rozmowe policjanta z jakims czlowiekiem: "Jak pan wiedzial, ze
pan bedzie prowadzil, to bylo wczoraj nie pic, a nie przychodzic teraz na testy. Do widzenia". Odwrocilem sie
na piecie i odszedlem.
Tak wiec ogolnie mi odmowiono. Nie bylem bardzo zrozpaczony, bo wiedzialem, ze nic nie mam (co z reszta pozniejsza
kontrola i dmuchanie potwierdzily), ale dziwi mnie ich postawa. Truja wszedzie o jezdzie na trzezwo, a jak ktos
wlasnie nie chce ryzykowac i sie sprawdzic to go tylko objezdzaja.
A jeszcze inna sprawa, to ze te alkomaty to sa niewiele warte. Przy dmuchaniu jakas dyskusja sie wywiazala, to
policjant stwierdzil, ze on minimalne wypicia i tak nie wykaze. Dopiero jakby ktos byl dobrze pijany to pojawi
sie cos innego niz 0,00.Nie pije przed jazda, nie dlatego zeby czegos nie wykazalo, tylko po to by w razie czego miec o tyle spokojne sumienie, ze coz stalo sie bo stalo sie, ale nie przez to, ze bylem glupi i sie napilem <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
A postawa ich jest dziwna. Moze tzreba bylo z tym argumentem do nich jescze sie zwrocic, ze tyle traba i zachowaniu trzezwosci a tu takiegooo <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> -
Pewnie się rozliczają z końcówek do alkomatu w stosunku do zatrzymań prawa jazdy
to ja juz mam swoja to bede ja nosil ze soba i z niej korzystal <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />