Zapinasz pasy ?
-
Jest jeszcze jeden "malutki" problem. Jeśli auto ma sprawną poduchę powietrzną a jego kierowca / pasażer nie zapnie pasów, to w chwili zderzenia eksplodująca poducha go zmasakruje...
Ostatnio jechałem ze znajomymi na wypad weekendowy - kumpel się nie chciał zapiąć, ale od razu miał na głowie swoją i moją dziewczynę <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> W końcu został przekonany (przez zakrzyczenie <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> ), ale za to po drodze wytrąbił trzy strongi. Ja jako kierowca mogłem tylko słuchać odgłosów przełykania...
-
Dokuadnie tak samo robie, choc czasem jest to uciazliwe
z uporem i cierpliwoascia nawet na pare metroof. Ja
jade pomalu ale nie wiem czy jakis debil nie
wjedzie na mnie z ogromna predkoscia...Nie trzeba dużej prędkości, by stracić zęby - 30km/h wystarczy...
-
Ostatnio jechałem ze znajomymi na wypad weekendowy - kumpel się nie chciał zapiąć, ale od razu
miał na głowie swoją i moją dziewczynę W końcu został przekonany (przez zakrzyczenie ),Prawidłowo <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
ale za to po drodze wytrąbił trzy strongi. Ja jako kierowca mogłem tylko słuchać odgłosów
przełykania...Taka dola kierowcy <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
Niezapinanie pasów przez kierowcę świadczy niestety o ograniczonej wyobraźni i odpowiedzialności takiego kierowcy. Boję się takich kierowców, bo jeśli nie potrafią wyobrazić sobie niebezpieczeństw
związanych z jezdą bez pasów, to prawdopodobnie nie potrafią też wyobrazić sobie następstw innych działań, które podejmują na drodze...A najbardziej mnie smiesza argumenty, ze pasy moga byc zagrozeniem. Oczywiscie, trafia sie przypadki, gdy ktos przez brak pasow zostal uratowany (chociaz to tez jest gdybanie, czy gdyby je mial to by nie przezyl), ale to sa przypadki jednostkowe.
A z reszta jak juz wyzej napisalem. Jesli ktos mnie nie bedzie dotyczylo, ze ktos ma niezapiete pasy, to naprawde mam to gdzies. Chce sie zabic? Prosze bardzo. <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" /> -
A najbardziej mnie smiesza argumenty, ze pasy moga byc zagrozeniem. Oczywiscie, trafia sie
przypadki, gdy ktos przez brak pasow zostal uratowany (chociaz to tez jest gdybanie, czy
gdyby je mial to by nie przezyl), ale to sa przypadki jednostkowe.To nie argumenty ale mity <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" /> Więcej na temat takich mitów można poczytać tutaj <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
-
Ile kosztuje takie urządzenie które "piska" gdy nie zapnie się pasów ?? zamontował bym je u brata w samochodzie <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" /> może to by go nakłoniło do zapinania pasów <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
Ile kosztuje takie urządzenie które "piska" gdy nie zapnie się pasów ?? zamontował bym je u
brata w samochodzie może to by go nakłoniło do zapinania pasów<img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
W niektórych samochodach taki "pipek dręczyciel" jest po prostu w standardzie. Na przykład w Lanku "piska" jak się zapala silnik a pas na fotelu kierowcy jest niezapięty lub jak silnik jest zgaszony i się otwiera drzwi kierowcy a światła zewnętrzne są niewyłączone.Na początku to wkurzało ale można się przyzwyczaić.
-
Tak bez specjalnej okazji :
http://www.wszim-sochaczew.edu.pl/asp/maciej.czowgan/ankieta/pasy.asp
Jeśli nie widzieliście , polecem wszystkie filmiki .zawsze, nawet na parkingu i bam by inni zapinali.
-
Tak bez specjalnej okazji :
http://www.wszim-sochaczew.edu.pl/asp/maciej.czowgan/ankieta/pasy.asp
Jeśli nie widzieliście , polecem wszystkie filmiki .Znalazłem jeden wyjątek, kiedy nie zapinam - wyjeżdżając z garażu - bo zaraz po wyjeździe wysiadam zamknąć drzwi (chociaż parę razy zdarzyło mi się przypiąć z rozpędu) ;D
-
No rozumiem ,ale taki piskacz by sie przydal mojemu bratu <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
Zapinam jesli tylko auto w takowe jest wyposazone. Zapinaja je roniez moi pasazerowie jesli
siedzenia wyposazono w pasy (nawet w autobusie).Jestes kierowca autobusu?? No i w jakim sa pasy??? [swoja droga dlaczego nie ma??]
-
Jestes kierowca autobusu?? No i w jakim sa pasy???
[swoja droga dlaczego nie ma??]W angielskich i koreańskich autobusach są pasy. W polskich nie ma <img src="/images/graemlins/tongue.gif" alt="" /> (a mi by się raz przydało, bo autobus, którego akurat byłem pasażerem przyładował czołowo w Opla Astrę a ja nabiłem sobie guza na głowie...
-
Jestes kierowca autobusu?? No i w jakim sa pasy???
[swoja droga dlaczego nie ma??]tu chodziło chyba o to, że jak jadą z nim ludzie samochodem to zapinają.
a w niektóych busach są pasy, bardzo rzadko niestety, ale w Solarisach i Manach są pasy dla pasażera stojącego, na ogól chyba niepełnosprawnego..
-
tu chodziło chyba o to, że jak jadą z nim ludzie samochodem to zapinają.
a w niektóych busach są pasy, bardzo rzadko niestety, ale w Solarisach i Manach są pasy dla pasażera stojącego, na
ogól chyba niepełnosprawnego..Tam chyba jest to po to by matka z dzieckiem mogla sie przypiac i trzymac dzieciecy samochodzik <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Tak bez specjalnej okazji :
http://www.wszim-sochaczew.edu.pl/asp/maciej.czowgan/ankieta/pasy.asp
Jeśli nie widzieliście , polecem wszystkie filmiki .Wsiadam,ruszam,radio,pasy.Taka kolejność.
<img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
Wsiadam,ruszam,radio,pasy.Taka kolejność.
wsiadam pasy radio ruszam
<img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" /> -
wsiadam pasy radio ruszam
i światła <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
-
i światła
zawsze wlaczone <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
wiem ze sie nie powinno ale wole nie pamietac o tym ze sa wlaczone niz zapomniec o tym ze trzeba wlaczyc <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
<img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" /> -
gdyby moj maz przypiety byl pasami podczas ostatniej jazdy, teraz bylabym w zalobie po nim... a
tak skonczy sie co prawda dlugotrwalym lezeniem w gipsie i rehabilitacji, ale jednak jest
wsrod zywych...A dlaczego ten pas miałby go zabić? Możesz wyjaśnić?
-
wsiadam pasy radio ruszam
Ja zawsze zapinam pasy <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />,..choć musze przyznać że moj tata mial kilka lat temu wypadek wjechał mu w gość w bok od strony kierowcy facet i jakby mial pasy to by pewnie już było z nim krucho..fakt wylądował w szpitalu ale juz teraz jest oki ..ale ja i tak jestem za pasami <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />