Zapinasz pasy ?
-
w tico nie ma poduszek
wiem że to głupie przyzwyczajenie
jak zacząłam jeździć autem byłam w ciąży i jak wiadomo,
wtedy jeździ się bez pasów, i to weszło mi w krew,
tzn jazda bez pasów nie ciąża
to bardzo głupie z mojej strony, wiele osób mi o tym
mówi, aleeeeeeeee hm siła przyzwyczajenia
sama jestem za to zła na siebie, ale to jest tak
wsiadasz, odpalasz iiiii.... ruszasz
moze zrobię sobie postanowienie, od 1 maja pasy,
PASY!!!!!!!!! zanim ruszę z miejscaTo bzdura, że w ciąży jeździ się bez zapiętych pasów - na to trzeba mieć zaświadczenie lekarskie. Zwykle można je zapinać i to chyba nawet do 8 miesiąca, tyle, że część poziomą pasa prowadzi się sporo niżej.
A tak swoją drogą - spodobały mi się te czteropunktowe pasy - niczym w odrzutowcu <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
tez nie posiadam
zgadzam sie
i te 9 m-cy zawazylo na 11 latach? ojjjj to straszne
A ja wsiadam, odpalam iiiii ..... ruszam i nawet nie mam
pojecia kiedy pasy zapialem
Szczerze? Rob co chcesz, to jest Twoja sprawa. Ja
zapinam i inni w moim samochodzie rowniez. Inni nie
zapinaja? Absolutnie ich sprawa dopoki mnie to nie
dotyczy.No ja nie wiem. Jeśli dojdzie do czołówki, możesz mieć w kabinie zupełnie obce truchełko, które może narobić sporo bigosu (niczym stukilowy dzik, albo i więcej, bo trafione dziki zwykle nie latają metr nad ziemią w kierunku kierowcy, czy pasażera...)
-
Bo to samochod przystosowany na amerykanskie drogi, a
nie polskie dziuryAmerykańskie drogi nie są znowuż takie wspaniałe. Koreańskie są <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" /> W życiu wcześniej nie jechałem pięciopasmową autostradą (w każdym kierunku) poprowadzoną na słupach na wysokości 15 piętra, 180km/h a w kabinie spokojnie i w miarę cicho - ale bez najmniejszych wyczuwalnych wstrząsów)...
A teraz mam porównanie z wrocławskimi bezdrożami. I to boli...
-
Tak bez specjalnej okazji :
http://www.wszim-sochaczew.edu.pl/asp/maciej.czowgan/ankieta/pasy.asp
Jeśli nie widzieliście , polecem wszystkie filmiki .my z bratem mamy w autach 3-punktowe schroth'y ze zwijką i zawsze zapinamy <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
-
To bzdura, że w ciąży jeździ się bez zapiętych pasów -
na to trzeba mieć zaświadczenie lekarskie.nie myślałąm, że aby udzielić odpowiedzi na zapinane pasy muszę być aż tak drobiazgowa - ale no cóż, miałam takie zaświadczenie lekarskie
A tak swoją drogą - spodobały mi się te czteropunktowe
pasy - niczym w odrzutowcuhmmm to ciekawe
-
Tak bez specjalnej okazji :
http://www.wszim-sochaczew.edu.pl/asp/maciej.czowgan/ankieta/pasy.asp
Jeśli nie widzieliście , polecem wszystkie filmiki .Zależy jak kiedy, w korkach w mieście nie zapinam.
-
Ja powiem krótko. Miałem malucha. Facet wiechał mi w tył. Miał z 80 na liczniku. Nie pisałbym z wami teraz, gdybym nie zapinał pasów.
-
Tak bez specjalnej okazji :
http://www.wszim-sochaczew.edu.pl/asp/maciej.czowgan/ankieta/pasy.asp
Jeśli nie widzieliście , polecem wszystkie filmiki .Ja zapinam zawsze i każe pasażerowi zapiąć bo jeżdże czasem agresywnie <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
-
Amerykańskie drogi nie są znowuż takie wspaniałe. Koreańskie są W życiu wcześniej nie jechałem pięciopasmową
autostradą (w każdym kierunku) poprowadzoną na słupach na wysokości 15 piętra, 180km/h a w kabinie spokojnie i
w miarę cicho - ale bez najmniejszych wyczuwalnych wstrząsów)...
A teraz mam porównanie z wrocławskimi bezdrożami. I to boli...Bo jescze pare lat i mocarstwami beda panstwa azjatyckie, to co oni tam sobie buduja to sie w glowie nie miesci <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Ja zapinam zawsze i każe pasażerowi zapiąć bo jeżdże czasem agresywnie
gti nie kupiles chyba po to by ekonomicznie jezdzic po miescie <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
gti nie kupiles chyba po to by ekonomicznie jezdzic po
miescie<img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
Tak bez specjalnej okazji :
http://www.wszim-sochaczew.edu.pl/asp/maciej.czowgan/ankieta/pasy.asp
Jeśli nie widzieliście , polecem wszystkie filmiki .bez pasów czuje sie jakoś nieswojo <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
zapinam - nawet jakbym mial jechac 25 m <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Bo jescze pare lat i mocarstwami beda panstwa
azjatyckie, to co oni tam sobie buduja to sie w
glowie nie miesciTia, a Chińczycy zarobki mają już na takim poziomie (oczywiście nie wszyscy - ci lepiej wykształceni), że to Polska zaczyna być źródłem taniej siły roboczej dla nich...
-
Tak bez specjalnej okazji :
http://www.wszim-sochaczew.edu.pl/asp/maciej.czowgan/ankieta/pasy.asp
Jeśli nie widzieliście , polecem wszystkie filmiki .zapinam <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Tak bez specjalnej okazji :
http://www.wszim-sochaczew.edu.pl/asp/maciej.czowgan/ankieta/pasy.asp
Jeśli nie widzieliście , polecem wszystkie filmiki .Ja też lubię zapinać ... <img src="/images/graemlins/cool.gif" alt="" />
-
ten pas ma trzy regulowane dziurki ,znaczy jest trzy
punktowy pierwsza dziurka-obwód pasa przed wypłatą
,druga dziurka -obwód pasa po wypłacie i trzecia
dziurka -świąteczna<img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />
-
ja tez zapinam i wymagam tego od tych ktorych wioze
jezeli ktos tego nie robi przy 100km/h to moim zdaniem cierpi na kompletny brak wyobrazni. nie chodzi o to jak kto jezdzi i ile lat i czy ma farta. zawsze moze sie trafic idiota ktory wjedzie ci w czolko albo w tylek a ty nie bedziesz miala gdzie uciec (do edith). nie zycze ci tego absolutnie ale trzymam kciuka zeby udalo ci sie zmiewnic dotychczasowe przyzwyczajenie.
ps. ja nie lubie pasow bo mi przeszkadzaja, szczegolnie w lecie ale z wlasnej woli zapinam <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
pozdrowko -
ps. ja nie lubie pasow bo mi przeszkadzaja, szczegolnie
Hmm. Na szczęście nie zauważyłem żadnego objawu przeszkadzania, więc nie czuję dyskomfortu podczas, gdy pasy są zapięte. Ale nawet jeśli środek daje tylko 5% większe szanse na przeżycie przy minimalnych kosztach, to warto go stosować (a pasy dają znacznie więcej, podobnie jak zapalone w dzień światła...)
-
ja tez zapinam i wymagam tego od tych ktorych wioze
Dokładnie ! Przy prędkościach powyżej 50 km/h pasażer siedzący z tyłu i mający niezapięte pasy może wyrządzić więcej krzywdy jadącym z przodu niż samo zderzenie z innym autem !
Dlatego u mnie nie ma dyskusji - chcesz jechać - zapnij pasy <img src="/images/graemlins/tuk.gif" alt="" />