Wrazenia z jazdy Pandą
-
ale w ktora strone ? znaczy sie na czyja korzysc
To chyba oczywiste dla kogos kto mysli realnie -
Zawieszenie tlumi lepiej chocby dlatego, ze jest nowe.
Ja sie wciaz nie moge zebrac, zeby isc do Fiata i pojezdzic - Panda nawet z
wygladu robi wrazenie bezposredniego konkurenta Tico - IMO sylwetke ma
mniej nowoczesna niz Matiz
Slyszalem rozne glosy, w tym informacje o mniejszej ilosci miejsca niz
oferuje Tico - ale musze sam je sprawdzic. Natomiast zupelnie nie
rozumiem tego "bunkra" na srodku deski rozdzielczej...Mnie się sylwetka Pandy nie do końca podoba, dupę ma brzydką i nie wiem, bo co te zagięcia okrągłe na tylnych szybkach... jakgdyby w pierwszej wersji linia dachu miała iść inaczej, a potem nagle ktoś zmienił zdanie.
-
To chyba oczywiste dla kogos kto mysli realnie
A ja bym się kłócił. Dobrze zrobione TICO na zawieszeniu KYB jest naprawdę zajebistym samochodem IMHO. Panda to raczej taki wybryk FITA na rynek tanich aut, żeby sobie koniukturę poprawić. I im się udało.
Ja szczerze żałuję, że TICO nie jest już produkowane - dziś poprostu kupiłbym nowy. Suzuki odwaliło dobrą robotę z tym projektem. Daewoo zlamerzyło w kilku miejscach, ale myślę, że to spokojnie do poprawki.
Nie uważam również, żeby Fiatowski silnik był konstrukcyjnie lepszy niż japoński, mimo, że gaźnikowy. W Matizie dodano do niego wtrysk i to już trochę nie wyszło.
-
A ja bym się kłócił. Dobrze zrobione TICO na zawieszeniu
KYB jest naprawdę zajebistym samochodem IMHO. Panda
to raczej taki wybryk FITA na rynek tanich aut,
żeby sobie koniukturę poprawić. I im się udało.
Ja szczerze żałuję, że TICO nie jest już produkowane -
dziś poprostu kupiłbym nowy. Suzuki odwaliło dobrą
robotę z tym projektem. Daewoo zlamerzyło w kilku
miejscach, ale myślę, że to spokojnie do poprawki.
Nie uważam również, żeby Fiatowski silnik był
konstrukcyjnie lepszy niż japoński, mimo, że
gaźnikowy. W Matizie dodano do niego wtrysk i to
już trochę nie wyszło.Bez wątpienia silnik wolałbym od Tico
-
No wiesz - jesli chociaz czesc z tego, do czego Panda jest zobligowana
wiekiem konstrukcji, jest zrealizowane, to przepasc musi byc W koncu
Tico to konstrukcja (fakt, ulepszana) z polowy lat 80. - Panda to juz
niby XXI wiekTu się z Toba zgodzę - jeśli porównać stosowane rozwiązania na okres w którym powstał projekt i pierwsze konstrukcja samochodu, to Panda niczym się tu nie wyróżni. A Tico wyróżniało się nowoczesnym oszczędnym silinikiem i dużą ilością miejsca w stosunku do gabarytów pojazdu. Natomiast dochodzą mnie słuchy, że Panda bywa ciasna nawet po złożeniu foteli, wbrew temu co reklama pokazuje.
Jeśli mam być szczery to Fiaty nie należą do aut, którymi chciałbym dłużej jeździć. A z jazdy w Tico mam w pamięci wiele niezapomnianych i miłych wrażeń. Nigdy mnie (tfu) nie zawiódł na drodze - to zdanie podziela większość właścicieli Tico. Brak elektroniki przy silniku, czyni ta konstrukcję bardziej niezawodną.
-
Bez wątpienia silnik wolałbym od Tico
A sam widzisz... Japońskie silniki mają w sobie to COŚ... <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Tu się z Toba zgodzę - jeśli porównać stosowane
rozwiązania na okres w którym powstał projekt i
pierwsze konstrukcja samochodu, to Panda niczym się
tu nie wyróżni. A Tico wyróżniało się nowoczesnym
oszczędnym silinikiem i dużą ilością miejsca w
stosunku do gabarytów pojazdu. Natomiast dochodzą
mnie słuchy, że Panda bywa ciasna nawet po złożeniu
foteli, wbrew temu co reklama pokazuje.
Jeśli mam być szczery to Fiaty nie należą do aut,
którymi chciałbym dłużej jeździć. A z jazdy w Tico
mam w pamięci wiele niezapomnianych i miłych
wrażeń. Nigdy mnie (tfu) nie zawiódł na drodze - to
zdanie podziela większość właścicieli Tico. Brak
elektroniki przy silniku, czyni ta konstrukcję
bardziej niezawodną.
Co do bezawaryjnosci, spalania, miejsca itp.zgadzam sie z toba ,tylko ilosc miejsca w Tico w stosunku do jego gabarytow ma jedem duzy minus "bezpieczeństwo"I tu sie napewno ze mna zgodzisz -
Nie uważam również, żeby Fiatowski silnik był konstrukcyjnie lepszy niż japoński, mimo, że gaźnikowy. W Matizie
dodano do niego wtrysk i to już trochę nie wyszło.Hmmm.. mnie zastanowilo to, ze fiatowski Diesel montowany wlasnie w Pandzie ma przewidywana trwalosc na pozomie 250 kkm.
To ja go nie chce - z 1.3 to sie osiagow i niskiego spalania nie wykreci, bo jak niby, a jesli i trwalosc kiepska to nie wiem po co diesel...
-
Co do bezawaryjnosci, spalania, miejsca itp.zgadzam sie z toba ,tylko ilosc miejsca w Tico w stosunku do jego
gabarytow ma jedem duzy minus "bezpieczeństwo"I tu sie napewno ze mna zgodziszA to prawda - widzialem Pande po wypadku... chociaz conajmniej jedna sytuacja wygladala tak, ze kierowca zginal, chociaz auto bylo malo pokiereszowane - to ja nie wiem czy tak chce <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Co do porownania Tico o Pandy pod katem bezpieczenstwa - gdzies sie musialo pokazac te kilkanascie lat roznicy konstrukcji.
-
Mnie się sylwetka Pandy nie do końca podoba, dupę ma
brzydką i nie wiem, bo co te zagięcia okrągłe na
tylnych szybkach... jakgdyby w pierwszej wersji
linia dachu miała iść inaczej, a potem nagle ktoś
zmienił zdanie.jezdziłem tym samochodem bo moja siostra ma.
Więc: Nie da sie porównywać takiego G.... jakim jest tiko z tym samochodem. Komfort jazdy, wyciszenie wnętrza wygląd deski, wogóle wszystko...... <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" /> -
dzieli je przepasc.
<img src="/images/graemlins/brawo.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/brawo.gif" alt="" />
-
Hmmm.. mnie zastanowilo to, ze fiatowski Diesel
montowany wlasnie w Pandzie ma przewidywana
trwalosc na pozomie 250 kkm.
To ja go nie chce - z 1.3 to sie osiagow i niskiego
spalania nie wykreci, bo jak niby, a jesli i
trwalosc kiepska to nie wiem po co diesel...no przecież każdy nowoczesny diesel ma trwałość 250tys-300tys km
O co ci chodzi? 500000km chciałbys na tym silniku zrobic?
-
Nie odnosisz wrażenia, że w Pandzie strasznie słychać odgłosy jazdy? Tarcie opon o asfalt,
drobne stuki w zawieszniu? Dla mnie wrażenia słuchowe w Pandzie były mniej przyjemne niż w
Tico.Niemcy mówią F.I.A.T.
Fehlen Ins Alle Teilen
i tyle....
Panda jest podobno 20 lat młodsza od Tico (Alto) ?!warto było do tico dołożyć z 20 k zł?
daj znać przy pierwszej awarii... -
Nie uważam również, żeby Fiatowski silnik był konstrukcyjnie lepszy niż japoński, mimo, że
gaźnikowy. W Matizie dodano do niego wtrysk i to już trochę nie wyszło.
Jak mi udowodnisz w którym miejscu silnik w matizie jest nieudany to będe wdzięczny
<img src="/images/graemlins/blush.gif" alt="" /> -
A to prawda - widzialem Pande po wypadku... chociaz conajmniej jedna sytuacja wygladala tak, ze
kierowca zginal, chociaz auto bylo malo pokiereszowane - to ja nie wiem czy tak chce
Co do porownania Tico o Pandy pod katem bezpieczenstwa - gdzies sie musialo pokazac te
kilkanascie lat roznicy konstrukcji.proste - trzeba porównywać matiza a nie tico
i porównać cenę....
-
no przecież każdy nowoczesny diesel ma trwałość
250tys-300tys km
O co ci chodzi? 500000km chciałbys na tym silniku
zrobic?a j asie zaistanawiam w czym diesle w np. bsach są lepsze od osobówek....
zrobić 500 000 busem kursującym za granice można bardzo szybko i czy po 300k trzeba robić robić remont?
-
Więc: Nie da sie porównywać takiego G.... jakim jest
tiko z tym samochodem. Komfort jazdy, wyciszenie
wnętrza wygląd deski, wogóle wszystko......no no no!!! <img src="/images/graemlins/nono.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/wsciekly1.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/wpysd.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/klotnia.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/czerwona.gif" alt="" />
-
[b]a to niby dlaczego panda ma sylwetke mniej nowoczesna niz matiz?? zauwaz ze oblosc odchodzi w niepamięc <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
jezdziłem tym samochodem bo moja siostra ma.
Więc: Nie da sie porównywać takiego G.... jakim jest
tiko z tym samochodem. Komfort jazdy, wyciszenie
wnętrza wygląd deski, wogóle wszystko......Nareszcie ktos sie ze mna zgodzil <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
-
Jeśli mam być szczery to Fiaty nie należą do aut,
którymi chciałbym dłużej jeździć. A z jazdy w Tico
mam w pamięci wiele niezapomnianych i miłych
wrażeń. Nigdy mnie (tfu) nie zawiódł na drodze - to
zdanie podziela większość właścicieli Tico. Brak
elektroniki przy silniku, czyni ta konstrukcję
bardziej niezawodną.Jesli mam byc szczery to samochod sprawuje sie tak jak uzytkuje go kierowca.Moj tico byl w miare bezawaryjny a znam wlescicieli co siedzieli w warsztacie non stop.Tak samo fiaty sie psuja, ale sa tez takie co psuja sie bardzo zadko.Wszystko okaze sie w praniu....
O kazdej usterce,jezeli sie pojawi szczerze napisze.