Nowy problem
-
Aaa jak zdobyczne to zmienia postac rzeczy (ja myslalem, ze kupiles caly nowy komplet nowego
typu zamkow).Dostałem je za free <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
A czy kiedys naprawiałeś stacyjkę? -
A czy kiedys naprawiałeś stacyjkę?
Nie, nie bylo takiej potrzeby. Natomiast wymienialem stacyjke kiedys w Formanie bo zamek w stacyjce rozwalil sie od kiepsko zrobionego duplikatu kluczyka (zrobionego przez poprzedniego wlasciciela). Z reszta wymienilem wtedy wszystkie zamki, zeby miec jeden kluczyk do "wszystkiego". -
Nie, nie bylo takiej potrzeby. Natomiast wymienialem stacyjke kiedys w Formanie bo zamek w
stacyjce rozwalil sie od kiepsko zrobionego duplikatu kluczyka (zrobionego przez
poprzedniego wlasciciela). Z reszta wymienilem wtedy wszystkie zamki, zeby miec jeden
kluczyk do "wszystkiego".Tak się zastanawiam ile jest roboty z wyciągnięciem. Sruby trzeba nawiercić, żeby wykrętakiem wykręcić, a jakoś wiertarką utrudnione dojście.
-
Tak się zastanawiam ile jest roboty z wyciągnięciem.
Sruby trzeba nawiercić, żeby wykrętakiem wykręcić,
a jakoś wiertarką utrudnione dojście.No problem jest ze sruba (nie jestem pewien czy w Formanie byla jedna czy dwie) z urwanym lbem. Juz nie pamietam jak wywiercilem w niej dziure (ale raczej bez wiekszych problemow), natomiast pozniej byl problem zeby ja wykrecic - nie mialem wykretaka, a tylko zaostrzony pret o przekroju kwadratowym, ktory wbilem w otwor, no i pretem probowalem krecic za pmoca klucza francuzkiego. Niestety slizgal sie pret w otworze w srubie, w koncu zawolalem do pomocy kumpla i wykrecalismy we dwoch - od dociskal pret, a ja krecilem kluczem i w koncu udalo sie.
-
No problem jest ze sruba (nie jestem pewien czy w
Formanie byla jedna czy dwie) z urwanym lbem. Juz
nie pamietam jak wywiercilem w niej dziure (ale
raczej bez wiekszych problemow), natomiast pozniej
byl problem zeby ja wykrecic - nie mialem
wykretaka, a tylko zaostrzony pret o przekroju
kwadratowym, ktory wbilem w otwor, no i pretem
probowalem krecic za pmoca klucza francuzkiego.
Niestety slizgal sie pret w otworze w srubie, w
koncu zawolalem do pomocy kumpla i wykrecalismy we
dwoch - od dociskal pret, a ja krecilem kluczem i w
koncu udalo sie.Jak mi się gnoje jakieś próbowały włamac i rozpieprzyli zamki <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> to zmieniałem wszystkie aby mieć 1 kluczyk.
Poradziłem sobie podobnie
Odkręciłem kolumnę kierownicy od nadwozia (aby mieć leprze dojście wiertarką ) nawierciłem otwór w urwanej śrubie ( otwór był dobrany do średnicy imbusa znaczy się troszkę mniejszy) potem młoteczkiem wbiłem imbus i śruba wykręciła się gładko <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> -
Jak mi się gnoje jakieś próbowały włamac i rozpieprzyli zamki to zmieniałem wszystkie aby mieć
1 kluczyk.
Poradziłem sobie podobnie
Odkręciłem kolumnę kierownicy od nadwozia (aby mieć leprze dojście wiertarką ) nawierciłem otwór
w urwanej śrubie ( otwór był dobrany do średnicy imbusa znaczy się troszkę mniejszy) potem
młoteczkiem wbiłem imbus i śruba wykręciła się gładkoJuż sobie poradziłem. Pojechałem do znajomego mechanika, a on wziął (aż się zdziwiłem <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" />) punktak i młoteczek i śruby wykręcił. Tak więc stacyjka wymieniona. <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />
-
Już sobie poradziłem. Pojechałem do znajomego mechanika,
a on wziął (aż się zdziwiłem ) punktak i młoteczek
i śruby wykręcił. Tak więc stacyjka wymieniona.fachura jednym słowem <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
-
fachura jednym słowem
I jeden kluczyk w kieszeni zamiast dwóch i aneks do AC juz zrobiony. Więc wszystko <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
-
I jeden kluczyk w kieszeni zamiast dwóch i aneks do AC
juz zrobiony. Więc wszystkoPrzepraszam, jaki aneks i w jakim celu?
-
Przepraszam, jaki aneks i w jakim celu?
Coś mi się wydaje że w razie kradzieży auta należy okazać ubezpieczycielowi dwa (tyle ile fabryka dała) komplety kluczyków, żeby nie być posądzonym o ułatwienie lub sfingowanie kradzieży.
Jeżeli się nie posiada pisze się aneks do umowy, i odwrotnie. -
Coś mi się wydaje że w razie kradzieży auta należy
okazać ubezpieczycielowi dwa (tyle ile fabryka
dała) komplety kluczyków, żeby nie być posądzonym o
ułatwienie lub sfingowanie kradzieży.Jeżeli się nie posiada pisze się aneks do umowy, i
odwrotnie.
Wydaje mi sie ze kolega Gradek ma teraz dwa dwa komplety (2 razy 1 kluczyk do wszystkiego) jakie fabruka dala... z tym ze nie do tej konkretnej (tego rocznika) Feli... i moze to wlasnie o to chodzi zeby zglosic ten nowy wzor zamkow i kluczykow (dwustronne)? -
Wydaje mi sie ze kolega Gradek ma teraz dwa dwa komplety (2 razy 1 kluczyk do wszystkiego) jakie
fabruka dala... z tym ze nie do tej konkretnej (tego rocznika) Feli... i moze to wlasnie o
to chodzi zeby zglosic ten nowy wzor zamkow i kluczykow (dwustronne)?Przed wymianą miałem dwa komplety (kluczyki)oryginalne, a teraz jeden oryginalny i jeden nieoryginalny i dlatego ten dodatek.
-
Przed wymianą miałem dwa komplety (kluczyki)oryginalne,
a teraz jeden oryginalny i jeden nieoryginalny i
dlatego ten dodatek.<img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> czyli chyba najlepiej zawczasu zrobic sobie nieoryginalny kluczyk, a dwa oryginalne trzymac dobrze schowane w domu, natomist na codzien uzywac nieoryginalnego - w razie zgubienia TU moze nam naskoczyc (bo 2 oryginalne nadal mamy).
-
czyli chyba najlepiej zawczasu zrobic sobie nieoryginalny kluczyk, a dwa oryginalne trzymac
dobrze schowane w domu, natomist na codzien uzywac nieoryginalnego - w razie zgubienia TU
moze nam naskoczyc (bo 2 oryginalne nadal mamy).Można i tak, ale ja dostałem komplet kluczy z jednym oryginałem, a ten drugi dorabiałem w punkcie dorabiania kluczy.
-
czyli chyba najlepiej zawczasu zrobic sobie
nieoryginalny kluczyk, a dwa oryginalne trzymac
dobrze schowane w domu, natomist na codzien uzywac
nieoryginalnego - w razie zgubienia TU moze nam
naskoczyc (bo 2 oryginalne nadal mamy).
Mozna dorobic oryg klucz tylko go niekodowac do imobilajzera i oddac ubezpiczalni i tak niedojda czy jest kodowany a jak zgubimy to zakodowac dorobiony i znowu mamy 2 oryg.
P.S.Najwazniejsza jest blaszka ta owalna z kodem jej nalezy pilnowac! -
Mozna dorobic oryg klucz tylko go niekodowac do
imobilajzera i oddac ubezpiczalni i tak niedojda
czy jest kodowany a jak zgubimy to zakodowac
dorobiony i znowu mamy 2 oryg.
P.S.Najwazniejsza jest blaszka ta owalna z kodem jej
nalezy pilnowac!Ja tam u siebie moge odpalic zwyklym dorobionym kluczykiem bez transpondera <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />
-
Ja tam u siebie moge odpalic zwyklym dorobionym
kluczykiem bez transpondera
Niezle chyba Twoj immobil jest zepsuty ,sprawdzales to zaraz po wylaczeniu auta na oryg. kluczu bo immobil. maja czas uzbrojenia. -
Niezle chyba Twoj immobil jest zepsuty ,sprawdzales to
zaraz po wylaczeniu auta na oryg. kluczu bo
immobil. maja czas uzbrojenia.U mnie jest wszystko w najlepszym porzadku... ale jesli zaszlaby taka potrzeba to moge (bez wiekszego zachodu) odpalic olewajac ze immobiliserowi cos sie nie podoba <img src="/images/graemlins/diabel.gif" alt="" />.
-
Mozna dorobic oryg klucz tylko go niekodowac do imobilajzera i oddac ubezpiczalni i tak niedojda
czy jest kodowany a jak zgubimy to zakodowac dorobiony i znowu mamy 2 oryg.
P.S.Najwazniejsza jest blaszka ta owalna z kodem jej nalezy pilnowac!Tylko nie wiem kto za surówkę nowego typu zapłaci 60 zeta <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />. Pytałem u siebie w sklepie.
W ASO to chyba ze 100 zeta kosztuje jeśli tylko mają? Starego typu oryginalna surówka kosztuje jedyne 6 zeta. Czy 10 razy więcej to nie przesada za nowy klucz? -
Tylko nie wiem kto za surówkę nowego typu zapłaci 60
zeta . Pytałem u siebie w sklepie.
W ASO to chyba ze 100 zeta kosztuje jeśli tylko mają?
Starego typu oryginalna surówka kosztuje jedyne 6
zeta. Czy 10 razy więcej to nie przesada za nowy
klucz?
Starego typu ale bez transpondera ,a ile kosztuje dorobienie w zakladzie z kluczami z zakodowaniem klucza?