yaris ts
-
Ten gość od TS-a pisał na streetracingu, że w sprincie zostawił w tyle MG ZR 160, czyli auto o
silniku 1.8 VVC i mocy 160KM oraz masie ok. 1100kg. Zakłdając, że kierowca tego MG nie był
"dupa", to ten Yaris musi mieć ok. 130-140KM lub nieco mniej w połaczeniu z mniejszą liczbą
kg.
yarisy ts waza normalnie ok 950, kolo mogl wyjac kanape kolo itp zszedl do 900, ma 114 koni to moze miec okolo 8 sek -
yarisy ts waza normalnie ok 950, kolo mogl wyjac kanape kolo itp zszedl do 900, ma 114 koni to
moze miec okolo 8 sekI pewnie jeszcze kierowca MG ZR był gruby i ważył 100kg.... <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
edit: wyszperałem i MG ZR 160 waży 1060kg (masa własna) i rozpędza się do 100kmh w 7.8s
-
I pewnie jeszcze kierowca MG ZR był gruby i ważył 100kg....
edit: wyszperałem i MG ZR 160 waży 1060kg (masa własna) i rozpędza się do 100kmh w 7.8s
ergo MG to kupa <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
-
ergo MG to kupa
angielska kupa <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />a tak powaznie to moze zrobimy konfrontacje jakiegos leciutko podrasowanego gti z naszego forumi tego yarka ts <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
mozna by kamerke wziac moze byc ciekawie
-
Mój kolega ma Yarisa T-sprt.
Z klubiu HGŻ i co czwartek jest na S swoim zielonym Yariskiem.
Zawsze można sie sprawdzić.
Fabrycznie najmocniejsze co było do kupienia w salonie toyoty
Do tego wydłubany tył więc ciut lżejszy, dolot z filtracją + wydech.
Nie bardzo chce sie on wypowiadać o motorze ale najprawdopodobniej jakaś lekka poprawka mapy wtrysku i zapłonu.
No lata jak wściekłe..... -
Mój kolega ma Yarisa T-sprt.
Z klubiu HGŻ i co czwartek jest na S swoim zielonym Yariskiem.
Zawsze można sie sprawdzić.
Fabrycznie najmocniejsze co było do kupienia w salonie toyoty
Do tego wydłubany tył więc ciut lżejszy, dolot z filtracją + wydech.
Nie bardzo chce sie on wypowiadać o motorze ale najprawdopodobniej jakaś lekka poprawka mapy
wtrysku i zapłonu.
No lata jak wściekłe.....wiem kolega racer z forum toyoty mnie przewiozl ts bylem baardzo mile zaskoczony <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
moim zdaniem kandyduje do miana malego potvorka
-
w moim norma 1.3 94 koniki
to ja nie wiem czy dla tych 10-15-20 KM warto sobie robić zachód ze zmianą auta, ale jak tam sobie chcesz....
-
to ja nie wiem czy dla tych 10-15-20 KM warto sobie robić zachód ze zmianą auta, ale jak tam
sobie chcesz....jezeli spostrzegasz cos przez roznice koni to oczywiscie ze nie,,
co mi sie podobalo, wygode fotele, ognis ma twarde tluki,, wywazone zawieszenie pomiedzy komfortem i sportowa charakterystyka,, ignis nie ma ani komortu ani sportu i strasznie mu tlucze zawiecha zwlaszcza z przodu,, w ts przyspieszenie wynikajace z charatkterystyki silnika i skrzyni baardzo fajne,, ignis ma kopa nawet niezlego jak na swoje mozliwosci ale ponizej 4000 to mul jakich malo,, i jeszcze jedno ,, jakosc wykonania , materialy ,, tak wiec te pare elementow zlozylo sie w calosc i wynika spora roznica miedzy tymi autami ,, przynajmniej jak dla mnie,,
-
po prostu jesteś wybredny <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />, dla mnie przede wszystkim liczy się niska awaryjność i eksploatacja. dopiero później (nie aż tak daleko) stawiam na wygodę i stylistykę.
-
po prostu jesteś wybredny , dla mnie przede wszystkim liczy się niska awaryjność i
eksploatacja. dopiero później (nie aż tak daleko) stawiam na wygodę i stylistykę.wiesz ,, yarek zadnej super stylistyki nie ma,, ale jest wygodniejszy jak dla mnie,, eksploatacyjnie wychodzi podobnie a bezawaryjnosc ma najlepsza w swojej klasie <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
wiesz ,, yarek zadnej super stylistyki nie ma,, ale jest
wygodniejszy jak dla mnie,, eksploatacyjnie
wychodzi podobnie a bezawaryjnosc ma najlepsza w
swojej klasieznam mniej więcej Yarisa i Corolle (jest w rodzinie) i wydaje mi się, że dla troszkę większej przestrzeni, dynamiki warto zainwestować kilka tysięcy więcej w Corollkę. Wyższe wyposażenie yarisa to prawie standard w corolli. <img src="/images/graemlins/cool.gif" alt="" />
-
znam mniej więcej Yarisa i Corolle (jest w rodzinie) i wydaje mi się, że dla troszkę większej
przestrzeni, dynamiki warto zainwestować kilka tysięcy więcej w Corollkę. Wyższe
wyposażenie yarisa to prawie standard w corolli.to fakt, corolka jest okey,, ale tak to mozemy porownywac w nieskonczonosc <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
jezeli mialbym wybierac miedzy nowym swiftem a yarkiem 1.3 sol to wypadlo by na yarka, <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
to fakt, corolka jest okey,, ale tak to mozemy
porownywac w nieskonczonosc
jezeli mialbym wybierac miedzy nowym swiftem a yarkiem
1.3 sol to wypadlo by na yarka,tak naprawde to wszystko się jeszcze okaże. Zobaczymy jak przedstawią się konkretne wersje wyposażenia i ich ceny u dealerów. Ja bym się zastanawiał.
-
tak naprawde to wszystko się jeszcze okaże. Zobaczymy jak przedstawią się konkretne wersje
wyposażenia i ich ceny u dealerów. Ja bym się zastanawiał.
ceny juz padly na forum swifta,, od 42-49,, wcale nie male,, zwlaszcza ze suzuki mistrzem jakosci nie jest <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
ladny swift jest to fakt, ale nikt nie wie jak jezdzi i jak bedzie sie psul, wiec moim zdaniem cena przynajmniej o 5 tysi za duza jak na w sumie malego swifta, dokladnie o tych samych gabarytach i spec yarek 1,3 sol jest lepszym wyborem jak dla mie pozdro <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />) -
ceny juz padly na forum swifta
tak wiem, tam głownie pisze.
ale są to ceny prawdopodbne w gdyni, a różnie to bywa.Tu drożej tam taniej.Poza tym trzeba być cierpliwym. premiera noweg swifta u nas jest dopiero w kwietniu i jeszcze wszystko wiele się rzeczy wyjaśni.