bez szans ...
-
Psy szybsze niż rajdowe mitsubishi
4 marca na płycie lotniska Babice w Warszawie rozegrał się niecodzienny wyścig. Do rywalizacji stanęły: zaprzęg 12 psów rasy alaskan malamute i... samochód rajdowy mitsubishi pajero.Zaprzęgiem kierował Dariusz "Biegnący Wilk" Morsztyn, za kierownicą zasiadł Grzegorz Baran, uczestnik rajdu Dakar. Psy miały do pokonania dystans 350 metrów, samochód - 700 metrów. Różnicę wyznaczyli eksperci Polskiego Związku Motorowego. Była tak obliczona, by psy i samochód mieli równe szanse.
Wyścig trwał 38 sekund. Psy wpadły na metę pierwsze. 5 sekund później przyjechało mitsubishi. Jak się potem okazało, publiczność stawiała na zwycięstwo zaprzęgu "Wilka". Oddano na niego najwięcej głosów w SMS-owym głosowaniu w czasie imprezy
ze strony Humor <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> i na co komu samochód
-
<img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" />
a swoją drogą ze skodą by nie miały szans...... <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" /> -
a swoją drogą ze skodą by nie miały szans......
napewno nie, co tam mitsubishi..
<img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />