Pytanie o auto do KJS
-
powiem to tak, jedyny argument za 900 to to ze mniej pali. wybor jest prosty, szczegolnie ze jak
nie bedziesz pilowal 1.1 to ci spali, nie wiem, litr wiecej? (jezdzac po miescie)
a w 1.1 masz obrotomierzpali wiecej niz litr wiecej <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" /> a w 900 mozna mioec obrotek od CCSa <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/tongue.gif" alt="" />
-
Seryjnym CC900 na pewno nie wygrasz klasy 1. Możesz zresztą sprawdzić po wynikach i z regóły z
tym samym czasem masz wyższe miejsce w klasie 2 niż w 1. O tym że sporting jest szybszy od
900 nie muszę mówić. Zobacz też wyniki Piotrka Forowicza. Jeździ bardzo mocną 900ką, jest
niezłym kierowcą a z mocnymi maluchami rywalizować mu ciężko.To zalezy z jakimi maluchami i na jakich trasach, jesli jest wiecej prostych to malch z krotka skrzynia moze miec problemy z dogonieniem 900 lekko dlubnietej.
-
Im mniej elektroniki tym lepiej. Tylko czekam, aż podczas próby zablokuje mi samochód
immobilaizer.Wlasnei dlatego zastanawiam sie czy nie wrocici do gaznikowej 900 <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" />
-
ps. a co powoduje ze masz watpliwosci? tzn. co przemawia za 900?
to ze 900 jest mniej awayjna i sa tansze i latwiej dostepne czesci.
-
Mam taki dylemat, czy w KJS lepiej startowac seryjnym
CCSem w klasie 2 czy seryjnnym CC900 w klasie 1. ?
jakie szanse na wygrane sa, ktore auto mniej
awaryjne??ps.auto ma rowniez sluzyc do jazdy na codzien
- Serią raczej będzie ciężko wygrać.
- Moim zdaniem lepiej startować w klasie 1, bo wykorzystujesz limit pojemności w tej klasie, a w drugie masz do 1400ccm.
- Tańsza eksploatacja
- 900 (nieseria) zdobyłem wicemistrzowstwo okręgu warszawskiego w kjs-ach <img src="/images/graemlins/cool.gif" alt="" />
-
- Serią raczej będzie ciężko wygrać.
zawsze mozna wydlubac , od zawiasu zaczynajac
- Moim zdaniem lepiej startować w klasie 1, bo wykorzystujesz limit pojemności w tej klasie, a
w drugie masz do 1400ccm.
tez wlasnie tak na to patrzylem i patrze
- Tańsza eksploatacja
moglbys wyszczegolnic?? ja myslalem o 900 na gazniku
- 900 (nieseria) zdobyłem wicemistrzowstwo okręgu warszawskiego w kjs-ach
<img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" />
-
zawsze mozna wydlubac , od zawiasu zaczynajac
tez wlasnie tak na to patrzylem i patrze
moglbys wyszczegolnic?? ja myslalem o 900 na gaznikuMniej pali, tańsze ubezpieczenie, tańsze części.
Ja bym się zdecydował na wtrysk, chyba że masz zamiar wstawić gażniki motocyklowe - to można pomyśleć o gażniku. -
Mniej pali, tańsze ubezpieczenie, tańsze części.
Myslisz o czesciach silnikowych i przeniesieni napedu?
Ja bym się zdecydował na wtrysk, chyba że masz zamiar wstawić gażniki motocyklowe - to można
pomyśleć o gażniku.mysle o wstawiniu LPG <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" />
-
Powiem tak ja mam 900 ale z checia bym na ccs/scs sie przesiadl u nas w klasie 1 straszna konkurencja panuje i jak masz serie to nie ma o czym marzyc kiedys startowalem z kumplem ccs i nie bylo zadnych problemow no moze zawias sie skonczyl i spalnie rowniez nie bylo wysokie ale prawda jest tez taka ze o furke trzeba dbac
a w sumie to ccs vs 900 to ta sama buda zawias itd tylko motor mocniejszy dlatego ja osobiscie wybralbym ccs/scs <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> -
Myslisz o czesciach silnikowych i przeniesieni napedu?
mysle o wstawiniu LPGNie wnikałem w ceny ale, jakaś różnica na pewno jest.
Aha. -
Powiem tak ja mam 900 ale z checia bym na ccs/scs sie przesiadl u nas w klasie 1 straszna
konkurencja panuje i jak masz serie to nie ma o czym marzyc kiedys startowalem z kumplem
ccs i nie bylo zadnych problemow no moze zawias sie skonczyl i spalnie rowniez nie bylo
wysokie ale prawda jest tez taka ze o furke trzeba dbac
a w sumie to ccs vs 900 to ta sama buda zawias itd tylko motor mocniejszy dlatego ja osobiscie
wybralbym ccs/scsNo wlasnie u mnie jest w 2 klasie ciezko, a pozatym do mojego 1.1 czesci sa ciezko dostepne i drogie <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" /> nawet glupi alternator jest inny niz w innych 1.1 <img src="/images/graemlins/crazy.gif" alt="" /> no i LPG drozej zalozyc pozatym jak narazie 1.1 jest bardziej awaryjny od 900 <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />
-
wybrał bym 900
Mniejsze moce, bardziej techniczna grupa, mniejszy budrzet.
900 is the best
-
1. seria sie nie psuje, mi ten alternator padl po 130.000 km..
moze mam wyjatkowy model, albo SC (na pojedynczym wtrysku wiec ten sam silnik co CC 1.1) jest jakis super wytrzymalszy od CC, ale ja nie mam zlych doswiadczen z tym samochodem, jestem wrecz mile zaskoczony bo po 5 kjsach na bardzo twardym zawiasie i brutalnej eksploatacji na prawie codzien jak pojechalem na przeglad to wszystkie czesci zawieszenia sa w idealnym stanie.
oprocz tego feralnego alternatora (przy 130.000 km) w SC nic mi sie nie sypie2 tak wiec ja zdecydowanie Ci radze 1.1 bo daje o wiele wiecej zabawy a przy zrobionym zawieszeniu mozna wywalczyc dobre miejsce nawet w generalce.
chyba ze naprawde masz minimum kasy i roznica w spalaniu bedzie decydujaca no to 900.. moim zdaniem czesci nie psuja sie na tyle czesto a i roznica cen miedzy czesciami do 900 i 1.1 nie jest tak wielka zeby odbierac sobie zabawe <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
a w 1.1 tez mozna dac podtlenek LPG <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />ps. mozliwe ze sie myle bo moje doswiadczenia sa z sejem a nie z CCS
ps2. myslenie w ktorej klasie jakim samochodem latwiej wygrac jest bez sensu, chyba ze jezdzisz tylko po to by moc sie pochwalic ze wygrales ze slabszymi. dlatego ja jezdze SC 1.1 i ciesze sie ze dokladam duzo mocniejszym i lepszym samochodom <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> (no i najwazniejsze jest miejsce w generalce!)
no i oczywiscie malce mi dokladaja <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> -
1.1 bez dwóch zdań!!
-
Mam taki dylemat, czy w KJS lepiej startowac seryjnym CCSem w klasie 2 czy seryjnnym CC900 w
klasie 1. ? jakie szanse na wygrane sa, ktore auto mniej awaryjne??Trudna decyzja. Jesli tylko do KJSow (w sensie, ze nie zamierzasz robic RII), to CC900. Seria klasy w Warszawie nie wygrasz, ale z maluchami na pewno powalczysz, a te nie za mocno dlubniete, albo z gorszymi kierowcami przy odrobinie umiejetnosci pokonasz <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Natomiast patrzac ogolnorozwojowo to zdecydowanie CCS. Nowoczesny silnik i mozliwosc startow w N0 albo A0 jesli chcialbys pojezdzic w PPZM. No i zawsze to wieksza pojemnosc. Gorzej z KJSami, bo w klasie do 1400ccm trudno cos wywalczyc, chociaz nie jest to wcale niemozliwe.
Ja bym wybral CCS, bo mi sie podoba ten znaczek "Sporting" i czerwone pasy bezp. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
1. seria sie nie psuje, mi ten alternator padl po 130.000 km..
wlasnie sie psuje przez 2.5 miesiaca jak go mam 1.5 miesiaca jest w serwisie i utopione juz ponad 1kzl
moze mam wyjatkowy model, albo SC (na pojedynczym wtrysku wiec ten sam silnik co CC 1.1) jest
jakis super wytrzymalszy od CC, ale ja nie mam zlych doswiadczen z tym samochodem, jestem
wrecz mile zaskoczony bo po 5 kjsach na bardzo twardym zawiasie i brutalnej eksploatacji na
prawie codzien jak pojechalem na przeglad to wszystkie czesci zawieszenia sa w idealnym
stanie.
oprocz tego feralnego alternatora (przy 130.000 km) w SC nic mi sie nie sypieMnie sie wlasnei sypie, jak nei pasek od sprezarki urwany prezez poloske to hamulce, to pali jak smok, to znow ma dziure w mocy, to znow altek pada, a zeby go wyjac to prawie trzeba motor wyciagac
2 tak wiec ja zdecydowanie Ci radze 1.1 bo daje o wiele wiecej zabawy a przy zrobionym
zawieszeniu mozna wywalczyc dobre miejsce nawet w generalce.tez tak myslalem ale jak bylem 900 w polowie generalki tak jestem tam majac 1.1
chyba ze naprawde masz minimum kasy i roznica w spalaniu bedzie decydujaca no to 900.. moim
zdaniem czesci nie psuja sie na tyle czesto a i roznica cen miedzy czesciami do 900 i 1.1
nie jest tak wielka zeby odbierac sobie zabaweMam wrazenie ze mimo wszystko wieksza zabawe mialem 900, a kasy mam minimum, jesli bym sprzedal 1.1 to kupujac 900 troszke bym mial wiecej manewru finansowego
a w 1.1 tez mozna dac podtlenek LPG
w 900 tez
ps. mozliwe ze sie myle bo moje doswiadczenia sa z sejem a nie z CCS
ps2. myslenie w ktorej klasie jakim samochodem latwiej wygrac jest bez sensu, chyba ze jezdzisz
tylko po to by moc sie pochwalic ze wygrales ze slabszymi. dlatego ja jezdze SC 1.1 i
ciesze sie ze dokladam duzo mocniejszym i lepszym samochodom (no i najwazniejsze jest
miejsce w generalce!)
no i oczywiscie malce mi dokladajaDuzo mocniejszym samochodom to ja dokladalem jezdzac 900 <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/lizulizu.gif" alt="" />
-
1.1 bez dwóch zdań!!
mam watpliwosci bo moje 1.1 to juz mnie prawie do zawalu doprowadzilo
-
wiem i współzuje ale tu nie chodzi ze to 1.1 tylko ze akurat z danym egzemplrzem jest problem!!
-
Trudna decyzja. Jesli tylko do KJSow (w sensie, ze nie zamierzasz robic RII), to CC900.
zamierzac to zamierzam, ale na starty w PPZM nie mam jak narazie $ wiec R2 nie bede robil predko <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />
Seria
klasy w Warszawie nie wygrasz,nie jest to niemozliwe <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" />
ale z maluchami na pewno powalczysz, a te nie za mocno
dlubniete, albo z gorszymi kierowcami przy odrobinie umiejetnosci pokonasz<img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Natomiast patrzac ogolnorozwojowo to zdecydowanie CCS. Nowoczesny silnik i mozliwosc startow w
N0 albo A0 jesli chcialbys pojezdzic w PPZM.A 900 to zdaje sie tez ma homologacje <img src="/images/graemlins/laugh.gif" alt="" />. a co do silnika t rzeczywiscie nowoczesniejszy, ale bardzie usterkowy - wtrysk, komputer, rozrzad na pasek.
No i zawsze to wieksza pojemnosc.
a co to zmienia poza wiekszym ubezpieczeniem?
Gorzej z
KJSami, bo w klasie do 1400ccm trudno cos wywalczyc, chociaz nie jest to wcale niemozliwe.a no wlasnei o to biega... 100KM polo, fabia 1.4, etc <img src="/images/graemlins/crazy.gif" alt="" />
Ja bym wybral CCS, bo mi sie podoba ten znaczek "Sporting" i czerwone pasy bezp.
Czerwone pasy to i tak sa do wyjecia bo szelki musza byc, znaczek sporting to tylko naklejka, a pozatym czerwone pasy i naklejke to mozna miec tez w 900
-
wiem i współzuje ale tu nie chodzi ze to 1.1 tylko ze akurat z danym egzemplrzem jest problem!!
no dobra ale rozchodzi sie o to czy mam to sprzedac i kupic cc900 czy zostawic jednak tego sportka??