Zagrzał mi się silnik.
-
We wtorek wracałem do domu rodziców nissanem i "zagotował" się silnik. Wyciekł płyn chłodniczy. Okazało się później że był to jakiś żrący płyn i przeżarł rurki wychodzące od trmostatu.
-
We wtorek wracałem do domu rodziców nissanem i "zagotował" się silnik. Wyciekł płyn chłodniczy. Okazało się później
że był to jakiś żrący płyn i przeżarł rurki wychodzące od trmostatu.v-power trza bylo nie zalewac <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
a tak na powaznie to no nieciekawie <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" />
Ale tylko problem jest termostatu i niesczelnych teraz rurek, czy raczej za dlugo jechales na gotujacym sie silniku? -
v-power trza bylo nie zalewac
a tak na powaznie to no nieciekawie
Ale tylko problem jest termostatu i niesczelnych teraz
rurek, czy raczej za dlugo jechales na gotujacym
sie silniku?Okazało się że nic się nie stało z silnikiem(a kawałek na zagrzanym przejechałem). V-pover to zalałem do mojego suzuki(o tym mówi mój podpis), a to był nissan moich rodziców. Już zrobiony. Termostat wymieniony 30 zł. Mechanik wziął 50 zł.
-
Okazało się że nic się nie stało z silnikiem(a kawałek
na zagrzanym przejechałem). V-pover to zalałem do
mojego suzuki(o tym mówi mój podpis), a to był
nissan moich rodziców. Już zrobiony. Termostat
wymieniony 30 zł. Mechanik wziął 50 zł.często w kilkaset km po zagotowaniu potrafi puścić uszczelka pod głowicą...
-
często w kilkaset km po zagotowaniu potrafi puścić
uszczelka pod głowicą...Poważnie mówisz?
-
często w kilkaset km po zagotowaniu potrafi puścić uszczelka pod głowicą...
z takiego zalozenia wyszli "fachowcy" z warsztatu w Szczecinie, gdy starszy robil fure. Matoly zamiast najpierw sprawdzic pompe czy chociby termostat to prostaki od razu zabrali sie za rozbieranie silnika <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" />
Zaowocowalo to tym, z epo zlozeniu nie palil na 2 garach <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/wsciekly1.gif" alt="" />Ale bynajmniej nie mowie, ze zle mowisz <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />, bo mowisz dobrze <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />. Tak tylko poczulem potzrebe dygresji <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Poważnie mówisz?
poważniej się już nie da <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
-
często w kilkaset km po zagotowaniu potrafi puścić uszczelka pod głowicą...
...i niestety po przegrzaniu silnika najczesciej to sie dzieje.