i po pojezdzawce na torze w szczakach
-
jak tam chlopaki domyliscie autka ??jakies wieksze szkody ??
Szymko jak tam dorsy po obmyciu bardzo widac ??? -
U mnie wszystko w porządku,
na myjni zostawiłem małą piaskownicę po sobie, jest w porządku,
dzięki jeszcze raz za zajebistą zabawę,
a, no i fotki też klasa <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" /> -
-
Ja dziś umyłem samochód w południe, ale jak wyjeżdżałem z domu to chciałem się szybko zmieścić przed nadjeżdżającego Poloneza i wjechałem w kałużę. Lewy bok jest czysty, ale prawy uwalony błotem do lini szyb.
-
I jeszcze jedno. Na przyszłość muszę brać od Huberta wąż i myć felgi po jeździe, bo przyczepiło mi się tyle gliny, że wyważenie szlag trafił i do Warszawy jechałem 50km/h, bo przy 60 zaczynały się wibracje. Nie wiedziałem co się dzieje, ale w domu się zorientowałem.
-
I jeszcze jedno. Na przyszłość muszę brać od Huberta wąż i myć felgi po jeździe, bo przyczepiło mi się tyle gliny,
że wyważenie szlag trafił i do Warszawy jechałem 50km/h, bo przy 60 zaczynały się wibracje. Nie wiedziałem co
się dzieje, ale w domu się zorientowałem.no to kolega jakos malo doswiadczony w tych sytuacjach ja tam dorazu na karshera
-
na ak jest zdjecie!! Nie jest źle!!
ps. byłoa zajekurnafajnie!!!! <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />
-
jak tam chlopaki domyliscie autka ??jakies wieksze szkody ??
zimowa pora bedzie lepiej;))))) mowa o myciu nie o szkodach;))))))) hihi