[moje auto] Suzuki Swift mk4 01r 1.0 3d remont
-
Najlepiej na wiosnę
zdejmować nakładki i porządnie wymyć progi.I to by było najsensowniejsze rozwiązanie tylko czy ktoś będzie o tym pamiętał i się w to bawił...
-
Lepiej pobawić się w czyszczenie, niż później płacić za zrobienie progów
-
http://tablica.pl/oferta/suzuki-swift-mk5-CID5-ID4JKKw.html#bc50ed07f3
a dlaczego kolega swifta sprzedaję? -
myślę o zmianie marki na hondę
-
Ale za 5,5k to raczej litrówki nie pogonisz..
-
Ale za 5,5k to
raczej litrówki nie pogonisz..I za 4k bedzie problem sprzedać w tych czasach. Idealnej hondy też za to nie kupisz ;/
Szkoda i pieniędzy i pracy włożonej w swifta. Niewiele brakuje żeby było OK. -
Za moją dwa lata starszą litrówkę dałem dwa lata temu 2600zł (a w chwili zakupu z podłogą nie było problemów )... Ale próbować możesz
-
myślę o zmianie
marki na hondęWidzę, że ktoś ode mnie zerżnął pomysł na umiejscowienie tablicy z imieniem...
-
Ale za 5,5k to
raczej litrówki nie pogonisz..Ja swojego prawie 5 lat temu kupiłem za 5300 zł, więc na dzień dzisiejszy to ze 4000 zł może jest wart (po niezłym doinwestowaniu!).
-
Ja swojego prawie 5
lat temu kupiłem za 5300 zł, więc na dzień dzisiejszy to ze 4000 zł może jest wart
(po niezłym doinwestowaniu!).Wątpię
-
Ja swojego prawie 5
lat temu kupiłem za 5300 zł, więc na dzień dzisiejszy to ze 4000 zł może jest wart
(po niezłym doinwestowaniu!).chyba jak 2 tysie dołożysz w pieniądzach
-
chyba jak 2 tysie
dołożysz w pieniądzachO to to, niestety...
2 tysiaki może weźmie
Kolega teraz sprzedaje litrówkę 5D z 1999 roku w ładnym stanie i chce 2000 zł dodając opony zimowe
-
Już bez przesady z tymi 2k jak auto nie ma dziur w podłodze i w miarę zdrowe słynne mocowania... Myślę, że 3k(a może i 3,5k) za ładny egzemplarz to normalna cena. Wyżej to już przesada.
-
chyba jak 2 tysie
dołożysz w pieniądzachJeśli kiedykolwiek będę sprzedawał swojego (w co szczerze wątpię!) to za mniej niż 3500 PLN go nie sprzedam, choćby nie wiem co.
-
Z WRC na szybie nie masz nawet szans zbliżyć się do 3000 PLN
-
A wiecie co? Szwagier ostatnio wziął nówkę Corsę z salonu i zostawił Swifta 1,3 16V SOHC rocznik 2002 w rozliczeniu. I wiecie ile mu dali? 1500 złotych polskich
Edit:
Aha! HB śrebny
-
Już bez przesady z
tymi 2k jak auto nie ma dziur w podłodze i w miarę zdrowe słynne mocowania... Myślę,
że 3k(a może i 3,5k) za ładny egzemplarz to normalna cena. Wyżej to już przesada.rynek weryfikuje wszystko ... ja za swojego dostał bym może 2,5k przed remontem silnika ... chociaż obecnie za podobną wersję rocznikową + wyposażenie i takie tam liczą sobie 3900 ... ale tego im nikt nie da.
-
Z WRC na szybie nie
masz nawet szans zbliżyć się do 3000 PLNmi 3000zł dawali jeszcze przed modzeniem
-
mi 3000zł dawali
jeszcze przed modzeniemto chyba mocni desperaci
-
nie, chandlarze