[moje auto] Suzuki Swift mk4 01r 1.0 3d remont
-
Nie sądzę.
nie to nie
Przecież mówię, że
ja nawet w miejscu kręcę bez problemu.tia ... już to widzę
-
W moim GSie padła mi maglownica - miałem wyciek płynu - jak zalewałem płynu po powiedzmy 2 tyg jazdy bez niego i bez wspomagania to był dzień do nocy, więc nie zgodzę się z tym, że swiftowe wspomaganie mało daje.
-
Tyle że w aucie z padniętym wspomaganiem kierownica chodzi ciężej niż w aucie bez wspomagania z tego co wiem. Ja tam mam i nie narzekam
-
czyli ogólnie tak ma być??
-
W moim GSie padła
mi maglownica - miałem wyciek płynu - jak zalewałem płynu po powiedzmy 2 tyg jazdy
bez niego i bez wspomagania to był dzień do nocy, więc nie zgodzę się z tym, że
swiftowe wspomaganie mało daje.U mnie czy w miejscu czy podczas jazdy kierownica ma tak mały opór, że mogę nią kręcić małym palcem lewej ręki, w żadnym innym aucie tego nie widziałem, wstawiał mi Plastek - właśnie ze względu na występujące luzy na maglownicy, już aż stukało
-
nom pochwalę się pierwszą jazdę miałem oczywiście SWIFTEM (mk6)
stres na początku był jak nie wiem ale później było ok i czerpało się radość z jazdy autkiem.
Jestem pod wrażeniem jak lekko ta kiera chodzi, sprzęgło leciutkie ładnie bierze bez dodawania gazu, zupełne przeciwieństwo mojego -
No przecie kręciłeś jego fajerą, nie ma wspomy.
-
nie da się nic zrobić aby ta kiera trochę lżej chodziła??
-
nie da się nic
zrobić aby ta kiera trochę lżej chodziła??a jaką masz szerokość opon?
-
nie da się nic
zrobić aby ta kiera trochę lżej chodziła??wsadź wspomaganie jak nie masz ...
-
165/60/R13 i 14
jak wstawić wspomaganie, da się tak??
a może są inne przyczyny tego że kiera ciężko chodzi -
165/60/R13 i 14
jak wstawić
wspomaganie, da się tak??
a może są inne
przyczyny tego że kiera ciężko chodziPisz do plastka, to wcale nie jest takie drogie
A kiera w miejscu zawsze będzie ciężko chodzić bez wspomagania -
Wiecie koledzy, jeździłem przez siedem lat Swiftem 1,3 16VSOHC sedan i nie miałem żadnych problemów z układem kierowniczym. Jeździłem Starem 29 również bez wspomagania i nawet z przyczepą potrafiłem wycofać pod rampę załadowczą. I stąd pytanie: co uważacie za "ciężko" w kręceniu kierownicą?
-
Wiecie koledzy,
jeździłem przez siedem lat Swiftem 1,3 16VSOHC sedan i nie miałem żadnych problemów
z układem kierowniczym. Jeździłem Starem 29 również bez wspomagania i nawet z
przyczepą potrafiłem wycofać pod rampę załadowczą. I stąd pytanie: co uważacie za
"ciężko" w kręceniu kierownicą?Też mi się zdaje że coś narzekają albo już tak zbabieli...
-
Też mi się zdaje że
coś narzekają albo już tak zbabieli...Chłopaki chodzą na siłownię i siły nie mają
-
Jeszcze wam dopowiem, że jeździłem (i to mnóstwo kilometrów) samochodami marki Ńysa, Żuk i nawet na myśl mi nie przyszło, że te samochody mogłyby mieć wspomaganie kierownicy. A ile było trudnych manewrów! Zawracanie na wąskich uliczkach, cofanie "na lusterka" itepe itede. Panowie! Nie bądźcie dziewczynkami!