[moje auto] Suzuki Swift mk4 01r 1.0 3d remont
-
ten na alegro to komplet
-
Do swapu, zwłaszcza w MK4/5 potrzebne jest więcej niż tylko silnik z osprzętem A tego właśnie aukcja dotyczy..
-
a właśnie co potrzebuje, co przerobić w samochodzie żeby to wlazło i działało
-
a właśnie co
potrzebuje, co przerobić w samochodzie żeby to wlazło i działałonajlepiej całe auto
-
Smutne ale prawdziwe Najprostsza opcja..
-
Smutne ale
prawdziwe Najprostsza opcja..ja tak zrobiłem tylko mechanioki mnie nerwują ... czekam i czekam i czekam ... w tym tygodniu ich pogonię
-
a nie wystarczy go tam wcisnąć i tyle podłącyć do skrzyni, kabelki itp i po sprawie??
-
a nie wystarczy go
tam wcisnąć i tyle podłącyć do skrzyni, kabelki itp i po sprawie??do 1.0 jest więcej zabawy niż Ci się wydaje, było o tym na forum
-
to co tam tżeba zrobić??
-
to co tam tżeba
zrobić??w 1.o między innymi przespawać mocowanie silnika do nadwozia
-
to co tam tżeba
zrobić??poczytaj, jest szukajka, no i podwieszony temat na technicznym przez Plastka
-
Tak straszycie a mi niecały rok temu każdy pisał że to łatwizna . Ja odpuściłem temat.
-
Tak straszycie a mi
niecały rok temu każdy pisał że to łatwizna . Ja odpuściłem temat.I bardzo dobrze. Szkoda czasu i pieniędzy.
Szkoda, że rav się w końcu nie przyznał ile musiał wydać na Swojego swapa... -
Ja uznałem po prostu że nie będę z tym autem nic już robił biorąc pod uwagę tempo jego biodegradacji i zbierał na co innego. Sam swap głupi może nie jest, ale w moim przypadku nie ma sensu.
-
łatwizna, jak się co nie co orientujesz, robisz sam, masz czas i masz miejsce, wg mnie swap na 1.3GTi, nie różni się niczym a nawet jest prostsze niż swap na 1.6
-
chciałem wykorzystać fakt zmiany silnika na gti żeby zrobić tą komorę silnika ale jak troche poczytałem to zapał mi się ostudził ponieważ wychodzi na to że to będzie full kasy kosztować. Cuż jak na moje warunki warsztatowe to i tak nieźle zrobiłem samochodzik troche pojeździ co prawda nie jest to co bym chciał ale zawsze coś
-
I bardzo dobrze.
Szkoda czasu i pieniędzy.
Szkoda, że
rav się w końcu nie przyznał ile musiał wydać na Swojego swapa...kalkulacja jak się nie robi tego samemu:
- dawca lub silnik 1500-2500 zł
- przekładka samego silnika + podłączenie 1000-1500 zł
- przekładka innych pierdół typu zawias, hamulce, pompa paliwa, staby i itp. dodatkowy 1000 zł
- jeśli się rozbiera silnik i itp. typu malowanie zacisków, większe serwo, wspomaganie i itp. + ceny części, to tu już kwestia fantazji i liczenia kosztów, bo te są nieograniczone.
Krótko mówiąc minimalny koszt takiej zabawy to okolica 2500 zł, maksa jak widać nie ma ... może to być i nawet 30 tysi jak ktoś się zdecyduje na szpery, turba, inne wałki i itp. ba może być i jeszcze więcej, ale to już tylko wiedzą masakryczni zapaleńcy z zagranicy
-
Czyli minimum wynosi tyle co dałem za auto bez stu złotych. Już chyba wolałbym kupić oryginalne GTI. A zamiast dobrego GTI wolę zakupić Primerę P11 GT (no, może trochę drożej bo nie wiem w jakim stanie są te za 8k), więc najpewniej na tym Swifcie moja przygoda z nimi się zakończy
-
Czyli minimum
wynosi tyle co dałem za auto bez stu złotych. Już chyba wolałbym kupić oryginalne
GTI. A zamiast dobrego GTI wolę zakupić Primerę P11 GT (no, może trochę drożej bo
nie wiem w jakim stanie są te za 8k), więc najpewniej na tym Swifcie moja przygoda z
nimi się zakończytakim tokiem myślenia, to u mnie się to opłaca, bo auto od nowości i kosztowało ponad 30k pln ...
Tak serio - wszystko zależy co chcesz zrobić, jak samemu to koszt 1500 zł + ewentualne części i własne narzędzia + czas. -
Jak auto od nowości i w dobrym stanie blacharskim a chcesz je zostawić to jak najbardziej . Mój już do spawania idzie i z 2-3 lata max pewnie jeszcze pojeździ a ratować na siłę i tak nie ma sensu.