[Moje auto] Transformers - Suzuki Swift 1.3 r.2000
-
Cały czas kupuje lakiery w sprayu. Cena ok 40 zł. Jak do tej pory nie było problemów z odcieniem. Dodtakowo mam zakupionych kilka plastikowych dysz takich jak używają graficiarze, ale ta ori tez daje rady.
-
troche na
odpie..dol to pospawane ale co zrobisz, jezeli chodzi o lakier w sprayu to zawsze
bedzie sie roznil odcien gdyz np na 1 litr lakieru wchodzi 1g ktoregos skladnika a w
puszce masz chyba 150ml to nie dadza ci grama tego skladnika tylko nic, ale mysle ze
jezeli to zrobisz to powinienes byc w miare zadowolonyNo właśnie też mi się tak trochę wydawało... Więc chyba nie skorzystam z usług tego Pana juz. Po prawej tak nie dokładnie to pospawał że trochę tej dziury która była to było ją widać... No ale, nie będę marudził
Z lakierami widzę że nie będzie źle. Ja w lakierni mam za 45zł metalik w sprayu
-
Miał ktoś z was do
czynienia z lakierem w sprayu mieszanym pod kolor auta? Jak tak to zakładam że
uzupełnialiście ubytki, mocno widać różnicę?Ja malowałem tylny spojler w sedanie dobieranym sprayem i wyszło ok.
-
No... podłoga i środek zrobiony! Na koniec wypucowana tapicerka, wszystkie plastiki, siedzenia aż chce się jeździć 2 tygodnie włożonej pracy, ale jaka teraz satysfakcja. Przejechałem się na próbę i jest zauważalnie cichszy niż był, dziury w podłodze chyba robiły swoje.
Teraz czeka mnie, ale to za parę dni/tygodni bo muszę sobie odsapnąć, łatanie progów zewnętrznych oraz usuwanie zalążków rdzy na zewnątrz auta + polerowanie Tempo (tudzież Turbo teraz) i woskowanie :-) Będzie jak ta lala
-
...
-
Jestem przed kupnem akumulatora, bo obecny... Centra Plus 457, po nocy spędzonej w garażu jest tak słaby, że jak kręcę to autoalarm buczeć zaczyna że nie ma akumulatora, czy też jest bardzo słaby...
Teraz aku ma parametry 45Ah 300A. Jaki możecie polecić w miarę nie drogi?
-
Teraz aku ma
parametry 45Ah 300A. Jaki możecie polecić w miarę nie drogi?Panie! Tu masz cały wątek: akumulatory
2 sekundy szukania.
-
Panie! Tu masz cały
wątek:
akumulatory2 sekundy szukania.
Przyznam że teraz dałem d**y, nie wyspałem się i jakoś tak... nic mi się nie chce. W dodatku dojechałem do roboty, w przerwie idę pokręcić silnikiem i... zero... Ehhh znowu to samo i odpalanie od jakiegoś ziomka z samochodem.
A co do tematu to klemy na standartowe musze wymienić z tych cienkich i zamawiam ten:
Autocraft 45AhW sklepie na dziś mogłem mieć Centrę Plus 45/300 za 182zł na cienkie klemy, ale rok produkcji 2011 więc odpuściłem, dodatkowo czytałem trochę o tych centrach i niby nie warto, zdania sa podzielone (tyle że jak ktoś komentuje że aku jest takie super a używa go 3 miesiące... po 3 miesiącach każdy będzie super). Tą centrę którą mam teraz wytrzymała około 2/2.5 roku, pół roku temu już były problemy że nie mogłem radia słuchać 30minut bez włączonego silnika bo była kapa...
-
Tanio znalazłeś
Tylko jeszcze klemy za 10 pln i spokój na lata
-
Ciekawe ile jakiś tam Autocraft pożyje...
-
Ciekawe ile jakiś
tam Autocraft pożyje...Teraz nie ma dobrych marek jeśli chodzi o akumulatory
-
Moll i Bosch z tego co wiem trzymają się bardzo dobrze...ale nie o tym temat.
-
Bosh... też czytałem, i szczerze, to teraz z tego co widzę często osoby zachwalają inne marki niż te niby kiedyś topowe. Jak dla mnie, to po prostu ktoś, kto ma dobry aku i sobie z nim jeździ, to nic na jego temat nie pisze. Jeżeli komuś się sfandzoli, od razu wylewa żale na forach W sumie... budowa akumulatorów jest bardzo podobna chyba.
=========
Przy okazji baraszkowania z aku wypiąłem (wyciąłem, bo kabelki potraktowałem nożycami ) syrenę z autoalarmu. Drażniło mnie że jak odpinam aku to piszczy, tym bardziej że piszczała jak by nie mogła... Więc wziąłem ją do domu aby:
-
Wymienić baterię aby syrena była głośna( Słyszałem że mają swoje zasilanie, ale widze tutaj jeden duży kondensator... więc nie wiem czy jest coś do kombinowania w ogóle. )
-
Wyjąć kluczyk który blacharz w środku połamał... ( niby się pomylił, włożył na siłę jakiś inny niż trzeba ) Jego nie da się wyjąć, więc wmontuje po prostu przełącznik on/off do syreny, żaden złodziej wydaje mi się za bardzo nie będzie nim zainteresowany i tak
=========
Zawsze jak jechałem autem miałem taki trochę metaliczny dźwięk w środku. Odkryłem że jest to blacha, która jest przykręcona (raczej zawieszona na 1 śrubie i udająca zakręcenie drugą) do silnika, z samego przodu. Jako że trzymała się na 1 śrubie, po prostu ją hmm... wyrwałem, aby mnie nie wkurzała Oto ona:
Chyba mogłem ją sobie w tej sytuacji wyjąć? Po co ona w ogóle tam była?
======
A z moim kupnem aku to hmm... wymieniłem te całe klemy, oczywiście nie obejmują one całego małego bolca z aku teraz, więc wepchnąłem w szparę śrubkę. I... wydaje mi się że teraz kręci żwawo i po prostu normalnie. Może to wszystko przez te klemy było? Może były jakieś zaśniedziałe itp? Chociaż czy mogły powodować to że aku się albo tak szybko rozładowywał, albo że samochód nie był w stanie brać tyle prądu ile chciał. Jutro sobie nim pojadę do pracy, zobaczę czy będzie palił z kopyta a jak tak to uda się zaoszczędzić na wymianie aku dopiero za jakiś czas
-
-
To jest osłona termiczna kolektora wydechowego - u mnie też brzęczała i jeżdżę bez niej już 3 rok...
-
Moll i Bosch z tego
co wiem trzymają się bardzo dobrze...ale nie o tym temat.Potwierdzam, u ojca w drugim aucie (diesel) chodzi bosch kupiony 5 lat temu, ja w golfie mam jakiegoś powerball'a jak kupowałem auto był nowy (gwarancja się skończyła rok temu) i już raz zimą miał problem z odpaleniem..
-
Drażniło mnie że jak odpinam aku to piszczy, tym
bardziej że piszczała jak by nie mogła...A kluczyka do syrenki to nie ma?
-
A kluczyka do
syrenki to nie ma?napisał, że mu mechanik ułamał
-
napisał, że mu
mechanik ułamałJak mechanik może ułamać klucz w syrence?! I jeszcze nie ponieść żadnych konsekwencji...
-
Kolega wymieniał w warsztacie płyn chłodniczy i pomocnik właściciela warsztatu ułamał mu króciec od nagrzewnicy - pokleili to jakoś i 2 razy to puszczało. Efekt - podłoga w płynie, smród glikolu i parujące szyby...
Kolega jeździł z reklamacjami aż mu jakąś niby nową nagrzewnicę zamontowali - ale nie jest tak ciepło w aucie jak przed zepsuciem oryginalnej nagrzewnicy.
Dlatego robię sam wszystko - jak urwę to sobie urwę i przynajmniej wiem jak to było naprawione
Ostatnio pokazywali w "Samochód marzeń - kup i zrób" jak mechanicy nie mieli nowej nakrętki piasty to starą zakręcili i punktowo przyspawali
P.S. A jak ten Twój spawacz paprok od mocowań nie poniósł konsekwencji po zainkasowaniu 150 zł za takie dziadostwo?
-
P.S. A jak ten Twój
spawacz paprok od mocowań nie poniósł konsekwencji po zainkasowaniu 150 zł za takie
dziadostwo?Ogólnie no... teraz już wiem, że koleś robi na odpierdziel...
I masz rację... co się da to TYLKO samemu, bo wiesz ze zrobisz dobrze i dokładnie, chyba że masz zaprzyjaźniony warsztat gdzie wiesz na 100% że są solidni ludzie.
Apropo kluczyka... (100zł wziął wtedy, i nie od mocowań, tylko w podłodze dziurwy łatał, chyba ze to było do kogoś innego pytanie ) to na początku koleś chyba nie chciał w ogóle mi o tym powiedzieć... bo tak dał mi moje kluczyki, i taki zdziwiony mówi "o kurde, to kogo ja kluczyk ułamałem w środku... myślałem że to ten twój z breloka... ogólnie ręce mi opadły i w myślach tylko mówiłem sobie "dobra koleś... dawaj te kluczyki i wracam do domu... sam sobie to naprawie bo znowu coś spierdzielisz"...