[moje auto] Suzuki Swift 1.3 mk4 5d - Suzi (cz.2)
-
rozdarcie gumy to norma jak tuleja zaczyna pracować na innym skoku, podczas wymiany należało rozkręcić wahacz aby guma miała szanse zmienić swoje położenie o ile nie była już zapieczona. Mocowanie do zrobienia ja w moim sedanie wymieniłem cała tylną podłużnice.
Pozdro -
rozdarcie gumy to
norma jak tuleja zaczyna pracować na innym skoku, podczas wymiany należało rozkręcić
wahacz aby guma miała szanse zmienić swoje położenie o ile nie była już zapieczona.
Mocowanie do zrobienia ja w moim sedanie wymieniłem cała tylną podłużnice.
PozdroTo musze zacząć od kupna takich gumek i ich właściwego założenia (o ile przy tych sprężynach jest to możliwe), jak te gumki się nazywają, ew z jakim elementem mogę je kupić? Szukam i nie mogę znaleźć
edit:
to jest ten element?
klik -
Pod tuleje wahacza
szukałeś?
Chyba tylko z całym
wahaczem.tak, tuleje wahacza, tylko czy to jest to, nie bardzo mogę z tym jeździć bo te gumy zaraz całkiem wypadną i będzie problem, przejade sie do mechanika swojego, stwierdzi czy cały wahacz lepiej wymienić czy samą tą tuleje(?)
-
Nie wiem jak z
tylnymi wahaczami, ale w przednich oryginalnych tuleje są niewymienne (przynajmniej
tak kojarzę z tego co pisali inni), więc z tyłem może być podobnie.sprzedają niby coś, najwyżej będe miał nowe wahacze
-
Pewnie droższe od
przednich są czy nie?znacznie mniej dostępne i nieco droższe, bo tuleja, sworzen od razu jest
-
Mocowanie faktycznie mocno zjedzone przez rudą, ale nie jesteś wyjątkiem.
Też przerabiałem temat 4 lata temu w mk4 z 98r.
Tak to wyglądało w wówczas 11 letnim swifcie od nowości garażowanym
Lewa strona :
A tak po reanimacji :
Zdjęcia nie najlepsze, ale widać o co chodzi.
Prawa strona była w nieco lepszym stanieW mk5 (12 lat już mu wskoczyło) jeszcze takich niespodzianek nie mam, a garażu praktycznie nie widzi
Tak więc działaj póki nie jest za późno zwłaszcza, że masz teraz fajny silnik pod maską
-
Mocowanie
faktycznie mocno zjedzone przez rudą, ale nie jesteś wyjątkiem.
Też przerabiałem
temat 4 lata temu w mk4 z 98r.
Tak to wyglądało w
wówczas 11 letnim swifcie od nowości garażowanym
Lewa strona :
A tak po reanimacji
:
Zdjęcia nie
najlepsze, ale widać o co chodzi.
Prawa strona była w
nieco lepszym stanie
W mk5 (12 lat już
mu wskoczyło) jeszcze takich niespodzianek nie mam, a garażu praktycznie nie widziTak więc działaj
póki nie jest za późno zwłaszcza, że masz teraz fajny silnik pod maskąno to trochę pocieszyłeś, a powiedz ile wydałeś na reanimacje? bo wahacz przy tulei to już u mnie nie ma się na czym trzymać, więc temat express, jutro całkowicie zmieniam wydech i rozbieram deskę rozdzielczą z uwagi na drażniące dźwięki i wolny czas, temat gumek wahaczy albo wahaczy w tym tygodniu, a ruda w ciągu 2-3 tygodni
-
Mnie to kosztowało ok 400 zł jak dobrze pamiętam.
Ok 150zł wahacz -wymieniałem tylko lewy, wiedząc jakie przeboje miałem z lewą stroną, prawego nie ściągałem, wymieniłem tylko gumę, tą co jest przy progu.
Wyciągniecie tylnego wahacza nie urywając śrub, to moim zdaniem wielka sztuka .Reszta to środki antykorozyjne, szpachla do wyrównania progu,dobór lakieru, konserwacja.
Prawie wszystko robiłem sam - w spawaniu była mała pomoc
Czas pracy to ok tygodnia dokładnej zabawy z prawa jak i lewą stronąWszystko ładnie trzyma się do tej pory, swift codziennie użytkowany.
Jak będziesz dawał swifta do roboty, to tylko sprawdzonej osobie, bo inaczej temat tylnych mocowań szybko powróci.
-
to może wiesz które gumy powinienem kupić i gdzie mogą być dostępne? interesują mnie te od strony progu
-
Walka z półką, podejście 319 (pianka 13mm):
-
Ja przedwczoraj
miałem podejście 3 i myślę, że ostatnie bo produkt którego użyłem ciężko będzie
zniszczyć.mój sie nie niszczył, ale kijowo wyglądał, teraz nieco lepiej
-
No fakt, że nie
jest ona osadzona tak jak być powinna, za bardzo wisi w powietrzuJak podniesiesz auto to nawet ori sprężyna tak się zachowuje - po prostu wahacz odchyla się pod znacznym kątem
-
Tu masz tylne tuleje klik
Według mnie nie opłaca się zmieniać samych tulei. Pozostałe 2 też pewnie w kiepskim stanie...
Zresztą teraz musisz ratować mocowanie wahacza tylnego, bo przy próbie rozkręcania obejmy na tulejach może się wyrwać kawał blachy
-
Nie wiem jak z
tylnymi wahaczami, ale w przednich oryginalnych tuleje są niewymienne (przynajmniej
tak kojarzę z tego co pisali inni), więc z tyłem może być podobnie.Samą dużą tuleję da się zrobić, ale bez dobrze wyposażonego warsztatu jest to raczej niewykonalne
-
rozdarcie gumy to
norma jak tuleja zaczyna pracować na innym skoku, podczas wymiany należało rozkręcić
wahacz aby guma miała szanse zmienić swoje położenie o ile nie była już zapieczona.
Mocowanie do zrobienia ja w moim sedanie wymieniłem cała tylną podłużnice.
PozdroNo właśnie, jak tam prace przy sedanie?