[moje auto] Suzuki Swift 1.3 mk4 5d - Suzi (cz.2)
-
to mój pierdopęd
był w takim razie jakiś dziwny bo w 2 osoby leciał te 180wiesz na liczniku to i ja miałem blisko 180, też we dwie osoby, ale nawigacja widzi realne
-
wiesz na liczniku
to i ja miałem blisko 180, też we dwie osoby, ale nawigacja widzi realneja piszę o navi, nie liczniku 185 licznikowe wtedy było jeśli dobrze pamiętam ...
-
Poszła mi uszczelka na łączeniu tłumika z kolektorem, wczorajsza wizyta u tłumikarza na nic się nie zdała, ale to nie jedyny problem w moim aucie.
Pierwszy temat to progi zewnętrzne które się sypią i boje się o mocowanie wahacza tylnego, bo to zaledwie pare cm od dziury w progu... Czek mnie natychmiastowa wymiana progów zewn i robota mocowań wahaczy z przodu, zdjęcia aż wstyd wstawiać.
Drugi temat sprężyny od merca z tyłu: nie leżą jak trzeba na kielichu, tzn nie opierają się tylko częściowo, co mogło spowodować rozdarcie gum przy mocowaniach wahacza, tam gdzie ma ruch, teraz tam chrobocze, szumi
Trzeci temat, na początku wspomniany - tłumik, ale jego jutro ogarnęzdjęcia rano wrzucę, aha no i kod błędów wybłyskałem 24
-
O kurde dużo tego na raz...
Prawie jak u mnie podczas zeszłorocznego wyjazdu na Mazury (urwany tłumik tuż za kolektorem i zablokowane łożysko koła zamachowego). -
Progi:
Osadzenie sprężyny na kielichu:
Zniszczone gumy na wahaczach:
Odnaleziona kostka od kodów błędów:
Idzie kupić tą gumę oddzielnie bez wahacza i czy możliwe, że rozdarły się od sprężyn?
-
Osadzenie sprężyny
na kielichu:
Ale że co tu nie gra?
-
Odnaleziona kostka
od kodów błędów:No i co, jednak się da jak widzisz
-
Ale że co tu nie
gra?No fakt, że nie jest ona osadzona tak jak być powinna, za bardzo wisi w powietrzu
-
Czyli, że ma za małą średnicę. O to chodzi?
-
Czyli, że ma za
małą średnicę. O to chodzi?tak jakby o ciut, można by to pewnie dopracować, co z tymi gumami, wie ktoś? Czy można je kupić
-
rozdarcie gumy to norma jak tuleja zaczyna pracować na innym skoku, podczas wymiany należało rozkręcić wahacz aby guma miała szanse zmienić swoje położenie o ile nie była już zapieczona. Mocowanie do zrobienia ja w moim sedanie wymieniłem cała tylną podłużnice.
Pozdro -
rozdarcie gumy to
norma jak tuleja zaczyna pracować na innym skoku, podczas wymiany należało rozkręcić
wahacz aby guma miała szanse zmienić swoje położenie o ile nie była już zapieczona.
Mocowanie do zrobienia ja w moim sedanie wymieniłem cała tylną podłużnice.
PozdroTo musze zacząć od kupna takich gumek i ich właściwego założenia (o ile przy tych sprężynach jest to możliwe), jak te gumki się nazywają, ew z jakim elementem mogę je kupić? Szukam i nie mogę znaleźć
edit:
to jest ten element?
klik -
jak te gumki się nazywają,
Pod tuleje wahacza szukałeś?
ew z jakim elementem mogę je kupić?
Chyba tylko z całym wahaczem.
-
Pod tuleje wahacza
szukałeś?
Chyba tylko z całym
wahaczem.tak, tuleje wahacza, tylko czy to jest to, nie bardzo mogę z tym jeździć bo te gumy zaraz całkiem wypadną i będzie problem, przejade sie do mechanika swojego, stwierdzi czy cały wahacz lepiej wymienić czy samą tą tuleje(?)
-
Nie wiem jak z tylnymi wahaczami, ale w przednich oryginalnych tuleje są niewymienne (przynajmniej tak kojarzę z tego co pisali inni), więc z tyłem może być podobnie.
-
Nie wiem jak z
tylnymi wahaczami, ale w przednich oryginalnych tuleje są niewymienne (przynajmniej
tak kojarzę z tego co pisali inni), więc z tyłem może być podobnie.sprzedają niby coś, najwyżej będe miał nowe wahacze
-
Pewnie droższe od przednich są czy nie?
-
Pewnie droższe od
przednich są czy nie?znacznie mniej dostępne i nieco droższe, bo tuleja, sworzen od razu jest
-
Mocowanie faktycznie mocno zjedzone przez rudą, ale nie jesteś wyjątkiem.
Też przerabiałem temat 4 lata temu w mk4 z 98r.
Tak to wyglądało w wówczas 11 letnim swifcie od nowości garażowanym
Lewa strona :
A tak po reanimacji :
Zdjęcia nie najlepsze, ale widać o co chodzi.
Prawa strona była w nieco lepszym stanieW mk5 (12 lat już mu wskoczyło) jeszcze takich niespodzianek nie mam, a garażu praktycznie nie widzi
Tak więc działaj póki nie jest za późno zwłaszcza, że masz teraz fajny silnik pod maską
-
Mocowanie
faktycznie mocno zjedzone przez rudą, ale nie jesteś wyjątkiem.
Też przerabiałem
temat 4 lata temu w mk4 z 98r.
Tak to wyglądało w
wówczas 11 letnim swifcie od nowości garażowanym
Lewa strona :
A tak po reanimacji
:
Zdjęcia nie
najlepsze, ale widać o co chodzi.
Prawa strona była w
nieco lepszym stanie
W mk5 (12 lat już
mu wskoczyło) jeszcze takich niespodzianek nie mam, a garażu praktycznie nie widziTak więc działaj
póki nie jest za późno zwłaszcza, że masz teraz fajny silnik pod maskąno to trochę pocieszyłeś, a powiedz ile wydałeś na reanimacje? bo wahacz przy tulei to już u mnie nie ma się na czym trzymać, więc temat express, jutro całkowicie zmieniam wydech i rozbieram deskę rozdzielczą z uwagi na drażniące dźwięki i wolny czas, temat gumek wahaczy albo wahaczy w tym tygodniu, a ruda w ciągu 2-3 tygodni