[moje auto] Suzuki Swift 1.3 mk4 5d - Suzi (cz.2)
-
To następny
temat...
Pilnie potrzebuję
kupić cały wylot, spawanie odpada.
Problem jest taki,
że długość auta mam z 5d, a chce kupić pod silnik z gti, także muszę kupić tak czy
inaczej do swojego, tylko problem jest z tłumikiem w miejscu wyjścia z silnika, tzn
inne mocowanie, inna grubość rury, ew długość, ktoś się w tym orientuje? A moze są
takie same i wszystko się zgra?
Przy okazji mógłby
ktoś coś polecić?
edit:
tak sobie
rozmyślam... i czy dół silnika nie jest przypadkiem taki sam jak u mnie, a zatem
wszystko będzie pasowało pod moj obecny silnik?Zależy kiedy swap...
Jak już będzie Plastekk przekładał silnik, to może i wydech jakiś dopasuje z obydwu wersji
-
Zależy kiedy
swap...
Jak już będzie
Plastekk przekładał silnik, to może i wydech jakiś dopasuje z obydwu wersjino ale też nie chce kasy w błoto wywalać i kupić tylko co potrzebne
-
no ale też nie chce
kasy w błoto wywalać i kupić tylko co potrzebneto jak nie musisz to na razie nie kupuj - pospawaj jeszcze z raz i aby do swapa
-
Dobrze wyczułem, tłumik za kilkanaście do kilkudziesięciu kilometrów całkiem się urwie, bo do końcowej części już spaliny nie dochodzą, jest bardzo głośno, ale równocześnie powstał też spory rezonans w kabinie, wszystko trzęsie się bardziej niż zwykle, to może mieć coś wspólnego z tłumikiem?
-
Jeżeli schodzisz z obrotów i zaczyna wesoło popiardywać to wiedz, że coś się dzieje.
-
Mam tak od dluzszego czasu
-
A nie masz tak czasami przy danych obrotach? Np. TYLKO przy 3000 nie zależnie od biegu?
-
ty to masz bo masz LPG, a nie z powodu nieszczelnosci ukladu wydechowego
-
a co z drganiami i rezonansem? Może mieć na to wpływ?
-
Jak pękł mi wydech przed środkowym to tylko buczało i strzelało przy schodzeniu z obrotów, nic nie wibrowało, może któryś wieszak się urwał i wibruje rura ?
-
A nie masz tak
czasami przy danych obrotach? Np. TYLKO przy 3000 nie zależnie od biegu?Chyba nie.
ty to masz bo masz
LPG, a nie z powodu nieszczelnosci ukladu wydechowegoAle nieszczelny wydech też mam
-
zmienialem dzisiaj koła tył na przód, bo przednie dodają mi +10 do drgań, przy okazji photo mocowań, tam wszystko gnije:
-
Ostatnie pożegnanie się zbliża
-
Ostatnie pożegnanie
się zbliżaluz, w nastepnym miesiacu to zrobię
juz dzwonilem do blacharza, powiedzial 300-500zł, przy okazji mi wahacze wymieni
-
zmienialem dzisiaj
koła tył na przód, bo przednie dodają mi +10 do drgań, przy okazji photo mocowań,
tam wszystko gnije:
Kurdę jeszcze gorzej niż u mnie
U mnie w lewym jest dziurka, a prawe ok (oczywiście z zewnątrz).
A tu wszystko już spuchnięte
W moim ruda ostro wzięła się za progi w ich tylnej części
-
luz, porobie, blacharz powiedzial ze robil takie rzeczy, zdjecie widzial, stwierddzil ze nie ma tragedii, za 2-3 tygodnie to zrobie, zdjecia oczywiscie wstawie
-
Welcome to Hungary
-
luz, porobie,
blacharz powiedzial ze robil takie rzeczy, zdjecie widzial, stwierddzil ze nie ma
tragedii, za 2-3 tygodnie to zrobie, zdjecia oczywiscie wstawiePóki wszystko jeszcze trzyma geometrię to facet obspawa blachą z wierzchu i się całość wzmocni
-
Dzisiaj przekładałem koła i u mnie jest lepiej, ale zdjęć zapomniałem zrobić.
-
Póki wszystko
jeszcze trzyma geometrię to facet obspawa blachą z wierzchu i się całość wzmocnijutro auto trafi na tydzień do plastka, on ma dla mnie zestaw rozpórek, myśle, że one też coś tam dadzą ten blacharz robił mi progi rok temu, teraz niedawno rozbierałem auto z wykładziny i wszystkie dziury były faktycznie ladnie zalatane, takze licze na to, że mocowania też dobrze zrobi, stukałem w nie młotkiem i wcale nic nie odchodzi, tylko zgniła warstwa lakieru, to tylko tak brzydko wygląda
Dzisiaj przekładałem koła i u mnie jest lepiej, ale zdjęć zapomniałem zrobić.
a co Ty miales z kołami?