[Moje auto] Suzuki Swift GLX 1.0 MK4 '98r
-
400-500 zł i mały
agregacik masz z allegro. do normalnego użytku wystarczy w zupełności tak 2800-3000
kwTo już lepiej raz na miesiąc dać na "litra" gospodarzowi
Wszystko zależy od charakteru właściciela garażu
-
Rzeczoznawca był, pogadał, zrobił zdjęcia i wypełniłem wszystkie druki. Mam wypisać oświadczenie, w którym mam podać dane do wpłaty i numer konta, po czym to zeskanować i wysłać im mailem. Czyżby była szansa coś ugrać? To nie pierwsze zdarzenie w tym miejscu. Dziś tam jechałem, deszczu nie ma więc dziury było widać. Masakryczne.
-
Rzeczoznawca był,
pogadał, zrobił zdjęcia i wypełniłem wszystkie druki. Mam wypisać oświadczenie, w
którym mam podać dane do wpłaty i numer konta, po czym to zeskanować i wysłać im
mailem. Czyżby była szansa coś ugrać? To nie pierwsze zdarzenie w tym miejscu.
Dziś tam jechałem, deszczu nie ma więc dziury było widać. Masakryczne.Najwidoczniej coś możesz dostać.
Na ile rzeczoznawca wycenił szkodę?
Ile mają czasu na rozpatrzenie wyceny?
-
342zł. Opona + zbieżność.
-
342zł. Opona +
zbieżność.No to jak jest wycena to jak dla mnie Ci zwrócą kasę, tak to by chyba nie fatygowali rzeczoznawcy
-
No to jak jest
wycena to jak dla mnie Ci zwrócą kasę, tak to by chyba nie fatygowali rzeczoznawcyCiekawe ile osób już ich za te dziury ścignęło
Lepiej już by połatali tą drogę
-
Kilku już było
-
Pod moją nieobecność Swiftem pojeździł trochę mój starszy... I sprawa spalania się chyba wyjaśniła. Podczas gdy ja nie schodzę poniżej 9,3L w mieście ojcu wyszło równiutkie 8L. Czyli on robiłby 100km za 17,75zł . Podejrzewam, że chodzi o posługiwanie się pedałem gazu... Podobno LPG jest wrażliwe na jego ciśnięcie.
-
Z pedałami to ostrożnie
-
Pytanie. 170zł kosztuje używana opona z 7mm bieżnika, ~270zł nowa. Pytanie brzmi - czy te 1mm różnicy w bieżniku na tylnej osi będzie stanowiło jakiś problem czy raczej nie i kupować używaną? Ew. kupno dwóch innych na tył równo zużytych, ale to już innych bo Hankooków K415 za wiele nie ma. Wszystkie moje opony jeszcze mają po 8. Kasy w tym momencie za wiele nie mam, a z tą 13 już mnie szlag trafia i patrzeć na to auto nie mogę i nie wiem co robić... 110zł to trochę jest biorąc pod uwagę, że mam do naprawienia klimę, spawanie za ~półtora miesiąca no i w dodatku przestał mi dziś chodzić na benzynie. W lato to nie problem ale do zimy trzeba zrobić. Wyszło jak wyszło, myśli o zmianie porzucone, jeszcze trochę u mnie Swifcior pojeździ . Jakie jest więc Wasze zdanie?
-
zakładaj używkę , nie bedzie zadnej róznicy
-
Pytanie. 170zł
kosztuje używana opona z 7mm bieżnika, ~270zł nowa. Pytanie brzmi - czy te 1mm
różnicy w bieżniku na tylnej osi będzie stanowiło jakiś problem czy raczej nie i
kupować używaną? Ew. kupno dwóch innych na tył równo zużytych, ale to już innych bo
Hankooków K415 za wiele nie ma. Wszystkie moje opony jeszcze mają po 8. Kasy w tym
momencie za wiele nie mam, a z tą 13 już mnie szlag trafia i patrzeć na to auto nie
mogę i nie wiem co robić... 110zł to trochę jest biorąc pod uwagę, że mam do
naprawienia klimę, spawanie za ~półtora miesiąca no i w dodatku przestał mi dziś
chodzić na benzynie. W lato to nie problem ale do zimy trzeba zrobić. Wyszło jak
wyszło, myśli o zmianie porzucone, jeszcze trochę u mnie Swifcior pojeździ .
Jakie jest więc Wasze zdanie?Byłem kilka razy w takiej sytuacji i z doświadczenia mogę Ci odradzić kupno dwóch śmieciowych opon, a te 7mm co piszesz, to nie wiem czy patrzyłeś na allegro, że ktoś tak napisał, bo zapewne okażą się 4-5mm (ludzie zawyżają) i różnica będzie zauważalna. Najlepsze rozwiązanie to kupno dwóch opon nowych lub używek jeśli nie masz kasy, niżeli kupować X wie jaką oponę z innym wzorem schematem i rozmiarem bieżnika, kto wie czy równo startym.
-
Klima naprawiona. Właściwie sam nie wiem czy się śmiać czy płakać. Znając moje szczęście założyłem od razu gorsze rozwiązanie, czyli nieszczelność/ uszkodzenie któreś części a tu... dwa bezpieczniki się przepaliły . Nie przyjrzałem im się i dwa miechy nie działała. W sumie i tak prawie miesiąc mnie nie było i miało mnie nie być dłużej więc tego nie robiłem, wyczyszczona przy okazji. W najbliższym czasie ta opona i podłoga. Na klimie przy 3000rpm załącza się V-TEC . Oponę jednak biorę nówkę. Tak jak rav pisze - równie dobrze te "około 7mm" może być 6,5, a wtedy za duża różnica się robi... A stówa mnie nie zbawi - tym bardziej, że przy klimie tylko 20zł za czyszczenie zapłaciłem a spodziewałem się gorszej opcji. Podjadę jutro do wulkanizatora, za 270zł miał na zamówienie jak dobrze pamiętam. Ta używka z Alledrogo to 170zł z wysyłką.
-
up
Opona założona nowa, aż mi się morda cieszyła jak przestałem widzieć tą obskurną 13. Dziś założyłem rozpórkę przednią (tylna jutro). Jest różnica, auto prowadzi się pewniej, ciężej chodzi kierownica. I czuć jakąś taką chropowatość (nie wiem właściwie jak mam to określić) przy przyspieszaniu. Rozpórka tylna, zbieżność (albo co innego, ściąga lekko w prawo ale opon nie tnie) i będę znów zadowolony. W sumie przed montażem przedniej mogłem filtr powietrza od razu wymienić... Jakoś wyszło mi to z głowy. Dodatkowo przy moim LPG musiałem zdjąć rurę idącą do obudowy filtra powietrza (patent z luźną obudową z powodu braku śrubki przestał działać bo rozpórka trzyma ). -
Dziś założyłem
rozpórkę przednią (tylna jutro). Jest różnica, auto prowadzi się pewniej, ciężej
chodzi kierownica.Coś jednak dają te rozpórki
-
I czuć jakąś taką chropowatość (nie wiem właściwie jak mam to
określić) przy przyspieszaniu. Rozpórka tylna, zbieżność (albo co innego, ściąga
lekko w prawo ale opon nie tnie) i będę znów zadowolony. W sumie przed montażem
przedniej mogłem filtr powietrza od razu wymienić..."Chropowatość" podczas przyspieszania to pewnie efekt styku obudowy filtra z rozpórką
Masz LPG, więc mikser podniósł talerz filtra o parę mm.
Ja LPG nie mam i jak dynamicznie cofam to silnik na poduszkach się trochę buja i filtr dotyka tej rozpórki
-
Coś jednak dają te
rozpórkiNo na krętych drogach Warmii i z rozpórkami i na szerokiej oponie Swift jechał jak przyklejony
Tylko strasznie mi trzeszczą zużyte zawiasy drzwi kierowcy
-
Tylko strasznie mi
trzeszczą zużyte zawiasy drzwi kierowcyJesteś pewien, że to zawiasy? Ja miałem bardzo, bardzo wyniszczone i ani troche nie hałasowały
-
Jesteś pewien, że
to zawiasy? Ja miałem bardzo, bardzo wyniszczone i ani troche nie hałasowałyNa nierównościach trzeszczy okolica drzwi, jakby boczek drzwi tarł o deskę rozdzielczą.
Tylko dużo głośniej. Zawiasy są luźne, dolny trzpień nawet był dorabiany bo takie luzy były.Albo wymiana zawiasów na sprawne i regulacja drzwi pomoże, albo te dźwięki oznaczają, że karoseria się rozpada
-
Coś jednak dają te
rozpórkiJa tam nie odczułem, ale może to przez to, że pływał jak głupi przez zużyte wahacze, po wymianie i wyspawaniu już nie wiadomo czemu ile zawdzięczam.