Chyba problem z silnikiem???
-
Jak już wcześniej pisałem coś mi klekocze pod maską. Dzisiaj akurat było słychać ten odgłos na postoju ale słabo i nie udało mi sie go zlokalizować. Natomiast odkręciłem korek wlewu oleju no i zaskoczenie. Bo wydobywa się dymek i pryska olejem i to na wolnych obrotach bez dawania gazu. Przejechałem może wcześniej ze 4 km. W środku widać jakby tam olej bulogotał. Zakręciłem korek bo nie chciałem sobie kurtki pochlapać. Z tego co mi wiadomo to niedobrze. Co jest padnięte wg. Was.
Aha i ile kasy szykować a dodam że prtfel obecnie mam cienki <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
I pytanie do LUBELAKÓW, o jakiegoś dobrego mechanika, co by jeszce gorzej nie popsuł.
A dodam, że auto chodzi bez zarzutu, pali na dotyk, nie kopci. -
Jak już wcześniej pisałem coś mi klekocze pod maską. Dzisiaj akurat było słychać ten odgłos na
postoju ale słabo i nie udało mi sie go zlokalizować. Natomiast odkręciłem korek wlewu
oleju no i zaskoczenie. Bo wydobywa się dymek i pryska olejem i to na wolnych obrotach bez
dawania gazu. Przejechałem może wcześniej ze 4 km. W środku widać jakby tam olej bulogotał.
Zakręciłem korek bo nie chciałem sobie kurtki pochlapać. Z tego co mi wiadomo to niedobrze.
Co jest padnięte wg. Was.
Aha i ile kasy szykować a dodam że prtfel obecnie mam cienki
I pytanie do LUBELAKÓW, o jakiegoś dobrego mechanika, co by jeszce gorzej nie popsuł.
A dodam, że auto chodzi bez zarzutu, pali na dotyk, nie kopci.Dymek to nic straszmnego, silnik masz gorący, na dworze jest teraz zimno - efekt normalny. Co do chlapania olejem to nie sprawdzałem u siebie (przy okazji zajrze moze jutro rano jak bede jechał) ale weż pod uwage że jest tam wałek, popychacze, sprżęyny itd - to wszystko jest smarowane i cały czas pracuje tak że wydaje mi sieże to nic poważnego.
Powiem Ci jeszcze, że mi tez dziwne odgłosy dochodzą spod maski teraz, ale (odpukać) po remoncie nie mam żadnych problemów z silnikiem, poza tym to moja pierwsza zima z tikiem dlatego zachowuje dystans co do odgłosów, dym bardziej ze są one nieznaczne, i już spotkałem sie na forum z użytkownikami którzy maja podobne objawy <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />Moim zdaniem jest OK, ale z tym chlapaniem to napisze jutro jak sparawdze - czyli jak nie zapomne <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
Dymek to nic straszmnego, silnik masz gorący, na dworze jest teraz zimno - efekt normalny. Co do
chlapania olejem to nie sprawdzałem u siebie (przy okazji zajrze moze jutro rano jak bede
jechał) ale weż pod uwage że jest tam wałek, popychacze, sprżęyny itd - to wszystko jest
smarowane i cały czas pracuje tak że wydaje mi sieże to nic poważnego.
Powiem Ci jeszcze, że mi tez dziwne odgłosy dochodzą spod maski teraz, ale (odpukać) po remoncie
nie mam żadnych problemów z silnikiem, poza tym to moja pierwsza zima z tikiem dlatego
zachowuje dystans co do odgłosów, dym bardziej ze są one nieznaczne, i już spotkałem sie na
forum z użytkownikami którzy maja podobne objawy
Moim zdaniem jest OK, ale z tym chlapaniem to napisze jutro jak sparawdze - czyli jak nie
zapomneDzięki za optymizm
-
Jak już wcześniej pisałem coś mi klekocze pod maską.
Mnie też <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
zaskoczenie. Bo wydobywa się dymek i pryska olejem
i to na wolnych obrotach bez dawania gazu.To normalne. U mnie też leci jakiś tam dymek i chlapie olejem na zewnątrz. Nie mam problemów z odpalaniem i oleju nie bierze. Problem zaczyna się gdy dymek już nie jest dymkiem a dymskiem. Chlapanie to naturalne zjawisko występujące w tych silnikach, a to dlatego że zawory są smarowane rozbryzgowo, znaczy sie olej musi chlapać na nie. Przynajmniej tak mi się wydaje.
A dodam, że auto chodzi bez zarzutu, pali na dotyk, nie
kopci.Więc lać i jeździć. No jedynie postarałbym się znaleźć źródło owych dziwnych dźwięków. Choć moje tico też wydaje dziwne dźwięki z tym że są to takie małe piski i gwizdy. <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
-
Dodam jeszcze że olej ponad połowe, raczej nie widać ubytku. Aha nie wiem jak jest u Was ale u mnie po korek wlewu oleju czuć benzyną, czy to normalne???
-
Dodam jeszcze że olej ponad połowe, raczej nie widać ubytku. Aha nie wiem jak jest u Was ale u
mnie po korek wlewu oleju czuć benzyną, czy to normalne???U mnie też czuć wahe <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> tak ze to chyba norma <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Jak już wcześniej pisałem coś mi klekocze pod maską.
Klekot zaworów.... U mnie przerwy na zaworach były książkowe a i tak zawsze cosik klekotało.....
Dzisiaj akurat było słychać ten odgłos na
postoju ale słabo i nie udało mi sie go zlokalizować. Natomiast odkręciłem korek wlewu
oleju no i zaskoczenie. Bo wydobywa się dymek i pryska olejem i to na wolnych obrotach bez
dawania gazu.Dymek i "rozbryzgi" oleju w trakcie pracy silnika to norma...
A dodam, że auto chodzi bez zarzutu, pali na dotyk, nie kopci.
Więc nie ma się czym przejmać... <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Pozdrawiam