I po titku...
-
Oj słabiutki wynik
Znajomy z pracy (gościu po 50 tce) ma Matiza z 2000 roku i ma przejechane 5500 km.
Tak dobrze widzicie, nie walnołem się o jedno zero (pięć i pół tysiąca )No takie coś zakupić <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" /> Choć z drugiej strony jak samochód jest nieużywany to tez nie dobrze - uruchomienie silnika np po miesiacu stania w zimie? Wszystko ma plusy i minusy, najwazniejsze zeby samochód po kupnie zadowolił nowego nabywce <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
No takie coś zakupić Choć z drugiej strony jak samochód jest nieużywany to tez nie dobrze -
uruchomienie silnika np po miesiacu stania w zimie? Wszystko ma plusy i minusy,
najwazniejsze zeby samochód po kupnie zadowolił nowego nabywceRegularnie przepalany <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
Bardziej zjechaną mam kosiarke (jednoroczną <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />)
Pozdro !!! -
No takie coś zakupić Choć z drugiej strony jak samochód jest nieużywany to tez nie dobrze -
uruchomienie silnika np po miesiacu stania w zimie? Wszystko ma plusy i minusy,
najwazniejsze zeby samochód po kupnie zadowolił nowego nabywceGdzies czytalem o ticu z 1998 co mialo 18 tysiecy... chyba na konkurencyjnym forum, ale twojego sasiada to chyba nic nie przebije. Tak sie zastanawiam po co takiemu czlowiekowi samochod?
-
Gdzies czytalem o ticu z 1998 co mialo 18 tysiecy... chyba na konkurencyjnym forum, ale twojego
sasiada to chyba nic nie przebije. Tak sie zastanawiam po co takiemu czlowiekowi samochod?No co sąsiedzi mają a on nie bedzie mieć ??? <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
<img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Faktycznie by się obył, prowadzi bardzo spokojny tryb życia, ale czasem bez auta ani rusz.
Pozdro !!! -
No co sąsiedzi mają a on nie bedzie mieć ???
Faktycznie by się obył, prowadzi bardzo spokojny tryb życia, ale czasem bez auta ani rusz.
Pozdro !!!Z cala pewnscia by sie obyl... 5,5 tysiaca to ja zrobilem na rowerze w troche ponad dwa lata, a sa tacy ktorzy robia tyle w pol roku! <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Z cala pewnscia by sie obyl... 5,5 tysiaca to ja zrobilem na rowerze w troche ponad dwa lata, a
sa tacy ktorzy robia tyle w pol roku!Ale jak bedziesz chcial przewiesc 50 kilo ziemi do ogrodka ze sklepu ogrodniczego to na rower nie wezmiesz... <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Ale jak bedziesz chcial przewiesc 50 kilo ziemi do ogrodka ze sklepu ogrodniczego to na rower
nie wezmiesz...Dokładnie <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
Pozdro !!! -
Ale jak bedziesz chcial przewiesc 50 kilo ziemi do ogrodka ze sklepu ogrodniczego to na rower
nie wezmiesz...Hmmm na 2 tury da rade <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> Sam jexdziłem jeszcze do niedawna, czasem w rok wychodziło ponad 6tys km, kiedys na wyjeździe mój sprzecik z załadunkiem ważył prawie 50kg, a sprzecik nie byle jaki, po sprzedaniu tikacza zakupiłem hehe Jak sie chce to sie nawet taka ilość ziemi przewiezie rowerem haha
-
Hmmm na 2 tury da rade Sam jexdziłem jeszcze do niedawna, czasem w rok wychodziło ponad 6tys
km, kiedys na wyjeździe mój sprzecik z załadunkiem ważył prawie 50kg, a sprzecik nie byle
jaki, po sprzedaniu tikacza zakupiłem hehe Jak sie chce to sie nawet taka ilość ziemi
przewiezie rowerem hahaPowiedzial 20 letni ziomek... Tylko jak to sie ma do pana w srednim/starszym wieku... haha <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Powiedzial 20 letni ziomek... Tylko jak to sie ma do pana w srednim/starszym wieku... haha
Wiesz, swojego czasu były w Realu takie wózeczki do podłączania do roweru do przewozu dzieci - coś jak przyczepka <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> Kiedyś widziałem jak dziadek 70-80lat w czymś takim ciągnał babke, a ta 50kg to wazyła napewno - tak ze pomysłowość jest hehe
Swoją drogą miałem kilka sytuacji co dziadek mi siedzaił na ogonie jeszcze przy 55km/h kiedy sam już ostatkiem sił jechałem - stąd szacunek do starszych i wiara w ich siły <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />