Pytanie. Szukam Swifta GTI
-
No nie wiem czy po
przejechaniu 30 tyś km trudno będzie zdać. Ale nie kłócę sieRóżnie bywa. Zastanów się lepiej czy nie nabyłeś jakichś złych nawyków w tym czasie. Kumpel też jeździł bez prawka z podobnym jak Ty podejściem, jest po 4 niezdanych egzaminach, na razie odpuścił
-
Różnie bywa.
Zastanów się lepiej czy nie nabyłeś jakichś złych nawyków w tym czasie. Kumpel też
jeździł bez prawka z podobnym jak Ty podejściem, jest po 4 niezdanych egzaminach, na
razie odpuściłja bym się bał teraz zdawać, a przejechałem ponad 3 razy więcej
tam trzeba jeździć jak jest zapisane, nie jak się jeździ normalnie : | -
tam potrzeba jeździć spokojnie i rozważnie tak jak na co dzień tylko 2 razy wolniej
-
noo jak wspominalem wczesniej jezdzilem z 2 lata bez prawma motocyklem, cabrio i akutalnie gti a zdalem za 3 masakra
-
tam potrzeba
jeździć spokojnie i rozważnie tak jak na co dzień tylko 2 razy wolniejGie prawda, jeżdżąc samemu normalnie nabierasz mnóstwo złych nawyków i jeździsz zupełnie inaczej niż na L, jakby było tak jak mówisz to nikt po zabraniu prawka za punkty by nie brał dodatkowych godzin.
-
Ja jeździłem 2 lata bez prawka tylko raczej po drogach prywatnych gruntowych, a na egzaminie trzeba się poprostu pilnować żeby nie zrobić nic z nawyku, egzamin miałem 3 dni po 18-tych urodzinach
-
Ja jeździłem 2 lata
bez prawka tylko raczej po drogach prywatnych gruntowych, a na egzaminie trzeba się
poprostu pilnować żeby nie zrobić nic z nawyku, egzamin miałem 3 dni po 18-tych
urodzinachMyślę, że każdy jeździł przed prawkiem więcej lub mniej ale jeździł, ja urodziny mam 21.09 a prawko dostałem do ręki jeszcze przed końcem września, ale to jest raczej tutaj najmniej istotne
-
Ja nie jeździłem w ogóle oprócz kursu. Dwóch razy po kilka minut za kierownicą nie ma co liczyć.
-
No nie wiem czy po
przejechaniu 30 tyś km trudno będzie zdać. Ale nie kłócę sie
A zresztą swift
wyjedzie nie wcześniej jak we wrześniu wiec mam czas na 3-4 egzaminy jak nic.A teorię zdałeś, bo z tym może być gorzej...
Mój kuzyn od dzieciaka jeździł czym się da - motorynką, autem, ciągnikiem a z teorii dupa i do tej pory prawka nie ma... Jakiś dyslektyk, czy inny jaki
-
tam potrzeba
jeździć spokojnie i rozważnie tak jak na co dzień tylko 2 razy wolniejJeszcze egzaminatorzy zawsze sterują delikwenta na jakiś zakaz czy inną mukę
-
Jeszcze
egzaminatorzy zawsze sterują delikwenta na jakiś zakaz czy inną mukęno ja mialem na tyle dobrze, ze polowe drogi jechalem za l'ka
-
Myślę, że każdy
jeździł przed prawkiem więcej lub mniej ale jeździłNieprawda! Ja pierwszy raz samodzielnie za kierownicą usiadłem na kursie.
-
w teorii nie mając
prawka kłócił byś się z policja jeśli powiedzieli ze szefostwo tesco ich wezwało i
mają uprawnienia do tego?To jeszcze zależy za co proponują i ile
Jeszcze
egzaminatorzy zawsze sterują delikwenta na jakiś zakaz czy inną mukęTa często jest proszę zawrócić w najbliższym dozwolonym miejscu i oczywiście ze 2 skrzyżowania odpadają bo jak nie zakaz to strzałka kierunkowa.
No i trzeba pamiętać o takich pierdołach żeby zatrzymać się przed warunkową strzałką w prawo itp itd
Nieprawda!
Ja pierwszy raz samodzielnie za kierownicą usiadłem na kursie.Ahaha jehowy!
-
Ahaha jehowy!
Czemu?
-
nie masz się czym
chwalić ,że jeździsz bez prawka, radził bym , żebyś uważał co wypisujesz na
publicznym forum, bo w świetle prawa twoje posty mogą posłużyć jako dowód w
sprawie... taka moja dobra rada kolego:)Święte słowa...
-
Nieprawda!
Ja pierwszy raz samodzielnie za kierownicą usiadłem na kursie.Ja może nie aż tak bo raz czy dwa poza drogami publicznymi prowadziłem jadąc na działkę z ojcem (droga szutrowa). Podobnie pierwszy alkohol (piwo) kupiłem sobie dopiero po skończeniu 18 lat (co nie znaczy, że wcześniej nie piłem ale nie kupowałem )
-
No nie wiem czy po
przejechaniu 30 tyś km trudno będzie zdać. Ale nie kłócę sieBrat pracuje jako PH robi rocznie kolo 100k km. Niestety od momentu jak mu zabrali prawko nie było tak kolorowo. Jak do tej pory 4 egzamin w plecy Raz jechałem za nim na egzaminie bo sam nie wierzyłem- na rondzie lekko(dosłownie lekko) najechał na linię przy zjeździe i chwile później już siedział na miejscu pasażera. Wredne mendy w tych WORDach są.
-
no ja za pierwszym razem pojechal pad prad brak komentarza nie zauwazylem znaku nakazu
za drugim razem trafilem na dziada, a kazdy wie jak to dziady jakis koles mi sie wje**l i wymuszenie pierwszenstwa a za trzecim razem babka to juz odrazu wiedzialem ze zdam -
a za trzecim razem babka to juz odrazu wiedzialem ze zdam
Myślałem że powiesz że od razu wiedziałem ze zalicze
-
Myślałem że powiesz
że od razu wiedziałem ze zaliczebuahahaha nie była brzydka wiec czemu nie