Biedna Suzi :(
-
dzięki se zrobiłem sobie i jej prezent na święta
a sprzedales swoj stary zderzek? bo teraz bylby jak znalazl
-
a sprzedales swoj stary zderzek? bo teraz bylby jak znalazl
zderzak podarowany Erdemu do wyścigówki <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> na szczęście mam w komórce tą czerwoną listwę i tą metalową belkę od zderzaka,lampy przednie już sobie załatwiam,oby nic nie było schowanego pod tą"powłoką" <img src="/images/graemlins/confused.gif" alt="" />
-
Wracałem od mechanika...
co pewnie nie wyhamowałeś ?
-
co pewnie nie wyhamowałeś ?
nie,chciałem wjechać na ta ulicę gdzie stoi na zdjęciu auto i czekałem i czekałem i z lewej str jechało BMW i miało kierunek włączony,tak jakby skręcało w ulicę,z której ja chciałem wyjechać,z prawej było czysto no to jedziem...ale BMW jechało prosto <img src="/images/graemlins/crazy.gif" alt="" /> a skutki widać.... <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/beksa.gif" alt="" />
-
Wracałem od mechanika...
Heh... kolejny Swift załatwiony w drodze od mechanika ;/
A dzisiaj w ogóle taki dość wypadkogenny dzień - przejechałem dziś z 40km i po drodze widziałem 4 wypadki (wszystkie polegające na tym, że ktoś wjechał w poprzedni pojazd).
Pozdr.
-
zderzak podarowany Erdemu do wyścigówki na szczęście mam w komórce tą czerwoną listwę i tą
metalową belkę od zderzaka,lampy przednie już sobie załatwiam,oby nic nie było schowanego
pod tą"powłoką"a jak chłodnica??
ja walnąłem psa i chłodnica powiedziała papa <img src="/images/graemlins/tongue.gif" alt="" /> -
a jak chłodnica??
ja walnąłem psa i chłodnica powiedziała papahmm nie zaglądałem pod maskę ale raczej cała bo nic nie kapało z pod auta
-
Wracałem od mechanika...
współczucie <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" /> ehh szkoda swifta, ale w sumie nie jest tak tragicznie <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" />
a policja kogo uznała winnym??
-
współczucie ehh szkoda swifta, ale w sumie nie jest tak tragicznie
a policja kogo uznała winnym??nie było policji bo byśmy czekali ponad 4 godz, no co moja wina bo ja wymusiłem,a nie mam świadków,że miał włączony kierunek <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
-
nie było policji bo byśmy czekali ponad 4 godz, no co moja wina bo ja wymusiłem,a nie mam
świadków,że miał włączony kieruneka kobieta przypadkiem nie kierowała??
a jakie te bmw??to ile kierowca krzyknął za stłuczkę kasiory??
-
a kobieta przypadkiem nie kierowała??
a jakie te bmw??
to ile kierowca krzyknął za stłuczkę kasiory??spisane oświadczenie i z ubezp. będzie ściągane,Suzi się pocałowała z z czerwoną Bejca serii 3,nie nie,facet prowadził
-
hmm nie zaglądałem pod maskę ale raczej cała bo nic nie kapało z pod auta
jeśli masz garaż to wysusz auto i sprawdź czy nie cieknie na pewno.
mi niby tez nie ciekło na pierwszy rzut oka. a jak sie okazało chłodnica była dziurawa...
sprawdzić nie zaszkodzi;) -
spisane oświadczenie i z ubezp. będzie ściągane,Suzi się pocałowała z z czerwoną Bejca serii
3,nie nie,facet prowadziła myślałem już ze kobieta <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
e30?? e36?? czy może coś nowszego?? a beta mocno ucierpiała??
-
Szkoda Suzi, ale dobrze, że tobie się nic nie stało <img src="/images/graemlins/santa.gif" alt="" />
-
spisane oświadczenie i z ubezp. będzie ściągane,Suzi się pocałowała z z czerwoną Bejca serii
3,nie nie,facet prowadziłszkoda ze nie wezwales policji, ewidentna wina kierowcy bmw
-
Heh... kolejny Swift załatwiony w drodze od mechanika ;/
A dzisiaj w ogóle taki dość wypadkogenny dzień - przejechałem dziś z 40km i po drodze widziałem
4 wypadki (wszystkie polegające na tym, że ktoś wjechał w poprzedni pojazd).
Pozdr.Zgadza się-popadało śniegiem i kapelusze nie mogą się ogarnąć-jakieś pół godziny temu jeden z nich wjechał mojej przyszłej szwagierce w tyłek <img src="/images/graemlins/pad.gif" alt="" />
-
szkoda ze nie wezwales policji, ewidentna wina kierowcy bmw
Zgadza się, ale sprawa byłaby raczej nie do wygrania skoro nie miał świadków <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
-
jeśli masz garaż to wysusz auto i sprawdź czy nie cieknie na pewno.
mi niby tez nie ciekło na pierwszy rzut oka. a jak sie okazało chłodnica była dziurawa...
sprawdzić nie zaszkodzi;)właśnie garaż mam czasem gościnnie tylko.Jak kupie lampy to będę rzeźbił i do ferii albo połowy stycznia jakoś trzeba będzie zrobić tak żeby jeździło,jeżeli to tylko to co widać a nie coś ukrytego siedzi <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" /> w sumie jechać jechał na własnych kołach i nic nie stukało,nie pukało oprócz zderzaka,który zgarniał śnieg <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
-
Zgadza się, ale sprawa byłaby raczej nie do wygrania skoro nie miał świadków
no i facet się jeszcze wypierał tego kierunku więc bym może dostał jeszcze mandat i tyle by z tego było <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
-
właśnie garaż mam czasem gościnnie tylko.Jak kupie lampy to będę rzeźbił i do ferii albo połowy
stycznia jakoś trzeba będzie zrobić tak żeby jeździło,jeżeli to tylko to co widać a nie coś
ukrytego siedzi w sumie jechać jechał na własnych kołach i nic nie stukało,nie pukało
oprócz zderzaka,który zgarniał śniegja ze zdenerwowania u siebie zderzak wyrwałem <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" /> i wrzuciłem do fury <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" />
po zderzeniu odpaliłem, i silnik sie nie grzał. pojechałem do domu jakieś 2km. a na drugi dzień plama pod samochodem <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/beksa.gif" alt="" />