Musialem się pochwalic:)
-
To nie wiem jak to zrobiłeś bo 525tds z 1999r po chip tuningu do okl 170km nie miał absolutnie
żadnych szans z moim GTi... tylko, że 110 konnym... Przy 100km/h to już kilka metrów przed
nim byłem525d i 525tds to dwa różne światy, nawet po chipie.
-
A na starcie to juz nie ma szans. Ja nauczylem sie startowac szybko i bez krecenie koloami, a
jesli auto z kturym sie scigam zacznie przy starcie krecik koloami to juz jest przegrane.
Literak ma krotka skrzynie wiec na tym zyskuje a w miescie nie bede gnal ponad 130km/h bo
to jest glupota . Jesli nauczysz sie wykorzystywac pelna moc i monet silnika to z
powodzeniem na starcie mozesz oblezdzac takie fury. Sajko moze powiedziec co potrawie
zrobic z moim litrem bo na zlocie przejechal sie zemnaTo na ile sie scigacie na 50m? Swoją drogą ja mam takie Calibrowate auto jak chcesz spróbować, samochodu nie ogarniam zbytnio, biegi też nie wchodzą najlepiej, a mimo to jestem jakoś przekonany że litra objade, tylko co to za frajda? <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
-
Ja napisałem, że o 100km/h a nie ze 100km/h
Sprowadza się do jednego, bo amplituda taka sama. Jedyna różnica że przy 180-80 jest skuteczniejsza wentylacja hamulców <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
-
A tutaj jest -
KLIK KLAK
<img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> dokladnie o tem film mi chodzilo <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> -
teraz to troche bajki opowiadasz.. nawet najslabsza
wersja calibry 2.0 8v to twoja litrowke na
wstecznym objedziez 1.3 8V to jeszcze bym uwierzyl <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
z 1.0 ... raczej nieFakt, faktem duzo padla jest jesli chodzi o Calibre ...
-
A na starcie to juz nie ma szans. Ja nauczylem sie startowac szybko i bez krecenie koloami, a
jesli auto z kturym sie scigam zacznie przy starcie krecik koloami to juz jest przegrane.na 50 metrow sie scigaliscie? <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
Literak ma krotka skrzynie wiec na tym zyskuje a w miescie nie bede gnal ponad 130km/h bo
to jest glupota .po miescie czy nie po miescie litrowka jednak troche czasu potrzebuje zeby sie do tych 130 rozkulac..
Kedzior w sumie dzieki ci <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" /> potrafisz humor na caly dzien poprawic <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> -
to ile teraz to Twoje toczydelko moze miec do 100km/h???
Nigdy nie sprawdzałem ale z momentem obrotowym większym chyba o jakieś 15-17% i lepiej rozłożonym od serii to musi być lepiej <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
-
525d i 525tds to dwa różne światy, nawet po chipie.
Od początku pisałem, że objechałem 525tds. Wiem, że 525d to zupełnie inny silnik jest <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
Sprowadza się do jednego, bo amplituda taka sama. Jedyna różnica że przy 180-80 jest
skuteczniejsza wentylacja hamulcówSwift ma jednak jedną przewagę nad np nowymi samochodami - jest lekki a to oznacza dużo mniejszą siłę potrzebną do jego zatrzymania a hamulce są moim zdaniem wystarczająco skuteczne (przynajmniej moje nawiercane Zimmermanny bo ścinają szklistą powierzchnię klocków... ale to raczej bez większej różnicy)
-
Sajko moze powiedziec co
potrawie zrobic z moim litrem bo na zlocie
przejechal sie zemnaco prawda nikogo nie objechalismy ale na rondzie to chyba na dwoch kolach juz jechalismy <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
Nigdy nie sprawdzałem ale z momentem obrotowym większym chyba o jakieś 15-17% i lepiej
rozłożonym od serii to musi być lepiejto pewnie moja Prime bys wciagnol <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> jak zrobie wkoncu wydech to sie moze sprawdzimy <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" />
(oczywiscie na zamknietym terenie, gdzies gdzie jest bezpiecznie)
-
co prawda nikogo nie objechalismy ale na rondzie to chyba na dwoch kolach juz jechalismy
to jest raczej pewne <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> -
na 50 metrow sie scigaliscie?
po miescie czy nie po miescie litrowka jednak troche czasu potrzebuje zeby sie do tych 130
rozkulac..
Kedzior w sumie dzieki ci potrafisz humor na caly dzien poprawic
nie na jakies 150m bo tyle bylo do kolejnych swiatem gdzie bylo czerwone <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> -
to jest raczej pewne
tyle ze to raczej nie jest argument do tego co "potrafi" twoj swift, wjechac na rondo z taka predkoscia zeby auto na 2 kolach poszlo to mozna KAZDYM autem zrobic, a to raczej nie powod do chwalenia sie umiejetnosciami tylko braku wyobrazni <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
-
tyle ze to raczej nie jest argument do tego co "potrafi" twoj swift, wjechac na rondo z taka
predkoscia zeby auto na 2 kolach poszlo to mozna KAZDYM autem zrobic, a to raczej nie powod
do chwalenia sie umiejetnosciami tylko braku wyobrazni
Ja nie mam metalnosci samobojcy ale wiem kiedy moge troche przyswirowac a kiedy nie moge tego robic. A w tedy byla godzina pozna i nikogo nie bylo na drodze oprucz puga pieterki ktory jechal za mna. Jak chce sobie naprawde ostro poswirowac to jade na parking kolo mnie i tam sobie swiruje. -
teraz to troche bajki opowiadasz.. nawet najslabsza wersja calibry 2.0 8v to twoja litrowke na
wstecznym objedziecalibra z najsłabszym silnikiem nie ma szans z litrem z pod świateł. Dopiero przy 80km/h zacznie doganiać i wyprzedzi - sprawdzałem 2 razy
-
co prawda nikogo nie objechalismy ale na rondzie to chyba na dwoch kolach juz jechalismy
to swiadczy tylko o tym jak slaby zawias ma kedzior... <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
-
to swiadczy tylko o tym jak slaby zawias ma kedzior...
raczej każde 1.0 z seryjnym zawiasem <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
-
calibra z najsłabszym silnikiem nie ma szans z litrem z pod świateł. Dopiero przy 80km/h zacznie
doganiać i wyprzedzi - sprawdzałem 2 razya ta calibra z ktora sie scigales 2 razy to z drugiego biegu ruszala? heh... jezdzilem calibra 2.0 8v i mialem okazje nie raz sie przjechac swiftem 1.0.. raczej nie ma mowy o tym zeby litrowka objechala calibre, ewentualnie chwile przy starcie ale nie do 80km/h tutaj cie ponioslo troche..
wlasciciele litrowek mam wrazenie ze zachowuja sie pomalu jak wlasciciele tico, wszedzie dookola opowiadaja historie jakie to auta na swiatlach nie wyprzedzili.. kompleksy jakies czy jak? <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" /> -
są różne calibry i są różne swifty
zazwyczaj calibre jeżdżące u nas to paździerz zajeżdzony przez łysego dresa (nie mówię że wszystkie)