Spot Warszawa- niedziela 24.06,2007
-
ale co bede mogl to zrobie. tylko widzisz malo jest osob chetnych
Jeden jedyny miły, chętny <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" /> i przyjazny klubowicz warszawski <img src="/images/graemlins/serduszka.gif" alt="" />
-
Jak Ty dokładnie nie wiesz ile przystanków to oni już na
pewno nie będą wiedzieli
Ale tu już nie chodzi o jakieś disco itp. tylko, żeby
nawet się spotkać, pogadać ew. gdzieś właśnie
pojechać czy cuśty no nie wiem, nie jezdza komunikacja miejska. nawet nie mieszkam w tamtej stonie warszawy. ale spokojnie trafia. zoabcza. galeria jest duza. a to skrzyzowanie jest dosc nowe. ty no slepy by trafił. tylko czy oni napewno sa tam. ale zreszta moga sie przecie zapytac recepcjionistki w hotelu jak dojechac do galeri. napewno trafia
-
jade dziś glądać mojego Baleronika więc nie wiem jak będę z czasem ale jak coś to się odezwę
-
Jak Ty dokładnie nie wiesz ile przystanków to oni już na pewno nie będą wiedzieli
To niech się na piechotę przejdą... będzie może ze 2 km <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
A nie da się niezauwazyć bo napis galeria mokotów ma chyba z półtora piętra wysokości - dokładnie w stronę skrzyżowania jest umieszczony - po prostu nie da się nie trafić <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> -
To niech się na piechotę przejdą... będzie może ze 2 km
A nie da się niezauwazyć bo napis galeria mokotów ma chyba z półtora piętra wysokości -
dokładnie w stronę skrzyżowania jest umieszczony - po prostu nie da się nie trafićJa wiem, że trafią, ale jak się domyślam im chodziło o spota z ludźmi po prostu <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
-
Ja wiem, że trafią, ale jak się domyślam im chodziło o spota z ludźmi po prostu
To ja do 22 pracuje na lotnisku czyli bardzo blisko nich to jak będę wracał można się spotkać ;
Miło by było jakby ktoś jeszcze podjechał gdzieś... może w Galerii Mokotów na lotnisku (czyli na parkingu odkrytym na dachu) można sie spotkać <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
To ja do 22 pracuje na lotnisku czyli bardzo blisko nich to jak będę wracał można się spotkać ;
Miło by było jakby ktoś jeszcze podjechał gdzieś... może w Galerii Mokotów na lotnisku (czyli na
parkingu odkrytym na dachu) można sie spotkaćNumer do Młodego podałem jakby coś miało wypalić do zgadujcie się z nim <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
Tak będzie najlepiej -
Aż widać wnętrzności
ups. podciąg też do wymiany. Mam to samo. tylko pozbyłem sie dziur a teraz mam...trudno to nazwać co mam. troche według przepisu bartiego ale sporo i wlasnej inicjatywy w tym było, niestety przed końcem poległem.
-
Nadkola też zżera )
w Twojej czerwonej ślicznotce widzialem podobne z tylu <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Na koniec smaczek wśród Świstaków
Takiego sponsora to ze świecą szukać, wychodzi na to że całe bemowo płaci podatki na tego śwista
-
ty no nie wiem, nie jezdza komunikacja miejska. nawet nie mieszkam w tamtej stonie warszawy. ale
spokojnie trafia. zoabcza. galeria jest duza. a to skrzyzowanie jest dosc nowe. ty no slepy
by trafił. tylko czy oni napewno sa tam. ale zreszta moga sie przecie zapytac
recepcjionistki w hotelu jak dojechac do galeri. napewno trafiaPani recepcjonistka delikatnie zasugeruje im że nie muszą się ruszać bo hotel akurat posiada zaprzyjaźnione "atrakcje" na prawie etacie. <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
-
Widzę, że mój ex-swifcik był, niestety mnie nie było <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />
BTW. czyj jest ten biały GL na zdjęciu? Prawie codziennie mijam go na Bemowie w okolicach ulic Blatona, Sołtana, przy boiskach sportowych <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Widzę, że mój ex-swifcik był, niestety mnie nie było
BTW. czyj jest ten biały GL na zdjęciu? Prawie
codziennie mijam go na Bemowie w okolicach ulic
Blatona, Sołtana, przy boiskach sportowychniech zgadne, Jerzyka
tez go czesto widuje ale jak powozim nim jego żona -
Takiego sponsora to ze świecą szukać, wychodzi na to że całe
bemowo płaci podatki na tego świstataaaa, jasne :-)
-
dzien przed obrona - eee, przyjade
No i jak w końcu? Nic się nie chwalisz, więc albo oblałeś albo jeszcze leżysz pijany... Zeznaj jak poszło!
-
No i jak w końcu? Nic się nie chwalisz, więc albo
oblałeś albo jeszcze leżysz pijany... Zeznaj jak
poszło!a zansz kogos kogo oblali na obronie <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
bo ja nie i nawet nie słyszalem o takim -
a zansz kogos kogo oblali na obronie
bo ja nie i nawet nie słyszalem o takimzalezy gdzie..ja znam osobiscie pare osob uwalonych na obronie <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" />
-
a zansz kogos kogo oblali na obronie
bo ja nie i nawet nie słyszalem o takimna uczelni prywatnej to nie, ale na państwowej bywały takie akcje, oj bywały...
-
na uczelni prywatnej to nie, ale na państwowej bywały
takie akcje, oj bywały...to juz naprawde chyba byli zdooni studeci
jak studiuje na panstwowej uczelni tylko ze zaocznie i nie slyszalem zeby ktos na obornie poległ -
No i jak w końcu? Nic się nie chwalisz, więc albo oblałeś albo jeszcze leżysz pijany... Zeznaj
jak poszło!Zdał mogę potwierdzić