Nie tankujcie gazu na Statoil !!!!!
-
Witam wszystkich.
Dziś wracając do domu doczlapałem się na oparach gazu do stacji Statoil i zatankowałem pół butli.Gaz był na tyle kiepski że nie byłem w stanie jechać szybciej niż 120 km/h czyli na 4 tys obrotów.przy 4100 obr silnik się dławił i nie mógł dalej się rozpędzać.Dodam tylko że już raz tak miałem z gazem ze Statoil, a z jakimkolwiek innym tego problemu nie ma.Nawet jeśli biorę gaz ze zwykłej wioskowej stacji to okazuje się lepszy niż ten co brałem dziś.
Pozdrawiam -
Witam wszystkich.
Dziś wracając do domu doczlapałem się na oparach gazu do stacji Statoil i zatankowałem pół
butli.Gaz był na tyle kiepski że nie byłem w stanie jechać szybciej niż 120 km/h czyli na 4
tys obrotów.przy 4100 obr silnik się dławił i nie mógł dalej się rozpędzać.Dodam tylko że
już raz tak miałem z gazem ze Statoil, a z jakimkolwiek innym tego problemu nie ma.To trzeba zapytac skad biora gaz,
ja osobiscie tez nie tankuje na Statoil ale ostatnio zatankowalem za 20zl wracajac do domu
i wszystko bylo ok, a przy 3000 obr. biegow nie zmieniam.... -
Witam wszystkich.
Dziś wracając do domu doczlapałem się na oparach gazu do
stacji Statoil i zatankowałem pół butli.Gaz był na
tyle kiepski że nie byłem w stanie jechać szybciej
niż 120 km/h czyli na 4 tys obrotów.przy 4100 obr
silnik się dławił i nie mógł dalej się
rozpędzać.Dodam tylko że już raz tak miałem z gazem
ze Statoil, a z jakimkolwiek innym tego problemu
nie ma.Nawet jeśli biorę gaz ze zwykłej wioskowej
stacji to okazuje się lepszy niż ten co brałem
dziś.
Pozdrawiamja nigdy az takiego problemu nie maielm z gazem
owszem, czulem moze samochod jedzie inaczej, ale nie az ta
a czesto tankowalem gaz na statoilu na grochoweskiej i bylo zawsze wysztko ok -
JA tez na statoilu pare razy gaz tankowalem i wszystko bylo w najlepszym porzadku...
-
Kilka razy tankowalem poldka na statoilu i to jest prawda, co pisze kolega Dławił sie jak szalony <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />
-
Kilka razy tankowalem poldka na statoilu i to jest prawda, co pisze kolega Dławił sie jak
szalonyto gdzie w takim razie tankować ? ja osobiście nie leję gazu na statoilu chociaż mam pod nosem, raz zalałem i niby jechał normalnie, a jednak coś było nie tak <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> Jeżdżę trochę dalej na Orlen i nie narzekam, choć zdaje mi się, że mi spalanie wzrosło przez ten gaz... może spróbować czegoś innego ? Czegoś co będzie mojej Suzi na prawdę smakowało ?
-
Shell PowerGas to jest to
-
to gdzie w takim razie tankować ? ja osobiście nie leję gazu na statoilu chociaż mam pod nosem,
raz zalałem i niby jechał normalnie, a jednak coś było nie tak Jeżdżę trochę dalej na
Orlen i nie narzekam, choć zdaje mi się, że mi spalanie wzrosło przez ten gaz... może
spróbować czegoś innego ? Czegoś co będzie mojej Suzi na prawdę smakowało ?cała sytuacja opisana przeze mnie miała miejsce na statoil na trasie toruńskiej...
Zazwyczaj tankuję na Shellu i jest naprawde super. -
Witam wszystkich.
Dziś wracając do domu doczlapałem się na oparach gazu do
stacji Statoil i zatankowałem pół butli.Gaz był na
tyle kiepski że nie byłem w stanie jechać szybciej
niż 120 km/h czyli na 4 tys obrotów.przy 4100 obr
silnik się dławił i nie mógł dalej się
rozpędzać.Dodam tylko że już raz tak miałem z gazem
ze Statoil, a z jakimkolwiek innym tego problemu
nie ma.Nawet jeśli biorę gaz ze zwykłej wioskowej
stacji to okazuje się lepszy niż ten co brałem
dziś.
Pozdrawiamja zatankowalem dzis na Orlenie za Radziejowicami ( w strone Wrocka ) , auto na poczatku spoko , pozniej zaczelo nierowno chodzic , az wreszcie zgaslo na skrzyzowaniu <img src="/images/graemlins/crazy.gif" alt="" /> mialem ladnego stracha ...